Skocz do zawartości


Zdjęcie

Żarciki !!


319 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   nermack

nermack

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 713 postów
    • Time Online: 16g 27m 42s

Napisany 12 lutego 2007 - 19:51

dlaczego zakonnice noszą czarne długie habity ?? ??

Żeby sie im błony dziewicze nie naswietliły :)



Puk Puk!! !!
Kto tam??
Sąsiadki
Nie nie ma siatek :)

był 126p - 903ccm SPi [*]15.10.2007r
 

jest

BMW E46 330D 

126p elx 1,2mpi in progress...

03ebb3e7446e720e.jpg


#62 OFFLINE   kielek

kielek

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 336 postów
    • :

Napisany 17 lutego 2007 - 09:42

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, k***a, w koszyczek...

Leci dwóch pedałów samolotem. W końcu jeden zwraca się do drugiego:
-Ty, nigdy jeszcze nie robiliśmy tego w samolocie...
-Nie, no co ty... a niby jak mamy to zrobić? Łazienka jest za mała.
-No to zrobimy to tutaj-mówi pierwszy homo - nikt nie zauważy...
-Jak to nikt nie zauważy? 250 ludzi w samolocie, siedzimy na środku...
-No to patrz - rzekł pierwszy.
Po czym wstał i powiedział do reszty pasażerów:
-Przepraszam, czy ktoś z państwa ma może pożyczyć długopis?
Cisza...
Siada z powrotem i mówi:
-Widzisz...nikt nie zwrócił na mnie uwagi, zrób to teraz...
Po wszystkim siadają wygodnie jak gdyby nigdy nic... Po kilku godzinach samolot zbliża się do lądowania i stewardessa chodzi po pokładzie i instruuje pasażerów jak mają zapiąć pasy. Patrzy, a przed owymi pedałami siedzi jakiś facet, kompletnie zarzygany... Stewardessa zwraca się do niego:
-Panie... nie mógł pan poprosić o jakąś torebkę? Jak pan teraz wygląda...
-Poprosić?!!? Ten z tyłu prosił o długopis i go w dupę wyje****

Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to jest globus.
Klasa na to chórem:
- Sp*******j, ty stara k***o!
Nauczycielka rozpłakała się, wybiegła z klasy i poszła do dyrektora.
- Koleżanko - mówi dyrektor. - Ja pani pokażę, jak należy z nimi postępować.
Po chwili dyrektor wchodzi do klasy i zaczyna:
- Cześć, małe sku******y!
- Czołem, łysy ch**u!
- Dzisiaj będzie o tym, jak się zakłada kondoma na globus.
- Na globus? - dziwi się klasa. - A co to jest globus?
- Od tego właśnie zaczniemy...

Na wiejskim przystanku, gdzie od dawna już autobusy nie kursują, siedzą trzy koleżanki i pestki z dyni łuskają, nuda na całego, lekko kaleczona rzadkim rechotem. Niespodzianie zza zakrętu wyjeżdża stary brudny ciągnik, bez kabiny i podjeżdża pod przystanek. Zza kierownicy wychyla się zarośnięta morda miejscowego autochtona, która przekrzykując warkot rzuca.
- Mirka! Mirka!
- Czego?
- Idziemy na ruchaczkę?
Mirka szturchając koleżanki, z uśmiechem i wyrazem błogości na twarzy.
- Wie, jak mnie podejść, nosz kurde, wymiękam przy nim....

Siedzi sobie na kamyczku Małgosia. W jednej ręce trzyma śledzionę, w drugiej wątrobę, oczy wiszą jej na żyłkach. Rękawem ociera krew wypływającą z uszu i wzdycha:
- Uuuhuuuhu, ale mi się kichnęło!

Jaka jest najlepsza tirówka?????
ZEZOWATA..........
Bo laskę zrobi i tira przypilnuje
jest:
Romet Ogar 200 "hajabusa"
Seat Marbella 843ccm '90 -"makrella"

#63 OFFLINE   LyszyK

LyszyK

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 413 postów
    • :

Napisany 20 lutego 2007 - 18:40

Trzech facetów rozmawia o tym, jakie pochwy mają ich żony. Porównują je do miast. Pierwszy mówi, że jego żona ma jak Paryż. Dlatego, że taka jest wspaniała, tętniąca życiem. Drugi mówi, że jak Londyn. Zawsze taka mokra, troszkę tajemnicza. A trzeci, że jego żony jest jak... Toruń!
- Dlaczego? Pytają tamci. A on na to:
- Dziura... po prostu dziura
Dodany obrazek

#64 OFFLINE   Qulek

Qulek

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 206 postów
    • :

