179 odpowiedzi na ten temat

[ArKo]

No i co teraz ?

[Pro100wnik]

Oczywiście już po fakcie zobaczyłem, że jedna jest z blachy grubości 5, a druga 6mm. Myślę... eee olac to...

No nie bardzo:) za bardzo mnie męczyło.

Diabeł tkwi w szczegółach Ja dziś z pięć razy latałem garaż-dom, dom-garaż bo mi drzwi nie dawały spokoju

[biedron]

A właśnie bo nikt tu nie spytał o zapłon Jak to planujesz zrobić ?

[bing17]

Nikt w sumie o to nie pytał, więc będę pierwszy
Powiedz, jakiej średnicy zawory stosujesz ? Czy będą one tytanowe, nierdzewne, z Nimonicu czy jeszcze inne ? Jakiej średnicy kanały ? Będziesz badał tą głowicę na Flow Bench ? Ile kątów dajesz na gniazdach ? Dajesz gniazda miedź-beryl, żeliwo czy jeszcze inne ? Śledzę temat od dawna, a takich informacji nie znalazłem Jeszcze, co z wałkiem rozrządu ?
Swoją drogą, dziwne, że jeszcze się nie poznaliśmy skoro siedzimy na tej samej uczelni, na tym samym wydziale. Trzeba kiedyś się ustawić i pogadać o starych Polakach

[pony007]

Bo na uczelni się nie nazywasz Bing17:).
Zawory 36/30, wiadomo jakiej firmy. Bez wodotrysków, sodów, tytanów:). Mam większe zmartwienia niż zawory. Co do kanałów ssących to teraz nie napiszę z pamięci, wydechowe powiększają się do 35mm co jest maksimum bez napawania. Flow Bench- nie, będą badane prostym przyrządem, tylko pod kątem symetrii przepustowości i drugim do sprawdzenia czy kanały mają tą samą objętość bez określenia czy fizycznie są symetryczne (bez zjawisk typu zawirowania). Co do kątów na gniazdach- nie wiem (może inaczej - nie ustalone), co do materiału na gniazda- nie wiem, zależy jakie to będą koszty, wiadomo że chciałbym "złote":). Wałek rozrządu to dla mnie za mądra rzecz w doładowanym, popychaczowym silniku i też jeszcze nie wiem- to będzie ostatnia rzecz jaką będę robił i pomyśli za mnie ktoś mądrzejszy.

Biedron, zapłon będzie razem z komputerem wtrysku, na standardowej cewce z eleganta, na wspólnym czujniku, z tym, że wtrysk musi mieć u mnie jeszcze "trigger" wałka rozrządu.

Dla tych, których interesuje większa liczba zdjęć, będą tutaj:
https://www.facebook...essoreiniezione

EDIT
Wracam do żywych po długiej, naukowej przerwie:) Czas się brać do roboty.
W tym tygodniu spawanie: wydechu i pierdół,

i budowa kolektora ssącego, na gotowo!

[pawlom95]

Obserwuje od jakiegoś czasu twój projekt i naprawdę jestem pełen podziwu dokładności z jaką robisz każdą pierdółke, i wytrwałości bo widzę że wolisz na spokojnie zrobić dokładnie niż na szybko i byle odpaliło. A to będzie miało swój smak. Gratulacje.

[pony007]

Dzisiaj coś specjalnego. To co ja robię z moim silnikiem, to konwencjonalne podejście do tematu zwiększania mocy. Doładowanie, wtrysk, obciążenie silnika do granic możliwości. Można też inaczej. Mój kolega, dr inż. Michał Głogowski (Politechnika Łódzka) zaprezentował film z pracy Jego silnika. To działający prototyp silnika z pneumatycznym akumulatorem energii o zmiennym stopniu sprężania. Polski pomysł- odpowiedź na francuski silnik MCE-5. Przy zachowaniu tego samego spalania - z jednostki paliwa- silnik dorównuje (a może też przewyższać) sprawności silników Diesla. Co najciekawsze, silnik zwiększa swoje parametry nie zwiększając obciążenia jego elementów, wyeliminowane jest zjawisko spalania stukowego, obniża się temperatura spalin. O więcej szczegółowych danych musicie pytać autora! Linkujcie, udostępniajcie, wspierajcie!

