20 odpowiedzi na ten temat

[Bezelovsky]

Witam!
Mam następujący problem.
Mam maluszka 1986 rok który był seryjnie na prądnicy, wymieniłem go na alternator i od tego czasu mam problem z ładowaniem tego alternatora. Mogę jedynie jeździć na światłach postojowych bo inaczej aku mi pada. Pomierzyłem wszystko przy aku i wygląda to tak : na wyłączonym silniku mam 12.8V czyli aku trzyma, dalej - włączony silnik na luzie światła postojowe 12.9V, włączony silnik na obrotach światła postojowe 14.1V, włączony silnik na luzie światła mijania między 12.2V a 12.9V, włączony silnik światła mijania na obrotach 14.1V, włączony silnik na luzie światła drogowe 11.8V, włączony silnik na obrotach światła drogowe 13.7V.

Jak widać ładowanie jest dużo za małe. Gdy kupowałem alternator podobno był w 100% sprawny, teraz w to wątpie.

Jak sprawdzić ładowanie na alternatorze ( nie akumulatorze ) ? Ponieważ chcę zobaczyć czy alternator wystarczająco ładuje, czy nie gubi prądu po drodze. Proszę o info jak dla laika gdzie przytknąć miernik aby to sprawdzić.

[fiat126pknightrider]

Posprawdzaj mase i napięcie na altku. Według mnie masz za małe obroty. Ja jak u siebie miałem obroty ustawione na minimum- tyle, żeby nie zgasł i równo prawcowal to też mi nie doładowywał. Wystarczy trochę obroty podkręcic i powinien Ci ladowac. Bo na obrotach z tego co podales masz dobre ladowanie.

Ładowanie na altku sprawdzasz na tym przewodzie co jest na nakrętke przykręcany.

[Bezelovsky]

Po pierwsze nichuja nie sprawdziłem ładowania na alternatorze bo nie mogłem ogarnąć który to przewód . Po drugie przy lekkim dodaniu gazu mam 14V+ na mijania więc chyba dobrze mówisz, za małe obroty na jałowym, jutro lub pojutrze pobawię się z tym. Po trzecie coś strasznie mi napierdziela w alternatorze, coś jakby jakiś wirnik szorował o obudowę, porządnie coś tam trze, możliwe coś takiego?

[dobry]

Bezelovsky najprawdopodobniej masz rozwalone łożyska i to one hałasują lub wyniku luzu łożysk wentylator

[Bezelovsky]

Nieźle się dzieje, jak nie urok to sraczka. Może to nieść dalsze konsekwencje? Typu że spali mi alternator lub rozleci się w drobny mak łożysko? Czy jeśli pojeżdżę tak jeszcze z 2 tygodnie to będzie to głupie z mojej strony? Ładowanie dalej mam takie jak wcześniej więc nie przestał ładować od tego.

PS. Zaraz przeszukam neta i obczaję o które łożysko chodzi i gdzie ono się znajduje tam.

[Mato96]

jeżdżąc nic nie powinno sie stać poważnego, chyba ze łożysko całkowicie kończy żywot to może się zacinać altek/urwać pasek

[Bezelovsky]

No więc finał jest taki, że trzeba mieć lutownice jak i umieć lutować przy rozkładaniu alternatora a ja nie mam ani pojęcia o lutowaniu ani lutownicy. W zakładach specjalizujących się tym chcą od 90zł wzwyż za samą wymianę łożysk bez części. Doszedłem do wniosku że pojadę obejrzeć alternator który jest na tablicy w moim mieście (

Please Login or Register to see this Hidden Content

) i najwyżej utarguje coś i kupię a tamten będzie na części np. zmienię koło pasowe (?) bo na tym z ogłoszenia jest pordzewiały. W razie czego będę mógł zwrócić jak nie będzie trybił więc luz.

[pawlom95]

a ja nie mam ani pojęcia o lutowaniu ani lutownicy

Jak się nie weźmiesz za to to nigdy się takich rzeczy nie nauczysz. A okazję masz.
W lutowaniu czy w wymianie łożysk nie ma żadnej filozofi, a wystarczy spytać tutaj i już mniej więcej byś wiedział o co chodzi, powoli powoli i byś zrobił, a kupisz taki alternator nie dość ze wydasz pieniądze to jest zawsze ryzyko że jest trefny.

[Bezelovsky]

Więc tak, po przyjrzeniu się znam już przyczynę, mianowicie wiatraczek który jest na końcu alternatora od strony siedzeń rusza się nawet na postoju przy wyłączonym silniku a jak wiadomo nie powinien. Łożyska są ok, cały problem jest z tym wiatrakiem że trze o coś i rusza się przy zgaszonym silniku ( normalnie ręką można nim kręcić na postoju ).
Dokładnie to


Została kwestia czemu tak się dzieje? W czwartek postaram się wyjąć alternator i poszukać o co kaman.

PS. Nie kupiłem alternatora finał finałem.

[dobry]

a jak sprawdziłeś łożyska bez wymontowywania alternatora , przypadkiem nie kręcisz wentylatorem razem z alternatorem ( bo pasek jest luźny) ... jeżeli alternator stoi to najprawdopodobniej ścięło klin blokujący piastę wentylatora na wałku alternatora, mniej prawdopodobne obrobienie gniazda na wentylatorze .... dalej bym jednak stawiał na łożyska

[pawlom95]

Być może się rozkręcił i spadł z alternatora. Powinien się kręcić razem z alternatorem.
Może coś wpadło jakimś cudem tam i scieło klin.