Napisany 23 lutego 2007 - 16:57

KOBIETA ROKU- Aneta Krawczyk za całkowite oddanie partii.
CZŁOWIEK ROKU - Człowiek pierwotny, w którego istnienie nie wierzy Maciej Giertych
WYDARZENIE ROKU - Polskie smaki czyli koalicja kartofli z burakami
BUBEL ROKU - test DNA, który potwierdził, ze Lyzwinski nie jest w stanie
zrobic nic co ma rece i nogi
PARANOJA ROKU - Szukanie przez caly naród pracy dla Kazimierza Marcinkiewicza
ZWIERZE ROKU - Irasiad - zwierze odkryte przez polskiego prezydenta
CWANIAK ROKU - Listkiewicz, dymisjonarz polskiej piłki, który nawet wrzątkiem nie daje sie odkleić od stanowiska
ZA STAN UMYSŁU - Min. Anna Fotyga - żeńskie alter ego Kononowicza
ZBOCZENIE ROKU - Pociąg do Włoszczowej
NUMER ROKU - Szczęśliwy numerek w pokoju Leppera
PAW ROKU - Nowatorskie wykonanie hymnu przez premiera Kaczyńskiego z tekstem "z ziemi polskiej do Wolski"
CIOS ROKU - cios zadany przez partyjnych kolegów Danucie Hojarskiej, kiedy okazało sie, ze jako jedyna posłanka Samoobrony nie była ona przez nich molestowana seksualnie
NARZĘDZIE ROKU - Renata Beger - najbardziej wypasiona nagrywarka IV RP
HAPPENING ROKU - Wyniesienie przez doniesienie czyli ingres abp.Wielgusa (ps. Grey o wszystko)
OFIARA ROKU - Rokita - pierwszy diabeł upokorzony przez kaczora Donalda
KICZ ROKU - Piotr Rubik - Mozart z Kołomyi
MARTYROLOGIA ROKU - Kaczyński otoczony w stoczni przez 38 milionów zomowców
UNIK ROKU - Tratatajka weimarska czyli prezydent, który wziął sobie (ro)zwolnienie od Trójkąta
POWIEDZENIE ROKU - "Żadne krzyki, płacze nas nie przekonają, ze białe jest białe, a czarne jest czarne" - jako wyraz spóźnionego poparcia Jarosława Kaczyńskiego dla apartheidu
SKANDAL ROKU - Matura dla każdego, ale nie dla Majewskiego

Kategorie dodatkowe:
PERSPEKTYWA ROKU - "Żeby nie bylo niczego" (z programu wyborczego Krzysztofa Kononowicza)
SUKCES ROKU - Pojmanie bezdomnego Huberta H.
CATERING ROKU - Wieśmak z dostawą radiowozem do pociągu

NAJLEPSZY PODPIERDALACZ 2007 ROKU

ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIERDALANIE:

1 PKT - Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
5 PKT - Niby nieumyślne podpierdolenie;
10 PKT - Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez świadków;
20 PKT - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym byle zaistnieć;
30 PKT - Podpierdolenie w obecności świadków;
40 PKT - Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
50 PKT - Samopodpierdolka przy świadkach;
60 PKT - Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego bez innych świadków;
70 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej ilości świadków;
80 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny;
90 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający;
100 PKT - Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czyny tego dokonał sam podpierdalający na spółkę z przełożonym, do którego się podpierdala i wmówienie podpierdalanemu jego winy.

Bonusy:
* podpierdolenie najlepszego kumpla - dodatkowo 10 PKT;
** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany - dodatkowo 20 PKT;
*** dodatkowo 25 PKT - kiedy dzień wcześniej piło się z podpierdalanym jego wódkę, w jego domu

Sprawdź:
- czy jesteś podpierdalaczem?
- czy jesteś podpierdalanym, czy podpierdalającym?
- a może jesteś przełożonym?

#65 OFFLINE   kielek

kielek

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 336 postów
    • :

Napisany 23 lutego 2007 - 21:41

Michnik trafił do nieba
Wita go sw. Piotr i pokazuje zegary, których jest mnóstwo w niebie
Michnik się pyta do czego służą, widzi, że kazdy wskazuje inna godzine
"A widzisz" - tłumaczy Sw. Piotr - "kazdy człowiek jak sie rodzi dostaje tutaj taki zegar i przez całe zycie, kiedy człowiek kłamie zegar postępuje o jedna minutę od godziny zero"
"To jest zegar matki teresy - cały czas pokazuje dwunastą - przez całe życie w prawdzie" pokazuje z uznaniem Sw. Piotr
"To jest zegar Kwasniewskiego - pokazuje w pol do trzeciej"
"Ten to zegar Tuska - pietnascie po osmej"
"A gdzie zegary kaczynskich?" - pyta sie Michnik

