11 Ogólnopolski w Łodzi?
#81 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 11:58
Jeśli zrozumiałeś więc swój problem to wyciągniesz z tego wnioski na następny zlot. Tutaj nie będę dalej prowadził tej rozmowy, bo wątek nie służy temu, choć problem do rozwiązania stworzyłeś. I również ten problem rozwiążemy.
#82 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 13:44
#83 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 16:20
A jak palenie kapcia jest dla Ciebie dresiarskie w dodatku maluchem to pokaż mi kto na seryjnym motorze potrafi spalić kapcia MALUCHEM? wiec wlasnie Za to też Foczka dostal nagrode.
#84 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 21:15
Po pierwsze zamykając klape silnika mało co komuś palcy nie przyciołem a ja jej nie otwierałem.No widzisz, akurat nawet nie zbliżyłem się do twojego silnika. A już tym bardziej nic w nim nie robiłem. Dlatego powinieneś dość rozważniej dobierać słowa. Twoje pseudo-sportowe zapędy próbowały utemperować osoby, których swoim zachowaniem doprowadziłeś do skrajnych działań jak właśnie próba unieruchomienia silnika. Za nic miałeś fakt, że na zlocie są również uczestnicy, którzy przyjechali z małymi dziećmi, które trzeba ułożyć do spania i poświęcić im czas, aby zasnęły. Ledwo udało się to zrobić, a ty swoim zachowaniem je budziłeś. I za nic miałeś prośby, o to, żebyś się powstrzymał. Dziwisz się więc, że ludzie mieli ciebie dość? Co ja miałem z nimi wspólnego? Ano to, że w moim domku również spało dziecko i nie mogliśmy do niego wejść zanim nie usnęło. Przez 4 godziny....
Jeśli zrozumiałeś więc swój problem to wyciągniesz z tego wnioski na następny zlot. Tutaj nie będę dalej prowadził tej rozmowy, bo wątek nie służy temu, choć problem do rozwiązania stworzyłeś. I również ten problem rozwiążemy.
Po drugie,moje pseudo sportowe zapędy są inne niż twoje, każdy robi tak jak chce anie jak TY chcesz
Po trzecie, na Zlot przyjeżdża dużo różnych ludzi po to żeby się spotkać i poimprezować chociaż raz w roku, a przy tym strzelić pare razy marchewkę to dlaczego nie nie każdy bierze dzieci na zlot a więc można by pomyśleć żeby zorganizować jakieś zaciszne miejsce na zlocie dla emerytów,rencistów,całych rodzin z dziećmi,pielgrzymów,oraz księży i sióstr zakonnych Podać ciepłą herbatkę na kolacje i o 22:00 iść spać
A po czwarte nie obwiniaj kogoś za to że twoje dziecko nie spało to jest zlot a nie jakaś stypa miało się dziać,miało być głośno i tak było
zuraw ale 22 nie bylo,cisza nocna zaczyna się o 22. I nie tylko Ty mialeś male dzieci na kempingu a jakoś innym nie przeszkadzal halas,gry na gitarze i inne rzeczy.To jest zlot,jest zabawa,jak chcesz siedziec w ciszy i spokoju na imprezie masowej to chyba zly pomysl zebyś przyjezdzal na zlot.....
A jak palenie kapcia jest dla Ciebie dresiarskie w dodatku maluchem to pokaż mi kto na seryjnym motorze potrafi spalić kapcia MALUCHEM? wiec wlasnie Wink Za to też Foczka dostal nagrode.
Wiemy jak było....
