Skocz do zawartości


Zdjęcie

11 Ogólnopolski w Łodzi?


154 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   kreciqq

kreciqq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 113 postów
    • Time Online: 1d 11g 19m 6s

Napisany 11 grudnia 2013 - 21:01

Korki nie korki, może bardziej się przychylą do prośby o eskortę :wink:

#62 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 11 grudnia 2013 - 21:17

No dobra, to może ja dorzucę parę groszy. Tak naprawdę o lokalizacji zlotu decyduje kilka spraw:

1. Lokalizacja i łatwość dojazdu
Łódź pod tym względem bije wszystkie inne na głowę. Po pierwsze znajduje się w centrum Polski, a więc mniej więcej wszyscy mają taką samą drogę do pokonania. Dzięki wybudowanym autostradom dojazd również jest idealny - zarówno w osi wschód-zachód jak i północ-południe. Nie wiem czy jest inne, równie dobre miejsce.

2. Zaplecze noclegowe oraz dostępna infrastruktura
Kemping chyba spełnia wszystkie wymogi nawet dla najwybredniejszych - możliwość rezerwacji pokoju w pawilonach, domku z łazienką, tańszego domku bez łazienki czy postawienie namiotu rozwiązuje problem w 100%. Obecność boiska do piłki nożnej, siatkówki oraz basenu zdecydowanie dodaje punktów tej lokalizacji. No i jedna rzecz, na którą zapewne niewiele osób zwróciło uwagę - kemping jest wśród drzew, które dają upragniony cień w upalne, słoneczne lato, dzięki czemu można w chłodzie spokojnie się przemieszczać. Przyrównajcie kemping do Manufaktury tudzież parkingu przed Ptakiem - było cholernie gorąco, wręcz skwar, a mimo to na kempingu tego się nie czuło.
Do tego dochodzi dostępność sklepów i możliwość zrobienia zakupów. Nikt chyba nie miał z tym problemów, jeśli przed wieczorem chwilę pomyślał i nie obudził się z ręką w nocniku.
Jak dla mnie kemping wypas,niczego mu nie brakuje.

3. Okoliczne atrakcje i program zlotu.
1) Rajd turystyczny po mieście i okolicy jest rewelacyjnym pomysłem. Osobiście uważam, że może trwać nawet kilka godzin i mieć ponad 100km długości, zaś załoga powinna mieć itinerer i z 70 pytań - zabawa na cały dzień.
2) Pojeżdżawka na parkingu Ptaka również była bardzo dobrym pomysłem. Domyślam się, że Ptak wyraził zgodę, bo był dopiero co otwarty i nie było dużo klientów. Nie wiadomo jak będzie w przyszłym roku, ale jeśli udałoby się ją zorganizować w piątek 15, czyli w święto, to Ptak ustawowo będzie zamknięty, a więc parking wolny. Osobiście uważam, że sama pojeżdżawka powinna być nieco dłuższa i mieć mniej zawijasów, ale to jest do ustalenia.
3) Manufaktura. Cóż - miejsce nie wymaga chyba żadnego komentarza - wiadomo o co chodzi.
4) inne atrakcje w zależności od długości trwania zlotu.

4. Termin i długość zlotu
W 2013 roku mieliśmy fortunne zrządzenie losu, że święto 15 sierpnia wypadło w czwartek, dzięki czemu zlot mógł trwać od czwartku (dla niektórych nawet od środy) do niedzieli. W 2014 święto 15 sierpnia wypada w piątek, więc teoretycznie zlot trwałby dzień krócej. Ale jest jedno ALE. Mianowicie w 2013, żeby mieć długi weekend trzeba było wziąć piątek 16.08 wolny. Nie widzę absolutnie żadnych przeszkód, aby w 2014 również wziąć jeden dzień wolny, ale czwartek 14.08 i mieć równie długi zlot z pojeżdżawką w święto 15.08, kiedy Ptak będzie zamknięty.
Jeśli chodzi o połączenie zlotu ogólnopolskiego ze Zvoleniem to cóż... IMO nie jest to najszczęśliwszy pomysł, ponieważ:
1) Zvoleń jest co dwa lata, a więc w 2014 go nie będzie,
2) Zvoleń okazał się być bardzo drogim zlotem z bardzo ubogim programem w stos. do innych zlotów,
3) z tego powodu na kolejny zlot do Zvolenia nie pojedzie baaaardzo dużo osób.
Mógłbym wymienić jeszcze kilka argumentów przeciwko łączeniu ogólnopolskiego ze Zvoleniem, ale nie o to w tym wątku chodzi.
Ze względu na lokalizację Łodzi dojazd nie zajmuje nikomu więcej niż 5 godzin, a więc nie ma zmarnowanego całego dnia na podróż i powrót jak ma to miejsce w przypadku Zvolenia.

