Maluch nie odpala...
Started By
Banakil
, 25 Jan 2009 12:34
67 replies to this topic
#41 OFFLINE
Posted 27 January 2009 - 23:44
dzięki za pomoc przy regulacji jak rozumiem mam to robić na WYŁączonym ssaniu a jeśli chodzi o ustawienie kąta wyprzedzenia zaponu to na włączonym silniku też bym chciał tylko nie wiem czy wtedy jakoś będę słyszał to jak będzie dobrze czy nie pozostaje mi czekać na znawce ;]
#42 OFFLINE
Posted 27 January 2009 - 23:56
Zgadza sięjak rozumiem mam to robić na WYŁączonym ssaniu
O zapłonie wiem tylko, że jak podłączyś jakąś żarówkę do plusa cewki i do masy to żarówka będzie się zapalać w momęcie zapłonu (czy jakoś tak). Po prawej stronie od koła pasowego (wału) powinieneś mieć podziałkę, a na kole pasowym wału ząbek (czy znaczek).
Poszukaj a napewno znajdziesz o tym, mnie to nie interesowało więc się w to nie "wgłębiałem" , ponieważ w ELegancie mam czujnik położenia wału i cała obsługa zapłonu kończy się na zmianie świec i kabli gdy zachodzi taka potrzeba .
126elx '97
#46 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 18:31
Koledzy, jak już jest temat o odpalaniu malucha to ja swój problemik przedstawię.
Maluszek w lecie palił elegancko. Przestał zimę i go próbowałem odpalić. Zaczął chodzić jak na 1 garze, ogólnie mocno nim telepało i kopcił. Przeczyściłem dyszę wolnych obrotów, Ustawiłem śrubę składu mieszanki na 2 obroty i odpalił, przepalił zalaną świecę, ale wskoczył na wysokie obroty od razu. Popuściłem śrubę regulacji przepustnicy, ale to nic nie dało.
Jak odkręcam regulację mieszanki to obroty spadają, ale jak wkręcę do oporu to też są wysokie
Już nie wiem o co hula, dodatkowo chyba przepaliło mi uszczelkę wydechu na drugim cylindrze, bo puszcza spaliny do komory silnikowej.
Nie wiem już całkiem co jest grane z tym maluszkiem. Jakbyście mogli jakieś przypuszczalne diagnozy zapodać to byłbym wdzięczny.
Maluszek w lecie palił elegancko. Przestał zimę i go próbowałem odpalić. Zaczął chodzić jak na 1 garze, ogólnie mocno nim telepało i kopcił. Przeczyściłem dyszę wolnych obrotów, Ustawiłem śrubę składu mieszanki na 2 obroty i odpalił, przepalił zalaną świecę, ale wskoczył na wysokie obroty od razu. Popuściłem śrubę regulacji przepustnicy, ale to nic nie dało.
Jak odkręcam regulację mieszanki to obroty spadają, ale jak wkręcę do oporu to też są wysokie
Już nie wiem o co hula, dodatkowo chyba przepaliło mi uszczelkę wydechu na drugim cylindrze, bo puszcza spaliny do komory silnikowej.
Nie wiem już całkiem co jest grane z tym maluszkiem. Jakbyście mogli jakieś przypuszczalne diagnozy zapodać to byłbym wdzięczny.
#47 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 18:50
Jezeli maly ci chodzil na jednym garku,telepalo itp. to na dobry poczatek zatroszcz sie o swiece i kable WN. Potem zwroc uwage na zaplon (bylo walkowane w tym temacie) Jak iskierka bedzie ladna i na czas to pobaw sie gaznikiem (rys.do regulacji gaznika jest w 15 poscie tematu) I powinno wsio dzialac.
A co do tej wydmuchanej uszczelki wydechu to troche sie obawiam ze to z pod glowicy moze isc
Powodzenia w naprawach
A co do tej wydmuchanej uszczelki wydechu to troche sie obawiam ze to z pod glowicy moze isc
Powodzenia w naprawach
#49 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 19:31
Podwyższone. Tak około 1200- 1500 obr/min. Tak na słuch.
Co do spalin, to raczej przez wydech, chociaż to mnie martwi, bo rura od prawego garka po zgaszeniu silnika dymi tak w okolicach łączenia.
Podejrzewam przegnite uszczelki na gaźniku, bo maluszek jeszcze wcześniej został zreanimowany po 3-letnim postoju.
Maluszek do 650 EL, bez elektryki w gaźniku.
Co do spalin, to raczej przez wydech, chociaż to mnie martwi, bo rura od prawego garka po zgaszeniu silnika dymi tak w okolicach łączenia.
Podejrzewam przegnite uszczelki na gaźniku, bo maluszek jeszcze wcześniej został zreanimowany po 3-letnim postoju.
