Mam taki problem nie problem. Bardziej rozmyslam nad za i przeciw.
Dokladnie chodzi mi o to ze mysle nad umiejscowieniem chlodnicy w moim centralu.
Myslalem na klasycznym miejscem w kole zapasowym lub przy tylnej klapie za silnikiem.
Rozwizanie nr1 to:
-wiecej plynu,
-dluzsza droga do przebycia dla plynu,
-nieco bardziej dociazaony przod auta,
-wiecej materialu na przewody.
Rozwiazanie nr2 to:
-taka ilosc plynu jaka zaleca producent,
-mniej skomplikowana konstrukcja i mniej laczen na przewodach,
-zero eksprymentow ze srednica rur do chlodzenia,
Jak myslicie? Jakie plusy i minusy maja oba te rozwiazania??
Wszystkie powazne przemyslenia mile widziane