5. Organizator i przebieg programu.
My, pryki starej daty, inaczej mówiąc wiara tak stara, że nienależąca już do żadnego klubu, czyli ja, Krajo, Koziki, Pterock, Siwy, Denior (czy Porthosy) bierzemy udział w zlotach od 2000 roku zarówno polskich jak i zagranicznych - Polska, Czechy, Słowacja, Węgry i możemy co nieco powiedzieć o ich przygotowaniu, organizacji czy kontroli i przebiegu programu, ponieważ mamy jakieś tam już porównanie. I z Krajem właśnie o ostatnim zlocie powiedzieliśmy Maxxowi wprost - to był najlepiej przygotowany, najlepiej zorganizowany i najbardziej urozmaicony zlot w jakim braliśmy udział, zaś lokalizacja i infrastruktura zapunktowała dodatkowo. Oczywiście były pewne niedociągnięcia, ale tego nigdy się nie uniknie i na co - widząc ile było samochodów - spokojnie można przymknąć oko i wyciągnąć wnioski na przyszły rok. Myślę, że ekipa organizatorów sama zauważyła co tam zgrzytnęło i jak te problemy rozwiązać na zaś, zresztą rozmawialiśmy o tym z Krajem i Maxxem po zlocie i przekazaliśmy nie tylko te informacje, ale również sposób ich rozwiązania (w razie czego w każdej chwili służymy radą i pomocą). Myślę również, że każdy z uczestników miał jakieś własne spostrzeżenia i można byłoby założyć wątek co było nie tak i podać sposób rozwiązania problemu. Nie miałoby to mieć absolutnie na celu wytykanie błędów, ale wspólne znalezienie najlepszego rozwiązania, które da satysfakcję większości osób (nie rozpisując się za bardzo, chodzi mi m.in o sposób rozdania nagród w poszczególnych konkurencjach i parę innych, dosłownie drobiazgów). Oczywiście pomysły typu "nikt z monopolowego nie mógł przywieźć flaszki" byłyby usuwane, bo nie wnoszą merytorycznej treści w rozwiązanie problemu. Uważam, że dzięki temu byłaby pełna jasność jak co ma wyglądać na dużo przed zlotem oraz co będzie na zlocie tak, aby każdy mógł odpowiednio się do zlotu przygotować, a jednocześnie każdy będzie mógł mieć swój własny, drobny wkład w zlot, na który będzie chciał pojechać. Oczywiście wkład ten będzie niewspółmiernie mały w stosunku do pracy włożonej przez organizatorów zlotu w jego przygotowanie, jednak ziarnko do ziarnka i zlot się utoczy.
Dlatego jeśli Maxx i cały sztab ludzi będą otwarci na sugestie, myślę, że kolejny organizowany przez nich zlot będzie jeszcze o wiele, wiele fajniejszy!!!


No i jeszcze, korzystając z okazji, dorzucę bonus. W lipcu 2014 jest organizowany zlot na Węgrzech. Byliśmy w tym roku dosłownie 2,5 dnia, z czego dla mnie był to najbardziej dynamiczny weekend jaki do tej pory miałem. W piątek po pracy wydarłem maluchem do Krakowa, by stąd razem z innymi wyruszyć wieczorem do Gardony. Na miejscu byliśmy o 3 w nocy, by w sobotę wstać o 8 rano, naprawić zawieszenie skrzyni u Pterocka, po czym wziąć udział w paradzie oraz całym programie sobotnim a także skorzystać jeszcze w międzyczasie z przyjemności popływania w jeziorze nad którym jest kemping (na kempingu można kupić piwo!). W niedzielę wzięliśmy udział w pojeżdżawkach wygarniając 3/4 nagród, po czym spakowaliśmy się i o 16 wyruszyliśmy z powrotem do Kraka, by być w nim o północy. Tu się przespałem, po czym w poniedziałek z rańca wydarłem do Warszawy, aby jeszcze stawić się w pracy i odpracować swoje. I mimo, że w weekend zrobiłem ponad 1500 km zarywając jedną noc, to był to również jeden znajlepszych zlotów na których byliśmy.

