Skocz do zawartości


Zdjęcie

deska rozdzielcza


10 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Damcyk

Damcyk

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 165 postów
    • Time Online: 1d 11g 15m 32s

Napisany 21 września 2013 - 10:49

mam malucha rok 91 powiedzcie da rade przełożyć deskę rozdzielczą wraz z zegarem od malucha rok np 1978?? chodzi mi o deska i zegar z tego pierwszego malucha

#2 OFFLINE   arek

arek

    loża szyderców

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 3 951 postów
    • Time Online: 3d 6g 45m 19s

Napisany 21 września 2013 - 13:37

blacharz sobie z tym poradzi, ale czeka cie jeszcze wymiana prawie całej instalacji elektrycznej albo grube rzeźbienie żeby działało wszystko

#3 OFFLINE   malaladypank

malaladypank

    Początkujący

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów
    • :

Napisany 22 września 2013 - 15:52

arek polemizowałbym
W swoim maluszku zrobiłem taką przeróbkę i wszystko działa jak należy. Ja dokonałem tego w następujący sposób wziąłem tak zwaną kapliczkę, założyłem na nią kostki, i uciąłem wszystkie przewody w odległości mniej więcej 10 cm od kostki, następnie sprawdziłem co jest zasilane (idąc po płytce widać w kapliczce pierwszym kablem od góry i szukałem tego samego w liczniku z FL później wykonywałem czynność odwrotną. Idąc od lampeczki, po płytce sprawdzałem, który kabel zasila lampeczkę którą znalazłem w kapliczce, ucinałem go i lutowałem z przewodem z kostki pasującej do kapliczki.
co do przytwierdzenia kapliczki nie wież że uda CI się jakoś przerobić blachę pod tapicerką z Fl tak by przymocować kapliczkę i deskę rozdzielczą zawsze będzie odstawać albo coś. Ja pojechałem na złom wyciąłem blachę z ST-eka razem z uchwytami na tapicerkę i zwyczajnie przykręciłem ją po wycięciu starej, śrubkami
Ważne
pamiętaj o wszystkich oryginalnych śrubkach (mocujących deskę kapliczkę itp bo trudno dopasować)
i dobrze było by żeby w kupionej blasze były plastiki do wkręcania śrubek bo jestem przekonany że nie dasz rady przymocować deski i kapliczki śrubkami z zakrętkami

Co do całkowitej przeróbki to mi zajęło to dwa dni więc trzeba mieć trochę czasu. I nie rezygnuj szybko ja dokonałem przeróbki w pierwszej klasie liceum bez żadnego wykształcenia elektrycznego, elektronicznego ani blacharskiego :D

W razie pytań pisz na PW
Powodzenia

#4 OFFLINE   kaszlak_maniak

kaszlak_maniak

    Master

  • Member
  • 2 643 postów
    • Time Online: 28m 43s

Napisany 22 września 2013 - 19:54

I nie rezygnuj szybko ja dokonałem przeróbki w pierwszej klasie liceum bez żadnego wykształcenia elektrycznego


No brawo. Walnąłeś druta jak nie wiem co. Przecież te kostki od licznika są rozbieralne. Wystarczyło poprzekładać sobie piny w odpowiednie miejsca, a nie wszystko ciąć i lutować...
Dodany obrazek

#5 OFFLINE   malaladypank

malaladypank

    Początkujący

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów
    • :

Napisany 22 września 2013 - 22:28

to jak taki mądry jesteś to czemu nie pomogłeś chłopakowi wcześniej, tylko tylko się ze mnie śmiejesz...

#6 OFFLINE   zioleczko450

zioleczko450

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 452 postów
    • Time Online: 2d 17g 39m 18s

Napisany 23 września 2013 - 14:48

ponieważ każdy mechanik ma swój planik :)

#7 OFFLINE   kaszlak_maniak

kaszlak_maniak

    Master

  • Member
  • 2 643 postów
    • Time Online: 28m 43s

Napisany 23 września 2013 - 16:37

to jak taki mądry jesteś to czemu nie pomogłeś chłopakowi wcześniej, tylko tylko się ze mnie śmiejesz...


Wyobraź sobie, że nie każdy siedzi przy komputerze 24 godziny na dobę i przegląda w tym czasie tylko jedno forum. Jak przez weekend nie było mnie w domu, nie miałem dostępu do komputera, to jak miałem napisać cokolwiek wcześniej?