Maluszek do 650 EL, bez elektryki w gaźniku.
#50 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 19:38
sprawdź te uszczelki może faktycznie się rozpadły
chociaż ja jak zmieniałem zaworek i parę innych głupot w gaźniku po złożeniu miałem taki sam efekt i jakoś nie miałem czasu rozkręcić gaźnika i sprawdzić co się stało i po jakimś czasie samo mu przeszło i do tej pory nie wiem co mu było
Rufito
w ST masz iskrę raz na jeden tłok a raz na drugi a w nowszych wersjach począwszy od FL iskra była podawana razem na dwa tłoki a dla ciekawostki to tłoki w maluchu chodzą razem (wyjątkiem są te w których ktoś sam założył wał sportowy) i pomimo tego że tłoki chodzą razem paliwo jest podawane raz na jeden tłok a raz na drugi
chociaż ja jak zmieniałem zaworek i parę innych głupot w gaźniku po złożeniu miałem taki sam efekt i jakoś nie miałem czasu rozkręcić gaźnika i sprawdzić co się stało i po jakimś czasie samo mu przeszło i do tej pory nie wiem co mu było
Rufito
w ST masz iskrę raz na jeden tłok a raz na drugi a w nowszych wersjach począwszy od FL iskra była podawana razem na dwa tłoki a dla ciekawostki to tłoki w maluchu chodzą razem (wyjątkiem są te w których ktoś sam założył wał sportowy) i pomimo tego że tłoki chodzą razem paliwo jest podawane raz na jeden tłok a raz na drugi
#51 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 19:45
Tylko jeszcze ten wydech mnie martwi.
Tak logicznie myśląc, jak byk przepaliło uszczelkę, bo jak chodził na 1 garku i nagle załapał to mogło się spalić paliwo z wydechu i ją wypalić.
Dobrze dumam czy nie? Malcem się zajmuje tak dorywczo bo zdałem niedawno prawko i tak w okolicach weekendu się nim bawię.
Tak logicznie myśląc, jak byk przepaliło uszczelkę, bo jak chodził na 1 garku i nagle załapał to mogło się spalić paliwo z wydechu i ją wypalić.
Dobrze dumam czy nie? Malcem się zajmuje tak dorywczo bo zdałem niedawno prawko i tak w okolicach weekendu się nim bawię.
#53 OFFLINE
Posted 28 January 2009 - 21:44
dla ciekawostki to tłoki w maluchu chodzą razem (wyjątkiem są te w których ktoś sam założył wał sportowy) i pomimo tego że tłoki chodzą razem paliwo jest podawane raz na jeden tłok a raz na drugi
Chlopie to ze dwa chodza razem to nie musisz mi tlumaczyc nie pierwszy raz rozbieralem taki silnik...pozatym skoro w FLach sa jednoczesnie na dwoch garkach iskry to powiedz mi taka rzecz...czy mieszanka w cylindrze wybucha do konca? Oczywiscie ze nie i jak zostanie cos tej niespalonej mieszanki to nastepuje wybuch znowu moze nie taki duzy ale zawsze jest...wiec watpie zena dwa odrazu podaje jutro zerkne w bisie czy tak jest pozdro...
#60 OFFLINE
Posted 29 January 2009 - 04:57
OK. Masz ST i BISa i standardowo dwa różne typu zapłonów ROZDZIELACZOWY W ST i prawdopodobnie BEZROZDZIELACZOWY W BISie (no chyba że zostały wymienione/zmienione na inny typ)Bo mam ST i BISa
Chodzi mi o to że ten "Off Top" na na temat zapłonu zaczął się od tego twojego postu w którym napisałeś:
czy maluch ma odrazu na 2 cylindrach iskrę czy na 1 potem na 2
Zawsze i wciaz pierwsze na 1 potem na 2...ja tak mam w swoim STFLe i ELeganty nie miały rozdzielacza więc iskra jest na dwóch świecach jednocześnie.
jednoczesnie powiadasz? To masz magiczny sprzet bo nawet w BISie ktorego mam to nie ma takich bajerow...
Poczytaj sobie, zapytaj kogoś albo sam zobacz w FLu albo ELegancie (i pewnie w BISie też) a nie wypisujesz bzdury
126elx '97
Similar Topics
Topic | Forum | Started By | Stats | Last Post Info | |
---|---|---|---|---|---|
Części do malucha |
Usługi | Tunio |
|
|
|
Otwieranie bagażnika z urwaną linką |
Mechanika | hiob |
|
|
|
Ogrzewanie |
Mechanika | Miłośnik 126p |
|
|
|
Pinned Co zrobiliście dziś dla swojego Malucha / co sie wydarzyło? |
Hydepark | Madd |
|
|
|
Spawanie podłogi |
Stylistyka | Michal22069 |
|
|