[Bezelovsky]

Maluszek złożony, ładnie hula. Problem wynikł z tego że wiatrak miał duże bicia i szorował o obudowe oraz był źle skrecony na wałku alternatora, ale juz jest wszystko ok. Co do ładowania dalej nic nie wiem, na postoju nie wyrabia gdy mam mijania więc lipa jest jak wcześniej.

[dobry]

do sprawdzenia regulator napięcia oraz alternator do rozebrania i do sprawdzenia są diody wzbudzenia bo któraś jest siknięta / do rozlutowania i pomiaru/:) bo zamiast przechodzić w stan samowzbudzania alternator na niskich obrotach ciągnie prąd z akumulatora i stąd niedoładowanie .sprawdzisz szybko odłączając akumulator podczas pracy silnika jak zgaśnie silnik altek do remontu

[Bezelovsky]

To znaczy mam odpalić maluszka, odłączyć klemę gdy będzie na luzie (+ czy - ? Czy obojętnie? ) i jak zgaśnie silnik to alternator do remontu a jak nie zgaśnie to alternator będzie ok? Ogólnie silnik może pracować bez jednego klema? Bezpieczne to ogólnie? Sory za takie laikowe pytania, ale elektryka to całkiem nie moja dziedzina.

[morrek]

Dla alternatora to nie jest zbyt bezpieczne.

[dobry]

Bezelovsky to dla bezpieczeństwa zapal światła mijania i alternatorowi nic się nie stanie chociaż i tak by się nic nie zadziało ( wiem że pokutuje taki mit z zamierzchłych czasów a przeszedł on z prądnic iż nie wolno pozostawić alternatora bez obciążenia bo grozi to jego uszkodzeniem ), dopóki regulator alternatora nie wykryje obciążenia na wyjściu to steruje tak jego pracą że mimo kręcącego się wirnika na wyjściu występują niskie wartości prądu (bieg jałowy )
Bieg jałowy maszyny synchronicznej jest to taki stan, w którym uzwojenie stojana jest rozwarte (alternator jest nie obciążony), a uzwojenie wirnika jest zasilane prądem wzbudzenia Iw. Jedynym prądem płynącym w maszynie jest prąd wzbudzenia dający przepływ Θw, a pole magnetyczne jest wytworzone wyłącznie przez ten prąd. Napięcie na zaciskach prądnicy jest równe napięciu indukowanemu w uzwojeniu twornika (stojana), i przy stałej prędkości obrotowej zależy od prądu wzbudzenia, ponieważ strumień zależy także od tego prądu

[Bezelovsky]

Bezelovsky to dla bezpieczeństwa zapal światła mijania i alternatorowi nic się nie stanie chociaż i tak by się nic nie zadziało ( wiem że pokutuje taki mit z zamierzchłych czasów a przeszedł on z prądnic iż nie wolno pozostawić alternatora bez obciążenia bo grozi to jego uszkodzeniem ), dopóki regulator alternatora nie wykryje obciążenia na wyjściu to steruje tak jego pracą że mimo kręcącego się wirnika na wyjściu występują niskie wartości prądu (bieg jałowy )
Bieg jałowy maszyny synchronicznej jest to taki stan, w którym uzwojenie stojana jest rozwarte (alternator jest nie obciążony), a uzwojenie wirnika jest zasilane prądem wzbudzenia Iw. Jedynym prądem płynącym w maszynie jest prąd wzbudzenia dający przepływ Θw, a pole magnetyczne jest wytworzone wyłącznie przez ten prąd. Napięcie na zaciskach prądnicy jest równe napięciu indukowanemu w uzwojeniu twornika (stojana), i przy stałej prędkości obrotowej zależy od prądu wzbudzenia, ponieważ strumień zależy także od tego prądu

Stary, nawijaj po Polsku bo ja tego języka nie rozumiem. Później pójdę do garażu i odłączę klemę plusową na odpalonym aucie i mijania to się okaże czy zgaśnie silnik czy nie .

PS. Obojętnie którą klemę odłączę?

[dobry]

obojętnie jaką ale jeżeli zdejmiesz plusową niech ci nie dotknie do masy bo altek sie skończy
To jest normalne tłumaczenie i pisownia jakiej uczyli mnie dawno dawno temu w szkole prościej tego nie da się wytłumaczyć Praca maszyn elektrycznych wirujących nie jest tak prosta jak się wydaje jak i nazewnictwo ich elementów już ci nie pisałem że alternator to prądnica trójfazowa synchroniczna prądu przemiennego samowzbudna z uzwojeniem połączonym w gwiazdę niskiej mocy bo dopiero by było hehe

[Bezelovsky]

Odłączyłem plusową kleme na zapalonym silniku przy włączonych światłach mijania jak mówiłeś i silnik zgasł.

[dobry]

Najlepiej by było gdybyś na początek pożyczył od kogoś na chwilę regulatora i sprawdził co się dzieje , jeżeli to nie regulator trzeba szukać dalej .... jak pisałem o 12.20

módl się że by to były diody bo jak nie to izolacja uzwojenia stojana dostała przebicia i altek praktycznie do wymiany bo sam nie przewiniesz a nowe uzwojenie około 70 zł a cały alternator 130 po regeneracji