To nie jest nawet śmieszne, to jest po prostu głupie. Walnąłeś druta, ok, jeździj tak sobie, ciesz się że działa, ale nie proponuj takich rozwiązań innym. Kostki przy liczniku są rozbieralne i w takim wypadku przekłada się piny w kostkach na odpowiednie miejsce.
Dodany obrazek

#8 OFFLINE   kultowe@op

kultowe@op

    Master

  • Member
  • 678 postów
    • Time Online: 9g 32m 58s

Napisany 24 września 2013 - 20:57

A przypadkiem w kapliczce nie było wszystko inaczej rozwiązane ?
Z tego co pamiętam miałem z tym jakieś jaja i wcale nie chodziło o rozmieszczenie pinów tylko o to, że obieg prądu wyglądał zupełnie inaczej i rozważałem wytrawienie nowej płytki. Poza tym kapliczka nie ma wszystkich kontrolek.

#9 OFFLINE   kaszlak_maniak

kaszlak_maniak

    Master

  • Member
  • 2 643 postów
    • Time Online: 28m 43s

Napisany 24 września 2013 - 21:39

Kapliczka ma faktycznie mniej kontrolek (mam jedną przed sobą ale nie mam czym zaświecić w otwory na żarówki :P). Z tego co widzę, to brakuje kontrolek od grzania szyby, lampy przeciwmgielnej i poziomu płynu hamulcowego. Licznik z FL'a ma w sumie 3 kostki, kapliczka tylko 2. Jest też parę innych małych różnic, np. w liczniku FL'a kontrolka od ładowania i ciśnienia oleju mają wspólną masę i ta masa podawana jest tylko do nich. Reszta kontrolek korzysta z masy podanej innym pinem. W kapliczce zaś kontrolka ładowania ma tylko swoją masę, a kontrolka oleju dzieli ją z innymi kontrolkami. W liczniku FL'a występują 3 kostki. 2 mniejsze po 6 pin i jedna większa, 8 pin, w kapliczce są tylko dwie kostki po 6 pin (właściwie z jednej strony jest 5, z drugiej 6, ale kostki rozmiarem są obie takie same, takie same jak te mniejsze FLowe). Wszystko sprowadza się do tego, że trzeba wszystkie trzy kostki FLowe rozłożyć, powyciągać z nich piny, zaślepić przewody do kontrolek, których nie ma w kapliczce (najlepiej wsadzić je w nieużywaną kostkę i zostawić luzem, zabezpieczając dodatkowo jakąś izolacją, w przypadku powrotu do dużego licznika będzie można je ponownie wykorzystać), pozostałe przewody odpowiednio porozmieszczać w dwóch pozostałych kostkach i podłączyć. Musiałbym spojrzeć na schemat jakiś, bo patrząc na płytki wszystko mieni mi się w oczach, do kapliczki masa przychodzi łącznie w 3 miejsca, chociaż z tego co widzę, w licznik FLa chyba też są to 3 piny, więc wygląda na to, że nie trzeba ciągnąć dodatkowych przewodów, ani nic. Tylko przekładanie pinów. No ale licznik licznikiem, trzeba jeszcze zmienić przełączniki z FLowskiej deski, na te z ST, ale takowych nigdy nie miałem luzem w ręku, więc nie wiem jak tam sprawa wygląda (np. grzanie szyby to akurat nie problem bo to tylko zwiera i rozwiera, ale przełączniki od świateł i awaryjnych to już po 4 czy 5 pinów i tam kostki być może nie będą pasować, ale jak mówię, nie wiem, bo nigdy nie miałem przełączników z ST w ręku).

EDIT:

Jeżeli przełączniki do świateł i awaryjnych w ST mają kostki tej samej budowy co FLowskie, a inaczej rozmieszczone piny, to to też jest pewnie tylko kwestia wzięcia małego śrubokręcika i wypchnięcia pinów, oraz włożenie ich we właściwe miejsca by pasowały pod przełączniki. Ewentualnie mógłbym się obawiać, że przewody od przełączników z instalacji FLa nie będą na tyle długie, żeby po zmianie deski rozdzielczej sięgnęły bardziej na środek samochodu, ale to zapewne wyjdzie "w praniu". Wtedy bez lutowania może się nie obejść.
Dodany obrazek

#10 OFFLINE   malaladypank

malaladypank

    Początkujący

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów
    • :

Napisany 24 września 2013 - 22:02

Co do przełączników wystarczy przełożyć same pstryczki (ruchoma część w przełączniku) budowa przełączników w fl-ach i st-kach jest identyczna, a przewody z tego co pamiętam nie są wystarczająco długie

#11 OFFLINE   kultowe@op

kultowe@op

    Master

  • Member
  • 678 postów
    • Time Online: 9g 32m 58s

Napisany 28 września 2013 - 20:35

Z całą pewnością są zbyt krótkie, ja przedłużałem o ok 30 cm żeby mieć jakiś luz przy ew późniejszym grzebaniu.



Similar Topics Collapse

  Temat Forum Rozpoczęty przez Statystyki Informacje o ostatnim poście






IPB Skin By Virteq
Witaj,
przeglądasz stronę jako gość, rejestrując się zyskasz dostęp do wielu dodatkowych opcji.