"Robią za wentylatory w holu"


Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
jądro. Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w
twarz,
potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił...
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe
jądro. Nazywam się Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi "turn around"


Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej modlitwie.
Nagle przemówił głośno:
- Panie Boże spełnij jedno moje życzenie.
I usłyszał głos Boga:
- Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie.
Mężczyzna poprosił:
Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć samochodem,
kiedy tylko zechcę.
Bóg odpowiedział:
Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl logicznie jak
wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie. Ile betonu, stali.
Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno znaleźć usprawiedliwienie dla
takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne życzenie, które bardziej
oddałoby moją chwałę?
Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co One czują, w głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie, albo kiedy płaczą. O co, tak naprawdę Im chodzi, kiedy na moje pytanie: Co Ci jest? Odpowiadają:
A nic... I chciałbym wiedzieć jak mogę uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą?
Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
- Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?


Jak zaaplikować kotu tabletkę ...

Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę.
Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.

Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu.

Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.
Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.
Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi.
Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.

Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylnie łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie, warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle - co skłoni go do przełknięcia.

Ściągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj
sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej
wazy, możesz je posklejać później.
Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w
środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka.

Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach.
Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy zimnej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.

Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj
następną butelką piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletką między rozwarte zęby.

Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce.

Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny
kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec.
Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.
Zadzwoń po straż pożarną, aby ściągnęli tego pier.. kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota
przebiegającego przez ulicę.

Wyjmij koleją tabletkę z opakowania. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej.

Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.
Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie.
Siedź spokojnie, żeby doktor mógł opatrzyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.

Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.

Jak zaaplikować psu tabletkę:

Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.


Jedzie Matizek droga, i naglie hamuje bo na tej drodze stoi osiolek.
Osiolek patrzy na Matizka ktory sie zatrzymal i pyta:
-Kim jestes Matizku?
A Matizek na to:
-SAMOCHODEM!!!
W tej chwili osiolek padać na plecy i rżw ze smiechu wykrzykująca:
-Ta a ja KONIEM!!!
jest:
Romet Ogar 200 "hajabusa"
Seat Marbella 843ccm '90 -"makrella"

#66 OFFLINE   Qulek

Qulek

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 206 postów
    • :

Napisany 06 marca 2007 - 13:01

> > > TECHNIKI PICIA


> > > Anorektyk - nie zagryza.
> > > Astronom - ma zaćmienia.
> > > Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
> > > Egzorcysta - pije duszkiem.
> > > Grabarz - pije na umór.
> > > Higienistka - pije tylko czystą.
> > > Ichtiolog - pije pod śledzika.
> > > Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
> > > Ksiądz - pije na amen.
> > > Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
> > > Lekarz - pije na zdrowie!
> > > Matematyk - pije na potęgę.
> > > Ornitolog - pije na sępa.
> > > Pediatra - po maluchu!
> > > Perfekcjonista - raz, a dobrze.
> > > Pilot - nawala się jak messerschmit.
> > > Syndyk - pije do upadłego.
> > > Tenisista - pije setami.
> > > Wampir - daje w szyję.
> > > Wędkarz - zalewa robaka.

#67 OFFLINE   Agnieszka

Agnieszka

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 298 postów
    • Time Online: 17m 18s

Napisany 06 marca 2007 - 21:05

a maluchowiec? 8)

#68 OFFLINE   Qulek

Qulek

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 206 postów
    • :

Napisany 07 marca 2007 - 13:39

A maluchowiec pije po .. maluchu :lol: :lol:



"Jarosław Kaczyński zginął w tragicznym wypadku. Jest przyjęty w niebie
przez Św. Piotra, który rzekł mu:
- Witamy ! Ale najpierw musimy załatwić drobny problem... Tak rzadko
widujemy tu premierów, że nie jesteśmy pewni, co mamy z tobą zrobić. Szef
chce, żebyś spędził jeden dzień w piekle i jeden dzień w niebie. Potem
będziesz musiał wybrać miejsce, w którym będziesz chciał spędzić
wieczność.
- Ależ ja już zdecydowałem, chcę zostać w niebie
- Żałuję, ale mamy swój regulamin.

