Bieżące Działania Moderatorów.
Started By
marcin_rsl
, 20 lis 2006 12:00
63 odpowiedzi na ten temat
#24 OFFLINE
Napisany 20 listopada 2006 - 16:18
nie rozumiem jeszcze jednego - a co takiego strasznego sie dzieje,ze komus skasuja posta?? korona komus z glowy spada??
bez przesady, nikt tu nie prowadzi wyscigu na ilosc postow wiec nie wiem w czym problem?
jezeli komus skasowano posta tzn ze "zlamal" regulamin i juz
nikt tu nie kasuje postow bo kogos nie lubi
a jezeli chodzi o HP to tak jak Qulek juz wspomnial, ten dzial traktuje sie z DUZYM dystansem
bez przesady, nikt tu nie prowadzi wyscigu na ilosc postow wiec nie wiem w czym problem?
jezeli komus skasowano posta tzn ze "zlamal" regulamin i juz
nikt tu nie kasuje postow bo kogos nie lubi
a jezeli chodzi o HP to tak jak Qulek juz wspomnial, ten dzial traktuje sie z DUZYM dystansem
#35 OFFLINE
Napisany 21 listopada 2006 - 00:31
Wg. mnie nie można zamykać tematu dopóki trwa dyskusja, a zamknąć go można gdy coś przestaje być dyskusją...
Kasowanie postów jest (dla mnie) bez sensu ponieważ „godzi” tylko w osobę która napisała post i nie daje przykładu innym (nie ma śladów po poście, a dopisywanie się do innych jest dezorientujące). Wycinanie postów jest pracochłonne ale moderowanie to nie łatwy fach i często trzeba 100 razy tłumaczyć to samo, 1000 razy wysyłać PW, i 5 razy uargumentować swoje postępowanie.
Przejrzałem sobie posty macina_rsl i Qulka i stwierdzam że marcin zawiera w nich więcej treści niż Qulek. Trudno jest osądzać kto zaśmieca forum i kto ma o tym decydować. Postanowiłem zamiast dumać przed monitorem i wymyślać coś mądrego, poszukać w internecie czy taki problem został już przez kogoś rozwiązany (zachęcam aby każdy z was sam poszukał w googlu, najbardziej interesujące wypowiedzi znalazłem na forum o filozofii).
Było tam napisane że usuwając posta trudno osobie która go napisała „odwołać się” i jest to prawdą, dlatego najczęstszymi technikami są: wycinanie fragmentu posta jeśli się nie nadaje, lub przenoszenie go do działu „śmietnik” gdzie trafiają posty które z jakiś powodów łamią regulamin i nadają się do usunięcia.
Kasowanie postów jest (dla mnie) bez sensu ponieważ „godzi” tylko w osobę która napisała post i nie daje przykładu innym (nie ma śladów po poście, a dopisywanie się do innych jest dezorientujące). Wycinanie postów jest pracochłonne ale moderowanie to nie łatwy fach i często trzeba 100 razy tłumaczyć to samo, 1000 razy wysyłać PW, i 5 razy uargumentować swoje postępowanie.
Przejrzałem sobie posty macina_rsl i Qulka i stwierdzam że marcin zawiera w nich więcej treści niż Qulek. Trudno jest osądzać kto zaśmieca forum i kto ma o tym decydować. Postanowiłem zamiast dumać przed monitorem i wymyślać coś mądrego, poszukać w internecie czy taki problem został już przez kogoś rozwiązany (zachęcam aby każdy z was sam poszukał w googlu, najbardziej interesujące wypowiedzi znalazłem na forum o filozofii).
Było tam napisane że usuwając posta trudno osobie która go napisała „odwołać się” i jest to prawdą, dlatego najczęstszymi technikami są: wycinanie fragmentu posta jeśli się nie nadaje, lub przenoszenie go do działu „śmietnik” gdzie trafiają posty które z jakiś powodów łamią regulamin i nadają się do usunięcia.
#36 OFFLINE
Napisany 21 listopada 2006 - 11:10
Wszystko pięknie, ale w tym przypoadku jedno wyklucza drugie. Mianowicie chodzi o jeden punkt regulaminu - "Wszelkie przejawy nabijania postów będą skrupulatnie zwalczane."
Rozumiem przez to ich kasowanie. Jeżeli jednak założymy, że tak jak mówisz cyli będziemy edytowć posty to tacy nabijacze postów będą bawić się dalej i zaśmiecać forum. Wg. mnie edytować można tylko post w którym jednak jest coś sensownego jednak występują przejawy nabijania się z innych i tworzenie off-topów.
Jeżeli tyczy się marcina to wczoraj w hyde parku był temat prez niego założony (potem ktoś go skasował) pt. 'Chce mi się spać" a jego treść była następująca "Mimo że dopiero 20:30 to już chce mi się spać .
Przypominam że to TYLKO hydepark bez ciśnień moderatorzy" Nie wiem albo ja mam już jakś uraz albo wszystko jest ok
Także Maxx z jednej strony możliwość kasowania postów jest zła jednak z drugiej sam widzisz inaczej się nie da i trzeba kasować bo niektórzy mają z tego powodu, że robią burdel na forum zajebistą zabawe!
Rozumiem przez to ich kasowanie. Jeżeli jednak założymy, że tak jak mówisz cyli będziemy edytowć posty to tacy nabijacze postów będą bawić się dalej i zaśmiecać forum. Wg. mnie edytować można tylko post w którym jednak jest coś sensownego jednak występują przejawy nabijania się z innych i tworzenie off-topów.
Jeżeli tyczy się marcina to wczoraj w hyde parku był temat prez niego założony (potem ktoś go skasował) pt. 'Chce mi się spać" a jego treść była następująca "Mimo że dopiero 20:30 to już chce mi się spać .
Przypominam że to TYLKO hydepark bez ciśnień moderatorzy" Nie wiem albo ja mam już jakś uraz albo wszystko jest ok
Także Maxx z jednej strony możliwość kasowania postów jest zła jednak z drugiej sam widzisz inaczej się nie da i trzeba kasować bo niektórzy mają z tego powodu, że robią burdel na forum zajebistą zabawe!