#85 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 22:40
Stasiu126p wytłumacz niespełna dwuletniemu dziecku, że cisza nocna jest o 22... Gry na gitarze i ogólny gwar nie przeszkadzał nikomu. Wręcz przeciwnie, to jest właśnie urok takich zlotów. Ale już darcie silnika do odcinki i strzelanie z tłumika nie można nazwać normalnym zachowaniem. Co do palenia kapcia - daj mi swój samochód i pokażę ci, że można. Stoi?
foczka241 jak sam zauważyłeś ktoś otworzył komuś przyciąłeś. Sam nie wiesz kto i komu, a startujesz do mnie. Jakieś wyjaśnienie? Do tego widać, że zupełnie nie rozumiesz tego, co czytasz, co nie świadczy dobrze o tobie. Bądź tak dobry i wskaż gdzie napisałem cokolwiek o swoich dzieciach. Jeśli to zrobisz, odszczekam wszystko. A wiedząc, że nie dasz rady, powiem ci jak było. Otóż od dłuższego czasu feralnego dnia przychodzili do mnie różni uczestnicy zlotu z prośbą czy mógłbym zrobi coś, żebyś był ciszej. Ponieważ moja kilkukrotna wizyta u ciebie przy twoim stanie upojenia nic nie dała, odmówiłem im. Siedzieliśmy sobie przy grillu i po tym jak znowu zacząłeś strzelać z wydechu i po raz kolejny obudziłeś dziecko, Kaśka w końcu nie wytrzymała, wstała i powiedziała, że idzie do ciebie. Chłopaki się więc poderwali z zamiarem spuszczenia ci wpierdolu i i skutecznego unieszkodliwienia malucha. Poprosiłem ich tylko, żeby nie niszczyli ci auta. Ponieważ ich wkurw sięgnął zenitu, moja obecność miała wtedy na celu wyłącznie ich powstrzymanie przed najgorszym. Dlatego to nie ja podszedłem do twojego samochodu, nie ja przy nim grzebałem i nie mi przyciąłeś palce.
Tych osób nie ma tu na forum i chyba na żadnym innym, więc ci nie odpiszą. Ale uwierz mi, nie miały wobec ciebie pokojowych zamiarów. Wkurzyłeś ich, nie mnie. Dlaczego? Bo ja nie mam dzieci i mi one nie płakały. Napisałem ci już wcześniej, że to oni mieli ciebie dość i oni poszli do ciebie. Nie ma ich tu na forum, więc nie odpiszą na ten post, a nie sądzę, żeby chciało im się specjalnie w tym celu rejestrować.
Temat by nie zaistniał, jeśli bym go nie poruszył. A nie mam oporów by poruszać trudne tematy, z tym, że oczekuję rzeczowych argumentów za lub przeciw. A jak na razie żadne rzeczowe się nie pojawiły. Przypomnę więc to, co napisałem na początku - nikt nikomu nie zabrania się bawić, nikt nikomu nie zabrania niszczenia własnego samochodu, ale można to robić w ciągu dnia na trzeźwo, a niekoniecznie wieczorową porą. Chyba, że pojawią się jakieś argumenty, że trzeba to robić późnym wieczorem.
#86 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 23:01
Wg mnie to tutaj pisałeś o swoim dziecku gdzie pogrubiona czcionka ale nie chce się wcinaćNo widzisz, akurat nawet nie zbliżyłem się do twojego silnika. A już tym bardziej nic w nim nie robiłem. Dlatego powinieneś dość rozważniej dobierać słowa. Twoje pseudo-sportowe zapędy próbowały utemperować osoby, których swoim zachowaniem doprowadziłeś do skrajnych działań jak właśnie próba unieruchomienia silnika. Za nic miałeś fakt, że na zlocie są również uczestnicy, którzy przyjechali z małymi dziećmi, które trzeba ułożyć do spania i poświęcić im czas, aby zasnęły. Ledwo udało się to zrobić, a ty swoim zachowaniem je budziłeś. I za nic miałeś prośby, o to, żebyś się powstrzymał. Dziwisz się więc, że ludzie mieli ciebie dość? Co ja miałem z nimi wspólnego? Ano to, że w moim domku również spało dziecko i nie mogliśmy do niego wejść zanim nie usnęło. Przez 4 godziny....
Jeśli zrozumiałeś więc swój problem to wyciągniesz z tego wnioski na następny zlot. Tutaj nie będę dalej prowadził tej rozmowy, bo wątek nie służy temu, choć problem do rozwiązania stworzyłeś. I również ten problem rozwiążemy.