Św. Piotr prowadzi Jarosława do windy, która wiezie go do piekła.
Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się na znakomitym, zielonym polu
golfowym, słońce świeci na bezchmurnym niebie i jest łagodne 25°C. W dali
rysuje się wspaniały pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec,
ksiądz Rydzyk i premier Jan Olszewski. Jest tu także znaczna część
prawicy. Wszystkie te piękne postacie zabawiają się, szczęśliwi, ubrani
elegancko, choć swobodnie (Dior, Versace, Armani, etc.). Podążają na jego
spotkanie, ściskają go serdecznie i rozpoczynają się wspomnienia z
przeszłości i homeryckie debaty (ha! ha!). Zagrali przyjacielską partię
golfa, potem zjedli wystawny obiad z kawiorem i homarem. Diabeł oferuje
także lody...

- Wypij jeszcze Margheritę i wypocznij sobie, Jarku.
- Och, no ... , nie mogę pić, złożyłem przysięgę.
- E tam, mój drogi, tu jest piekło. Możesz jeść i pić wszystko co chcesz
bez obawy. Od tej chwili będzie tylko coraz lepiej!

Kaczyński wypija swój koktajl i zaczyna nabierać przekonania, że diabeł
jest całkiem sympatyczny. Jest grzeczny, opowiada niezłe kawały, lubi
zabawne sytuacje itd.
Bawili się tak dobrze, że nawet nie zauważyli kiedy minął im czas... W
końcu nadeszła godzina odejścia. Wszyscy przyjaciele uścisnęli go i
Kaczyński wsiadł do windy wiodącej do nieba.

Święty Piotr oczekiwał go przy wyjściu.
- Teraz pora na wizytę w niebie - rzekł mu staruszek otwierając drzwi do
raju.

Przez 24 godziny Kaczyński miał przebywać z Turowiczem, Giedrojciem,
Szczepańskim, Kisielewskim, całym bractwem życzliwych ludzi,
przechadzających się po Polach Elizejskich, rozprawiających na tematy
znacznie ciekawsze niż pieniądze i traktujących się z kurtuazją.
Żadnego złego zagrania ani świńskiego kawału; żadnego zachwycającego
pawilonu klubowego, tylko zwykła jadłodajnia. Jako że ludzie ci nie
należeli do bogaczy, nie znalazł tu nikogo dobrze znanego, nikt też w nim
nie rozpoznał ważnej osobistości ani kogoś wyjątkowego. Gorzej! Jezus jest
kimś w rodzaju hippisa, osobą nieodpowiedzialną, która wciąż mówi tylko o
"wieczystym pokoju" i powtarza w nieskończoność komunały bez wyrazu :
- "Wygnać przekupniów ze Świątyni", "Trudniej będzie bogaczowi wejść do
mojego królestwa, niż wielbłądowi przejść przez ucho igielne" itd.

Gdy dzień skończył się, Święty Piotr wrócił ...

- No, Jarosławie, teraz musisz wybrać.
Kaczyński zastanowił się przez minutę i odrzekł :
- Nigdy nie przypuszczałem, że dokonam podobnego wyboru. Ech, dobra.
Stwierdzam, że niebo jest interesujące ale jestem przekonany, że będę czuł
się znacznie swobodniejszy w piekle, wśród moich przyjaciół.

Święty Piotr odprowadził go aż do windy i Jarosław Kaczyński zjechał znowu
do piekła . Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się w środku wielkiej równiny,
wypalonej i pustej, pokrytej toksycznymi wylewami i odpadkami
przemysłowymi.

Z przerażeniem dostrzegł wszystkich swoich przyjaciół na kolanach,
powiązanych wzajemnie łańcuchami, którzy zbierali śmieci, aby je wrzucać
do wielkich, czarnych worów. Stękali z bólu, zanosili skargi na swoje
tortury; ręce i twarze mieli czarne od brudu. Diabeł zbliżył się,
obejmując go za ramiona swoją włochatą i śmierdzącą łapą.

- Nie rozumiem - bełkotał Kaczyński w stanie szoku- gdy byłem tu wczoraj,
było pole golfowe i pawilon klubowy. Jedliśmy kawior i homara i podpiliśmy
sobie. Podskakiwaliśmy jak zające i bawiliśmy się świetnie... Teraz widzę
tylko pustynię wypełnioną nieczystościami i wszyscy mają wygląd żałosny.

Diabeł spojrzał na niego, uśmiechnął się i szepnął do ucha:
- Wczoraj mieliśmy tu kampanię wyborczą; dzisiaj zagłosowałeś na nas!"


