Monster Garage BY KROPEK!!
Started By
kropek
, 12 gru 2009 23:15
434 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2009 - 23:15
Kolor - zielony
Przebieg - nie znany
Rok - 1997
Wersja ELX
Historia
auto miało być przeznaczone na złom lecz je przygarnełem i robię generalny remont w chwili obecnej stan jest KATASTROFALNY... to mało powiedziane po fotkach które dziś dodam zobaczycie o czym mówię... w planach jest mała gleba felgi ATS CLASSIC dobre audio ciemne szyby ale żaden festyn w chwili obecnej koszty blacharki czyli zakupionych elementów oraz ewentualnych dodatków i innych przedmiotów wyniósł mnie ponad 700 zł i nie widzę końca prace blacharskie podjęte ... a efekty będzie widać na zdjęciach
OKRES WAKACYJNY:)
CHWILE OBECNE ;p
NO I NIEKTÓRE DODATKI DO AUTKA
Ostatnie elementy... blacharka jest już kompletna tylko składać
tu małe załamujące fotki
dziś spędziłem cały dzień w warsztacie... no i powrót był z rozciętą wargą rozumiem odkręcać resor i dostać nim w zęby to rozumiem ale dostać nim w morde bo nie trzymały mocowania... to był dla mnie psikus prawdziwy... dziś dochodzą zdjęcia z dzisiejszych prac
Przebieg - nie znany
Rok - 1997
Wersja ELX
Historia
auto miało być przeznaczone na złom lecz je przygarnełem i robię generalny remont w chwili obecnej stan jest KATASTROFALNY... to mało powiedziane po fotkach które dziś dodam zobaczycie o czym mówię... w planach jest mała gleba felgi ATS CLASSIC dobre audio ciemne szyby ale żaden festyn w chwili obecnej koszty blacharki czyli zakupionych elementów oraz ewentualnych dodatków i innych przedmiotów wyniósł mnie ponad 700 zł i nie widzę końca prace blacharskie podjęte ... a efekty będzie widać na zdjęciach
OKRES WAKACYJNY:)
CHWILE OBECNE ;p
NO I NIEKTÓRE DODATKI DO AUTKA
Ostatnie elementy... blacharka jest już kompletna tylko składać
tu małe załamujące fotki
dziś spędziłem cały dzień w warsztacie... no i powrót był z rozciętą wargą rozumiem odkręcać resor i dostać nim w zęby to rozumiem ale dostać nim w morde bo nie trzymały mocowania... to był dla mnie psikus prawdziwy... dziś dochodzą zdjęcia z dzisiejszych prac
#2 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2009 - 23:21
No no dzieki za rozwazenie oczywiscie w pozytywnym stopniu mojej propozycji
co do maluszka zdanie w sumie znasz
ale roboty to masz przy nim w ch*j i jeszcze troche ;/
oo i na fotce widze mój resorek
chociaz Ty masz warunki do pracy w garage w zime a ja tylko blaszaka ale zawsze daje rade
a co do tego uderzenia w zeby mam nadzieje ze nic Ci sie nie stało
i uwazaj na przyszłosc
pozdrawiam
co do maluszka zdanie w sumie znasz
ale roboty to masz przy nim w ch*j i jeszcze troche ;/
oo i na fotce widze mój resorek
chociaz Ty masz warunki do pracy w garage w zime a ja tylko blaszaka ale zawsze daje rade
a co do tego uderzenia w zeby mam nadzieje ze nic Ci sie nie stało
i uwazaj na przyszłosc
pozdrawiam
#5 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 06:42
zajrzyj jeszcze przy kolumnie kierowniczej i od strony pasazera gdzie sie nogi 3ma, tez bedzie sieka, zastanow sie czy warto bo jesli tyl i podloga wygladapodobnie to nic tylko zmienic na innego...
u mnie z przodem mialem gorzej i wszystko mam juz wyspawane ale drugi raz bym odpuscil, wiec przeanalizuj bo wiem co mowie...
u mnie z przodem mialem gorzej i wszystko mam juz wyspawane ale drugi raz bym odpuscil, wiec przeanalizuj bo wiem co mowie...