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ już w tym roku ustaliliśmy, że w 2014 roku jedziemy na Węgry na co najmniej 4 dni, a jeśli się da, może i dłużej. Ceny są nieziemsko niskie nawet w porównaniu z polskimi, nie mówiąc o słowackich, zaplecze na kempingu może nie jest tak rewelacyjne jak w Łodzi, bo nie ma domków, ale za to zaplecze sanitarne jest naprawdę dobre - czysto, schludnie, choć bez parawanów (kto był, ten wie o co chodzi). Obiad można zjeść w jednej z wielu pizzerii lub restauracji i nie jest to powalający wydatek nawet dla 3-osobowej rodziny. Sklepów też jest wystarczająco dużo, bankomaty i inne... nie ma co pisać - wiadomo. Do tego z racji usytuowania kampingu, można któregoś dnia wyskoczyć nad Balaton czy do termalnych źródeł do Hevitz (polecam). Krótko mówiąc - można zrobić sobie fajne wakacje bardzo niskim kosztem, uczestnicząc jednocześnie w międzynarodowym zlocie. Dla tych co łakną samej podróży, będą ją mieli, ci co będą chcieli pozwiedzać, będą mieli okazję (nawet Budapeszt), ci co chcą aktywnie uczestniczyć w zlocie, będą uczestniczyć, a ci co będą chcieli mieć to wszystko razem, wystarczy, że przyjadą na Węgry.

Dlatego wydaje mi się, że rok 2014 to będą dwa duże, dobrze zorganizowane zloty maluchów - ogólnopolski w Łodzi oraz międzynarodowy na Węgrzech.

Jestem otwarty na wasze uwagi, sugestie czy argumenty. Po to powstał ten wątek, aby móc się wypowiedzieć. Przypuszczam, że im będzie bliżej zlotu tym usystematyzuje się pojawiające tu tematy, ale wierzę, że zlot w 2014 będzie jednak w Łodzi.

EDIT:
Bo mi się przypomniało. Dzisiaj dzwonili do mnie Węgrzy z pytaniem kiedy będzie zlot w Łodzi bo chcą przyjechać tutaj zamiast do Poznania!!! Więc nie ma co ukrywać - Maxx, zbieraj ekipę i... wiesz co robić :D

Korki nie korki w Warszawie, może bardziej się przychylą do prośby o eskortę :wink:


Rozmawialiśmy o tym z Poziomkiem. Jeśli zlot miałby być w Warszawie, to baza musiałaby znajdować się pod Warszawą w kierunku Babi Starych i Wojcieszyna tak, aby program móc zorganizować na Bemowie (jakaś pojeżdżawka, inne konkurencje), stąd zrobić przejazd na Stare Miasto z przejazdem Nowym Światem i z możliwością zaparkowania samochodów na Pl. Zamkowym (cholera wie co tu robić poza zwiedzeniem Starówki) i pojechać na jakiś rajd turystyczny któregoś dnia (tu byłoby pole do popisu). Problem jest jednak jeden, ale właściwie całkowicie uniemożliwiający zrobienie zlotu w Warszawie - zajebiste korki w szczycie. Ja sobie np nie wyobrażam płynnego przejazdu przez miasto, przejazdu Nowym Światem czy zaparkowania nawet 200 samochodów przed Kolumną Zygmunta na Starym Mieście. Wawa ze względu na swoje wewnętrzne problemy po prostu odpada. Nie ten klimat, brak infrastruktury, zbyt duże odległości i permanentne korki - zmęczy to wszystkich bardziej niż się komukolwiek wydaje.