Siedzą dwa żule na ławce kompletnie skacowani, nagle jeden mówi:
- Władziu, już nie mamy za co pić mam tylko 1,50zł nawet na byczka nie starczy!!!
- Nie pękaj Stefan, mam pomysł!!! Weźmiemy tę kase, kupimy hot-doga i wyciągniemy parówkę, pójdziemy do najlepszego lokalu w mieście i zalejemy się w trzy dupy, na koniec wyciągne tą parówkę, a ty zaczniesz mi ją ssać, powiedzą, że pedały i wywalą nas z lokalu i bęcie git.
Jak postanowili, tak zrobili. Kupili hot-doga, poszli do lokalu, zalali się, Władziu wyciągnął parówkę i Stefan mu possał. I tak jeden lokal, drugi, trzeci i zrobił się dziesiąty.
- Władziu ja ci powiem, że ja mam już dosyć, a tak wogóle to już po czwartym lokalu miałem dosyć.
- Stefan ja też ci coś powiem. JA PO DRUGIM LOKALU ZGUBIŁEM PARÓWKĘ!!!

Kodeks drogowy przedstawicieli handlowych.
art 1. Pamietaj, ze celem kazdego kierowcy jest bc pierwszym, cokolwiek
to oznacza.
art 2. Im szybciej przejedziesz na czerwonym swietle, tym mniejsze
prawdopodobienstwo, ze ktos cie stuknie z boku.
art 3. Wlaczenie kierunkowskazu ujawnia wszystkim twój zamiar wykonania
manewru. Prawdziwy kierowca nigdy tego nie zdradza.
art 4. Nigdy nie wymuszaj pierwszenstwa, ani nie zajezdzaj drogi
starszemu samochodowi. Tamten gosc prawdopodobnie nie ma nic do
stracenia.
art 5. Predkosc w km/h widniejaca na znakach drogowych jest jedynie
wielkoscia sugerowana dla przecietnych kierowców. Prawdziwy kierowca
dopasowuje Predkosc do mozliwosci wlasnego samochodu.
art 6. Nigdy nie utrzymuj takiego odstepu od poprzedzajacego pojazdu,
aby moglo tam wjechac inne auto.
art 7. Hamowac nalezy w ostatniej chwili i tak mocno, aby bezwzglednie
zadziala ABS, powodujac odprezajacy masaz stopy. W przypadku aut bez
ABS cwiczymy rozciaganie nogi.
art 8. Nie faworyzuj mniejszosci. Wpuszczajac przed siebie auto
wyjezdzajace z podporzadkowanej uszczesliwiasz jednego, a wkurzasz
dziesiatki jadacych za toba.
art 9. Pamietaj, ze wsród pieszych, których przepuszczasz na pasach lub
wysepce tramwajowej moze byc terrorysta.
art 10. Zauwaz, ze jezeli zaparkujesz samochód na srodku trawnika, na
pewno zaden pies nie zrobi w tym miejscu kupy.
art 11. Jezeli nie potrafisz prowadzic samochodu jednoczeoenie nadajac
SMS`a, jedzac hamburgera, pijac cole i zmieniajac CD - nigdy nie
zostaniesz sales representative.
art 12. Blondynka napotkana za kierownica innego pojazdu jest równowazna
100 czarnym kotom przebiegajacym droge.
art 13. Wyrzucanie smieci za okno samochodu urozmaica krajobraz oraz
nadaje sens istnieniu sluzb porzadkowych.
art 14. Inteligentna sygnalizacja drogowa nie jest po to aby ulatwic ci
zycie, ale po to by pokazac, iz odpowiednie sluzby sa na biezaco z
postepem technicznym.
art 15. Pamietaj, ze zmienne warunki pogodowe nie sa w zadnym wypadku
powodem dla zmiany powyzszych regul. Sa one naturalnym czynnikiem
wzrostu gospodarczego w biznesie samochodowym oraz medycznym.

#69 Gość_Demon126p_*

Gość_Demon126p_*
  • Guests

Napisany 15 marca 2007 - 21:56

Co widzi optymista na cmentarzu??

Same plusy :P

#70 OFFLINE   maciekdj

maciekdj

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 290 postów
    • Time Online: 2m 26s

Napisany 15 marca 2007 - 21:58

hehe, nie znalem :D dobre

#71 OFFLINE   Rampula

Rampula

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 525 postów
    • Time Online: 5g 17m 14s

Napisany 15 marca 2007 - 22:34

spotykaja sie dwie kobitki i jedna mowi
- moj chop to jest 300% impotentem
- jak to 300%? chyba 100%
- nie, to jest typowy 300% impotent
- jakim cudem?
- po slubie okazalo sie ze jest 100% impotentem, a potem jak byl remont wlazl na drabine, zlecial z niej i urwal sobie wszystkie palce i odgryzl jezyk to juz 300% impotenta ;p

#72 Gość_Franiu126p_*

Gość_Franiu126p_*
  • Guests

Napisany 23 marca 2007 - 14:24

Długie, ale warto:

On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
On: Najpierw weź go do ręki.
Ona: ALE OBLEŚNE
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą reką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba żartujesz???
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią???
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlaśnie tak.
Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm.... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.