>Połączyła nas wspólna pasja<
#6 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 07:47
nie zmienię... wiem w co się pakuje ... a to co mówiłeś to już sprawdzałem trochę korozja złapała koło drążka kierowniczego ale nie tak że mogę przebić śrubokrętem chociaż i tak będę to łatał... dziś idę do garażu to po oczyszczać co do auta to wiem ze nie jest to łatwe ale mam wszystko do zrobienia tego 1 mam warunki bo mam warsztat samochodowy a raczej warsztat po zamkniętej działalności a tek że zakupione wszystkie blach od A do Z łącznie z elementami mechanicznymi... w nabyciu mam także nową oryginalną głowice co jest rzadkością czy 10 kół to malucha... tak samo 2 komplety siedzeń dywanów i co poniektóre nowe elementy zawieszenia nowe... to jest gruntowna odbudowa pojazdu ... daje mu nowe życie
#7 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 12:26
lewy06 jezeli chłopak sie zabiera do tego w ten sposób to moze i bedzie z tego sukces
ma pokupowane wszystko co potrzebne ma srodki finansowe i ma warunki wiec tylko zyczyc powodzenia i wytrwałosci bo na pewno sie przyda
ma pokupowane wszystko co potrzebne ma srodki finansowe i ma warunki wiec tylko zyczyc powodzenia i wytrwałosci bo na pewno sie przyda
#10 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 17:52
tylko ze jest w tym problem że ja to potraktowałem i młotkiem i wybijakiem... już nawet kierownice z pierwszą częścią kolumny rozebrałem oby mieć wolny dostęp do tego końca drążka to jest jedyna rzecz która nie pozwala mi wyjąć układu ... ale z dumą muszę się przyznać że dziś dowiozłem ostatni element układu kierowniczego długo mi to zajęło ale wszystko kompletuje z części nowych i oryginalnych... zaraz się pochwale dodając zdjęcia... układ kierowniczy już kompletny... tylko ładnie uspawać budę i składa... jeszcze muszę kupić 2 przednie nowe wahacze oraz mam wyszperany nowiutki przedni resor ... przeleżał wszystkie lata PRL-u... to chyba najbardziej staranna odbudowa pojazdu jaka może być
#15 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 21:10
lewy06 jezeli chłopak sie zabiera do tego w ten sposób to moze i bedzie z tego sukces
ma pokupowane wszystko co potrzebne ma srodki finansowe i ma warunki wiec tylko zyczyc powodzenia i wytrwałosci bo na pewno sie przyda
no a pozniej i tak stwierdi ze lepiej bylo innego kupic, a to co ma pokupowane to jesc nie wola i zawsze sie przyda...
>Połączyła nas wspólna pasja<
#17 OFFLINE
Napisany 13 grudnia 2009 - 21:54
jeść nie woła ale mój mały mi się odwdzięczy i będzie moją dupę woził daleko po spotach i zlotach oraz po całej Polsce miejmy nadzieje... silnik ekonomik będzie... ale ma cieszyć oko ogólnie mam zamiar wykorzystać wszystko co kupiłem nowe... i może nie wołać jak to powiedziałeś ale auto ma wrócić na polskie drogi... ojciec mi się dziś przyznał że mój bobek zarobił od niego w pyszczek łopatą;p a tak się ciekawiłem z kąt mi się wzięło to wgniecenie na przednim pasie okazało się że ładował węgiel z kanału i przywalił pod mocowanie zderzaka czekam tylko na ferie to z garażu chyba wcale nie wyjdę ;p przez ferie mam zamiar wyłatać całe nadkola zakupić wahacze przednie i pomalować elementy z żywej blachy a jak sie nawet uda to wstawić nowe szpilki resoru pozdrawiam
nieżek spadł... będzie trochę nie komfortowo ale jak sie uda to jeszcze dziś się pochwale nowiutkim resorem do maluszka
nieżek spadł... będzie trochę nie komfortowo ale jak sie uda to jeszcze dziś się pochwale nowiutkim resorem do maluszka
#19 OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2009 - 20:20
będzie i gleba i seria... te sprężynki co będę miał od ciebie idą w glebę i mam drugi używany resor który będzie zaklepany a w maluszku mam prawie nowe ledwo latane sprężynki (na sprężynkach wcisnełem koła 14" i nie tarły) i te będą do jazdy wysoko i seryjnie tak samo jak ten resor :):)