#63 OFFLINE   Agus

Agus

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 294 postów
    • Time Online: 21g 57m 42s

Napisany 11 grudnia 2013 - 22:24

Dzięki za uwagi. Dla byłych a i może przyszłych organizatorów bardzo cenne.
Łódź też nam rozkopali a zasypią dopiero w 2015r. Przejazd przez ścisłe centrum odpada.
:?
A co do Węgier to się wybieram.
M.A.X.X. jak przyjadą z innych krajów to będziemy mieć międzynarodowy.
POSZUKUJĘ MALUCHA!!! 1984rok żółty

#64 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 11 grudnia 2013 - 22:27

Nie musi być przejazdu przez centrum. Doskonale rozwiązany był ten problem w zeszłym roku, gdy rajd turystyczny kończył się na parkingu przy Manufakturze. Każdy dojeżdżał na własną rękę o różnej porze i było dobrze.

#65 Gość_Wicher126_*

Gość_Wicher126_*
  • Guests

Napisany 11 grudnia 2013 - 23:10

Ja ze swojej strony dodam zlot w Łodzi patrząc moimi oczami był bardzo kiepski.Brak konkurencji sportowych oraz słaba organizacja.W 2014 roku w Łodzi się nie pojawię.

#66 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 12 grudnia 2013 - 00:31

Nie wiem, o którym zlocie mówisz, ale w Łodzi były konkurencje sportowe. Mój bis podczas jednej z nich: , a był również rajd turystyczny, jakieś pomiary głośności. No chyba nie spodziewałeś się wyścigu na 400 metrów?

#67 OFFLINE   Stasiu126p

Stasiu126p

    Master

  • Member
  • 4 364 postów
    • Time Online: 1d 3g 34m 43s
Garaż Zobacz Garaż

Napisany 12 grudnia 2013 - 03:00

zuraw gry i zabawy,o to chodzi,konkurencje typu rzut oponą czy nawet zmiana koła na czas,było po prostu malo tego o to chodzi..na węgry też się z chęcią wybiore,bo tez mnie doszly sluchy ze zvolen to juz niestety dupa :( Wicher126 nie przesadzaj pobawić się zawsze można z ludzmi a to oni sie najbardziej liczą ;)
Dodany obrazek
Stanislavovic Performance Garage-chcesz przerobić 126p wpadaj! ;)
Urwis Evolution never done :D

#68 OFFLINE   pawel1992

pawel1992

    Początkujący

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów
    • :

Napisany 12 grudnia 2013 - 22:43

to co jest na zdjęciach czy filmikach to jedno a jak był naprawdę to druga spawa... kemping spełnił wymogi ??? 3 toitoie na cały zlot to jak dla mnie za mało zimna woda pod prysznicami przez cały zlot... po za tym przed zlotem była informacja że prąd będzie dostępny na pole namiotowym ... brak słów ... jedynie dzięki dobrym ludziom z domków prąd można było dociągnąć o ile ktoś miał długi przedłużacz, następna sprawa organizacja konkursów itd ? dziewczyny uczyły się układów ćwiczyły i co ? nic ... przejazd na mano był dobrze zorganizowany ??? podczas wyjazdu 10 pojazdów zadano nam pytanie ktoś wie jak trafić ??? jeden powiedział że chyba tak no i usłyszeliśmy dobra to ty jedziesz pierwszy .... to że przejad na pataka był źle oznaczony albo wogóle nie był to juz pominowszy... zgubiliśmy się 2 razy do tego powrót z mano tak samo nikt nie prowadził każdy jechał gdzie i jak chciał żadnej organizacji ... do Łodzi NAPEWNO NIE POJADĘ !!

#69 Gość_Wicher126_*

Gość_Wicher126_*
  • Guests

Napisany 12 grudnia 2013 - 23:16

pawel1992 dobrze mówi polać mu !!!!!!!!!!!!!!! :twisted:

#70 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 13 grudnia 2013 - 00:27

Czy wy choć raz zajrzeliście o materiałów, które dostaliście rejestrując się na zlocie? Przecież były tam informacje i mapki z dojazdami, adresami i wszystkimi niezbędnymi danymi dotyczącymi zlotu! Ba, były nawet telefony alarmowe, czego nie spotkaliśmy na żadnym innym zlocie. Wystarczyło jedynie po nie sięgnąć, poczytać i nie płakać, że się nie wie jak trafić. Dlaczego inni nie mieli takich problemów?