#73 OFFLINE   Qulek

Qulek

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 206 postów
    • :

Napisany 11 kwietnia 2007 - 21:26

Chciał się gościu pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu kot już tam był.
Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po powrocie widzi kota w domu.
Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w prawo w lewo i tak aż na drugi koniec miasta.
Dzwoni do domu i pyta się żony:
- Jest kot?
- Jest - odpowiada żona.
- Daj go na telefon bo nie mogę trafić do domu!

#74 OFFLINE   aranarth

aranarth

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 159 postów
    • :

Napisany 11 kwietnia 2007 - 22:03

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej walentynkowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po zastanowieniu postanowił kupić rękawiczki - romantyczne i nie nazbyt osobiste.

W towarzystwie przyjaciółki swojej ukochanej, która miała służyć mu rada, poszedł do domu towarowego i kupił rękawiczki.
Jego towarzyszka w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek.

Podczas pakowania ekspedientka przez pomyłkę zamieniła te dwa zakupy.

Bez sprawdzania co jest w paczce, bohater naszego opowiadania wysłał prezent do swojej sympatii dołączając list :

Kochanie,
Wybrałem dla ciebie właśnie taki prezent, ponieważ zauważyłem, ze tego nie nosisz nawet, kiedy wychodzimy wieczorem.
Myślę, że będą ci się podobały, gdyż wiem, ze twoja przyjaciółka ma podobne i są praktyczne, gdyż łatwo się ściągają.
Te są w delikatnym odcieniu.
Obawiałem się, że będą niepraktyczne, ale ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoje, które nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone.
Przymierzyła Twoje i wyglądała naprawdę elegancko.
Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij ich trochę przewietrzyć przed odłożeniem do szafy, gdyż to całkiem naturalne, że będą po noszeniu trochę wilgotne.
Pomyśl tylko, jak często będę je całować w tym roku.
Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.

P.S. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka.

--------------------------------------------

Środek nocy - trzecia nad ranem.
Do domu powraca zmęczony, po libacji z kolegami mężczyzna.
Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada się w przedpokoju, żeby tylko nie obudził żony.

Nagle słychać zgrzyt zegara, wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.
"O, Cholera" - myśli zaniepokojony mężczyzna _ "ale wiem co zrobić - dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jakby się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00".
Jak postanowił, tak zrobił, i zadowolony z siebie położył się spać.

Rano budzi go żona. "Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać"
- "A po co ? Przecież dziś sobota".
- "Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy"
- "A co się stało ?"
- "Coś jest nie w porządku z kukułką"
- "???"
- "Wyobraź sobie zakukała w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i poszła do łazienki się porzygać". :D
Mrok, szatan i martwe płody... ;D

Dodany obrazek

Dodany obrazek

#75 OFFLINE   micha$

micha$

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 523 postów
    • :

Napisany 12 kwietnia 2007 - 00:19

Nie jestem rasistą, ale:
Na pasach samochód potrącil murzyna.
Murzyn wpadł przez przednia szybę i wyleciał tylną. Policja, rozprawa, wyrok:
> 10 lat więzienia dla murzyna za włamanie i próbę ucieczki
Nie bój się zmiany na lepsze...

#76 OFFLINE   kapsel

kapsel

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 754 postów
    • Time Online: 2g 33m 1s

Napisany 12 kwietnia 2007 - 14:15

Trochę ostre ale dobre :lol:
[img]http://img138.imageshack.us/img138/7055/126bb.gif[img]

#77 OFFLINE   Qulek

Qulek

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 1 206 postów
    • :

Napisany 16 kwietnia 2007 - 20:20

Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili
wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?

**********************************************************

Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje Jasiowi
standardowy zestaw pytań :
- A ile masz lat?
- Siedem...
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę...
- Co niedziela?
- Co niedziela...
- Z całą rodziną?
- Z całą...
- A do którego?
- do Carrefoura....

***********************************************************

Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka.
Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak. Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.

*************************************************************

Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny.
Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne
naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża. Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...