Rozegrajcie to między sobą. Podzielam zdanie Żurawia że strzelanie z tłumika bo to zbędne po nocy
#87 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2013 - 23:16
Koniec tematu hałasu. Wątek ma służyć spostrzeżeniom , wnioskom i propozycjom do kolejnego zlotu. Administrator może posprzątać wątek.
#89 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2013 - 18:38
#90 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2013 - 23:33
#91 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2013 - 00:23
#92 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2013 - 08:55
#93 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2013 - 13:36
Jako organizatorzy jesteśmy świadomi większości spraw jakie były tu poruszane. Mimo że dla mnie osobiście zlot się bardzo udało, nie znaczy że nie było problemów lub niedociągnięć, i że o nich nie wiem(y).
Ja osobiście skłaniam się ku opcji żeby zlot zorganizował ktoś inny, aby nie było pod rząd tego samego miejsca.
Organizacja wydarzenia to na prawdę ciężka praca, pół roku wyjęte z życiorysu i nie wiem czy chciałbym to powtórzyć zakładając jak ciężko będzie przeskoczyć wyznaczoną poprzeczkę. Nie chciałbym także drugi raz robić tego samego zlotu lepiej (te same miejsca, atrakcje dopracowane). Gdzie jest Rezerwa126p ?
Ponadto nie ukrywam też czuje zażenowanie postawą niektórych osób odpowiedzialnych za czarny PR rozsiewany dookoła zlotu - jak to będzie klapa, itd. Nie chce rzucać przykładami.
#94 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2013 - 23:54
A o to chyba chodzi
#95 OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2013 - 01:50
Nie chce rzucać przykładami.
Jak już ostatnio na spocie mówiłem z początku byłem mega sceptyczny co do zlotu w Łodzi itp ...
Bo faktycznie nie mamy wielu atrakcji typu jakiś ładny rynek i okolice jego minimum 1 km od głównego palcu ... sialalala ... nie ma toru (ale z tym świetnie sobie poradziliście), dalej ... e mnie bardzo zmartwiła mała ilość konkursów że też o hmm powiedzmy oficjalnych konkursach, pomiarach (czepiam się o tą glebe najbardziej), co w porównaniu do Torunia wyszło kiepsko ale nie wiem może mnie ominęło wiele skoro przyjechałem w piątek po 20
Przejazdy przez miasto przeszły supcio ... jedynie ustawienie na rynku manu było ... bez komentarza powywalali nas gdzieś pod Konstantynopol między Górami Uralu i w ten oto sposób stałem razem z gromadą za literkami ... nie ważne
Ważne że nie wiadomo gdzie będzie następny zlot ... bo widzę znaczy śledzę fora i jakoś nikt się nie garnie do tego mimo iż jest ... zbliżają się święta gdzie w tamtym roku już coś niecoś było wiadome ...
Do sedna najważniejsze to aby się raz w roku spotkać razem ... poszczelać marchewy upalać kapcie (do pewnych godzin)
Integrasić się % i (oznaczenia tych innych substancji nie ma)
Wyszaleć się i mieć co wspominać na następne lata
Tak więc gdzie by nie było ważne że ... RAZEM
#98 OFFLINE
Napisany 21 grudnia 2013 - 08:59
ja po cichu liczę, że weźmie się za zlot Rezerwa
ja chętnie mogę moją osobą pomóc, podzielić się doświadczeniem itp, ale nie chce przeżywać tego wszystkiego znowu. Chcę pojechać na zlot, pobawić się po świętować a nie zapierdzielać od świtu do nocy..
Sierściu Gdańsk jak najbardziej za!
#99 OFFLINE
Napisany 21 grudnia 2013 - 14:08
Nie chodziło mi o Ciebie Galery jak pisałem to co powyżej, wiem Twoje wypowiedzi były pół żartemJak już ostatnio na spocie mówiłem z początku byłem mega sceptyczny co do zlotu w Łodzi itp ...Nie chce rzucać przykładami.