[arek]

Profesor Kubiak jak dobrze pamiętam zajmował się tym projektem, nawet zastrzegli prawa patentowe.
Widziałem prototyp osobiście, głowica była bardzo rozbudowana.
Dla ciekawskich

[pawlom95]

Temat bardzo ciekawy. Działa to mniej więcej na zasadzie kompresora z tego co widzę, ale nei mogę pojąć jak zostaje wykorzystane ciśnienie zgromadzone w akumulatorze ?

[bing17]

Profesor Kubiak jak dobrze pamiętam zajmował się tym projektem, nawet zastrzegli prawa patentowe.
Widziałem prototyp osobiście, głowica była bardzo rozbudowana.
Dla ciekawskich

Jeszcze doktor, nie profesor Działają cały czas, fajnie jakby im coś z tego wyszło.
Pony, Michał w tym roku doktora zrobił ? Nie wiedziałem, muszę mu pogratulować jak go spotkam

[pony007]

Połapane, jutro powinniśmy skończyć.




Wszystko spawarką DIY mojego brata:).

EDIT
Dzisiaj połapaliśmy resztę. Jeszcze dużo pracy przy wykończeniu, ale przykręcony do silnika wygląda czadowo:). Tłumik jest wstępnie wyklepany, teraz czeka go gładzenie, skracanie i wykańczanie z całym kolektorem. Taki progres motywuje do pracy!





Gotowa flansza króćca wodnego:

Elementy do ssącego:

Gotowy napinacz:

[pony007]

[ArKo]

Jest byk,a co Ci jeszcze zostało przy nim do zrobienia ? 

[pony007]

Jeszcze wbrew pozorom dużo rzeczy, chce skończyć temat wszytskiego "na zewnątrz" silnika, czyli części dorabianych. Następnie znowu wszystko rozebrać, zrobić środek, potem znowu rozebrać i wszystko wykończyć na gotowo, poskładać i uruchomić.

[biedron]

Ja się może nie znam ale ten wydech ma ostre kąty  czyli większe opory . poprawcie mnie jeśli się mylę 

[m.a.x.x.]

Wczoraj na FB pierwszy raz zobaczyłem ten projekt i do dziś jestem pod wrażeniem. Wszytko wygląda tak ładnie i tak łatwo. Sprawy, spasowanie elementów. Mega ri5pekt!

[pony007]

Biedron, wszystko da się zrobić lepiej:). Na tą chwilę tylko takie możliwości miałem i jestem całkiem zadowolony z efektu. Plusem głowicy chłodzonej cieczą jest bardzo łagodny przebieg kanału wydechowego i pierwsze zagięcie wydechu zrobione jest tak, żeby tego nie zniweczyć. Dodatkowo średnica też jest przeliczona. Myślę, że spalinom będzie bardzo wygodnie:). Może przy następnym egzemplarzu poprawi się to i owo.

[pony007]

Dawno nie było aktualizacji. Jest to stan przejściowy- razem z bratem budujemy maszynę, która pozwoli na znaczny skok technologiczny i przyspieszy budowę customowych części. Szersza relacja niebawem na Forum Odrdzewiacz.

Tymczasem, wczoraj odwiedziłem lokalne złomowisko. Przyjechał tam, na kołach 126p FL. Patrzę, oglądam... Urzekło mnie to, jak zamykają się drzwi. Lakierowany, ale nie zaobserwowałem nieudolnie wstawianych części (w sumie to nic spawanego nie widziałem)- bardziej "poprawa" lakieru, widać słabo przygotowany. W środku lakier oryginał, wlepa z nazwą. Parę dziurek na pewno ma, ale nie jest to taki stan jak mój żółtek, nie ma szpachli i jest do przyjemnego remontu. Cena- praktycznie dwóch błotników, więc musiałem brać. Silnik i skrzynia zostają- mi nie są potrzebne. Naprawdę fajna kasta! I pomyśleć, że przyszedłem jedynie rozejrzeć się za czymś, z czego mógłbym zrobić grill:). Znowu wyszło, że nie miałem ze sobą aparatu- przed świętami zrobię porządne zdjęcia.





Część detali, które wylądują w aucie, nowe lub wyprane w perwollu:).

W przerwach przy budowie frezarki...

Pozdrawiam

[ArKo]

A ten maluszek to tam dalej stoi czy go zabierasz ze sobą ?  

[pony007]

Nie no, kupiłem go- ale umówiłem się, że biorę bez silnika i skrzyni (nie potrzebuje, a do "wynalazków" silniki mam w garażu). Maluszek czeka sobie spokojnie, bo ja na codzień jestem w innym mieście:). Odbiorę i przepchnę do garażu w wolne świąteczne:).