*************************************************************

Bawią się kredki z ołówkami.
Po o imprezce jedna kredka mówi do drugiej:
- Jestem w ciąży.
- Z którym?!?!?
- Chyba z tym bez gumki

#78 OFFLINE   sapper

sapper

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 73 postów
    • :

Napisany 10 maja 2007 - 13:38

Witam Pana drogi Panie
Toż to dobre jest pytanie
Co to jest za przerywanie
A niekiedy wręcz szarpanie

Możliwości jest tu wiele
Może winne są jej skrzele
Dziurka mała gdzieś w ich ciele
Zmienić może bardzo wiele

Tuż za puszką przepływomierza
Do przepustnicy rura zmierza
Gdy jest dziurawa, to izolujemy
I zachowanie silnika obserwujemy

Podczas pracy silnika
Owa rurka sobie fika
No i od tego fikania
Pojawiają się przerwania

Jeśli to nie tego wina
To może licha benzyna
Sprawdź, czy zmiana paliwa
Na pracę silnika wpływa

Kolejne do przebrnięcia zadanie
W jakim filtr powietrza jest stanie
Jak jest ostro zabrudzony
Powinien być wymieniony

W muzgu coś mi się zalęgło
Że to może być i sprzęgło
Wtedy tanio już nie będzie
Ale to chyba jak wszędzie.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

W oryginale tutaj: http://forum.mazdasp...pic.php?t=24316

#79 OFFLINE   micha$

micha$

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 523 postów
    • :

Napisany 21 czerwca 2007 - 01:37

W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i zauważa że trzech jest identycznych. - Czy wy jesteście trojaczkami? - Tak - odpowiadają dzieci. - A jak się nazywacie? - Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko. - Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko. - Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko. Pani pyta - A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby? - Bo mama miała tylko dwie piersi, więc ja musiałem pić browar.


Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne. Gdy się tam znalazł okazało się, że trwają tam imprezy do rana, są panienki i leje się alkohol, ale rano przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się wkrótce na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam rownież imprezy itd., ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż pewnego dnia przychodzi diabeł z koszem gwoźdźi. Student zaskoczony pyta: - Co jest?! - Sesja student, sesja!


Po pojawieniu się na rynku wódki w butelkach 0,8l narodził się problem - jak to wypić we trzech? Matematycy znaleźli rozwiązanie - należy rozlać po setce i problem staje się klasycznym.


Hrabia do hrabiny:
- Czy byłabyś skłonna odbyć ze mną stosunek?
- Nie...
- A czy mogłabyś się położyć to ja bym odbył?


Ruski mafioso wybral sie na ryby i jak to ruski mafioso mial ze dwa zlote lancuchy (po pól kilo kazdy) na szyi, na kazdym palcu zloty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów czywiscie same setki. Wzial ze soba trzy flaszki. Zimno bylo wiec obrócil je po kolei. Oczywiscie upil sie i usnal. Budzi sie, a tu nie ma lancuchow, sygnetow, ani dolarow. Zadzwonil z komorki po swoich ludzi i nie minelo pol godziny, a podjechaly cztery czarne mercedesy, w kazdym po pieciu ludzi, wszyscy z kalachami. Stwierdzili ze to najprawdopodobniej ktos z okolicznej wsi obrobil szefa. Wpadaja do wsi i pytaja o soltysa. Ktos z miejscowych wskazal dom posrodku wsi. Wpadaja do soltysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa zlote lancuchy, na kazdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarowek. Przeladowali bron i pytaja, skad to wszystko ma. Soltys mowi: - No nie uwerzycie chlopaki. Ide sobie przez las z psem na spacerze, a tu nad brzegiem jeziora lezy jakis facet w trupa pijany i ma to wszystko przy sobie. No to go obrobilem, na koniec zerznalem w dupe i poszedlem do domu. Chlopaki patrza pytajacym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do soltysa, przyglada sie chwile blyskotkom i mówi: - To nie moje.


Dwaj upici marynarze siedzą w barze nagle jeden mówi do drugiego -te stefan wiesz ze moj kumpel ma złoty kibel -ta idź za dużo wypiłeś -no to chodz to ci pokarze -no dobra Dwaj marynarze poszli do tego faceta pukaja do drzwi a tam otwiera maly chłopiec i mowi -tato!!!przyszedł ten pan co ci w puzon nasrał


Kolo Gospodyn Wiejskich zorganizowalo wycieczke do Warszawy. Po powrocie kobiety poszly do spowiedzi. Kazda po kolei opowiada o wycieczce i kazda mowi, ze zdradzila meza. W pewnym momencie ksiadz się zdenerwowal, walnal reka w konfesjonal i zawolal: - Cholera, jak jest dobra wycieczka to ksiedza nie zabiora!
Nie bój się zmiany na lepsze...

#80 OFFLINE   sapper

sapper

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 73 postów
    • :

Napisany 15 lipca 2007 - 22:50

Tematy na forach motoryzacyjnych:

Lamborghini Forum:
Powietrze swiszcze pod uszczelkami szyb przy 330 km/h, czy to normalne?!

Fiat Forum:
Halo? Jest ktos jeszcze na tym forum?

MX-5 Forum:
Jakis bydlak w VW Touaregu przejechal dzisiaj nade mna ! .

Subaru - Forum:
zuzycie paliwa ponizej 40L/100km - czyzby cos z motorem sie dzialo?

Smart Forum:
wbudowalem motor od kosiarki: wreszcie wiecej koni pod maska!

Camaro Forum:
Moja przyjaciolka puscila sie z moim bratem i jego przyjaciolka.czy
powinienem ich zabic za to ?

Mustang Forum:
jakis *cenzura* w Civicu probowal mnie dzis wyprzedzic!

Civic Forum:
jakis *cenzura* probowal mnie dzis Mustangiem wyprzedzic.

Mazda MX-5 Forum:
czy wlasciwie nie jest glupio jezdzic babskim autem ?

Viper-Forum:
Wessalo mi smarta do kolektora wlotowego ,jak go wyciagnac?

Seat Marbella Forum:
He he dzisiaj dogonilem ciezarowke!!!

Honda-Forum:
moja Integra przestaje na 9000 obrotow,czyzby cos z motorem ?

Hummer Forum:
Zgialem sobie zderzak,10 zabitych i 24 rannych.Czy musze kupowac lakier
u Dealera ,bo musze do niego jechac 25 kilometrow ,to bedzie jakies 35
litrow paliwa?

Bentley Forum
Uzylem dzis popielniczki,gdzie dostane nowa?

Pontiac Fiero forum
kupilem sobie wlasnie nowy kombinezon ognioodporny.....

Cadillac forum
wczoraj bylem na bingo i nie moglem tylem zaparkowac.

Chevy Suburban Forum
kiedy potanieje benzyna?

Honda Accord forum
Mama dala mi wlasnie to auto.Gdzie dostane tanie 18 calowe aluski ?

Porsche forum
zlapalem wlasnie kapcia,czy lepiej oddac auto w rozliczeniu ,czy
sprzedawac na wlasna reke ?

Jaguar forum
czy to zamowienie zbiorowe na karbonowa deske rozdzielcza jeszcze aktualne?

M
Ford 2.3 forum
Pomocy ! wymienilem juz wszystko i dalej nie startuje!

Jaguar Forum
Gdzie wbudowac dodatkowy zbiornik oleju,aby wyrownac braki z powodu
wyciekow ?

Twingo-Forum
Brewki z prawdziwego konskiego wlosia (Zdjecia)

Fiat-Forum
czy poza warsztatem jest jeszcze jakis inny swiat ?

Lexus-Forum
Gdzie dostane tylne swiatla w stylu VW?

Renault-Forum:
Odsprzedam karte miesieczna na autobus.Samochod naprawili wczesniej niz
oczekiwalem

Honda CRX Forum:
Pomocy ,jak sie otwiera pasy bezpieczenstwa ? konczy mi sie prad w
notebooku....

TDI Forum
Pomocy ,sportowy wydech nie daje odpowiedniego dzwieku

Bora Forum
Kto ma numery czesci od Passata ,co pasuje ?

Golf Forum
Pasuje W8 Motor do 1,6?

Polo Forum
wreszcie skrocilem sprezyny zawieszenia, ale mikrofon w McDrive teraz za
wysoko!

Audi A6 TDI-Forum
Gdzie jest wlew paliwa?

VW-Forum
Jak zrobic mojego Polo 1.0 zeby byl glosniejszy?

Audi A8 Forum:
Gdzie naprawiaja Rolexy?

Opel Forum:
moja corsa nie rdzewieje (NAPRAWDE) (Temat zablokowany przez admina).

Opel Forum:
Hamerit ,czy pomoze?

Omega Forum
odlecial mi wentylator,gdzie szukac???

Manta Forum
pomuszcie ,polycjnty muwiom ze musze do djagnozdy ,co to jezd??

Calibra Forum
ktory spojler wybrac? (Link)

MB 190D Forum
sprzedalem auto na allegro,kupujacy zagraniczniak ,zna ktos Kiswahilli?

Mercedes C-Klasse Forum:
W niedziele padalo i w drodze do kosciola auto zrobilo sie mokre ,co robic?

BMW M3 Forum:
Gdzie do ciezkiej cholery dostane lusterka od Golfa3 ?

BMW 3er E36-Forum:
gdzie stoja najlepsze laski?

BMW M5
pomocy ,cos wprowadzilem do programu ,i nie moge teraz wyjsc do menu!!!!!
Dodany obrazek
www.TopRally.net - internetowy manager rajdowy








IPB Skin By Virteq
Witaj,
przeglądasz stronę jako gość, rejestrując się zyskasz dostęp do wielu dodatkowych opcji.