Co do łazienek ogólnodostępnych się nie wypowiadam, bo mieszkałem w domku z łazienką i jak widać decyzja była słuszna (głównie podyktowana obecnością małego dziecka). Ale zadziwiasz mnie słowami, że na kempingu w namiocie trzeba mieć długi przedłużacz.... A czego się spodziewałeś? Gniazdka w przedsionku swojego namiotu? Na litość boską!!! Pojechałeś na kempnig, a nie do hotelu!!! To my, mieszkając w domku z łazienką byliśmy wyposażeni w 20-metrowy przedłużacz elektryczny i udostępnialiśmy bez najmniejszego problemu prąd okolicznym namiotom i przyczepie kempingowej. Dziwię się, że mieliście z tym problem, bo to jest rzecz od lat naturalna na tak dużych zlotach... Po prostu nie byliście dobrze wyposażeni jadać na kemping pod namiot a teraz jest lament jak było źle.

No i to co mnie załamało całkowicie - do Ptaka były raptem 3 - słownie trzy zakręty!!!! Jeśli wy się zgubiliście to ja nie mam argumentu....

Dodany obrazek


EDIT:
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Mianowicie dojazd na Manufakturę, a dokładniej rzecz ujmując miejsce spotkania przed wjazdem na nią było miejscem zakończenia rajdu turystycznego, w którym oczywiście też nie braliście udziału, bo po co? Lepiej narzekać, że nikt nie wziął za rączkę i nie zaprowadził do Manufaktury!!! O rajdzie turystycznym też nic nie wiedzieliście, bo nie chciało się wam spojrzeć do materiałów przekazanych przez organizatorów... Ludzie, ile wy macie lat - pięć? Sześć? Bo w wieku siedmiu samemu się już chodziło do szkoły...

#71 OFFLINE   Porthos

Porthos

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 993 postów
    • Time Online: 5d 7g 27m 58s

Napisany 13 grudnia 2013 - 08:45

zuraw teraz są inne czasy, dzieci zawozi się do szkoły do ukończenia 25tego roku życia ;)

Łatwo krytykować, trudniej coś zrobić - nawet krytykować z argumentami.

Prawda jest taka, że organizacja zlotu (obserwując prace organizatorów) to przewalona i katorżnicza praca, za którą często nie dostanie się nawet przysłowiowego "dzięki stary".

Podziwiam zapał organizatorów i determinacje robienia "mimo wszystko, na przekór".

#72 OFFLINE   kreciqq

kreciqq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 113 postów
    • Time Online: 1d 11g 19m 6s

Napisany 13 grudnia 2013 - 14:22

zuraw i Porthos mając kilka ładnych zlotów za sobą jesteście jedynymi osobami, które mają prawo wydać PRAWDZIWĄ opinię o Łodzi. Jednakże problem prądu rozwinął się szerzej z powodu niedbałości, WŁAŚCICIELA/ZARZĄDCY kampingu, a nie organizatorów. Razem z pawlem1992 dwa dni przed przyjazdem DZWONILIŚMY na kamping żeby dowiedzieć się ważniejszych rzeczy na temat prądu, który miał być ogólnodostępne (czytaj, gdzieś na polu będzie gniazdko). Przewód mieliśmy, gniazdek nie było, trzeba się było prosić o podłączenie do domków. Jeżeli dojdzie do kolejnego zlotu w Łodzi, wiem czego się spodziewać i jak dla mnie NIE MA PROBLEMU. No.... może tylko spróbować załatwić ze 2-3 toi-toy'e w innym miejscu co by tak daleko nie latać :lol:
Co do Ptaka jechaliśmy za kimś, kto wydawał się znać drogę. Tutaj moim zdaniem bardziej wina pierwszego auta, bo powinniśmy się zatrzymać, zadzwonić do Maxa i po sprawie by było... ja bym tak zrobił na miejscu prowadzącego. Dla osoby, która pierwszy raz jest w mieście, nawet te 3 zakręty mogą sprawiać problem i niestety sprawiły :? .
No koniec dodam, że ton Waszych wypowiedzi, zaczynając od punktu, w którym
zuraw zaczyna pisać o Ptaku, zaczyna się robić niemiły i lekko nastawiony na obrażenie niektórych osób, w ty mnie. A już szczególnie zdania o wieku i prowadzeniu za rączkę do szkoły :| .
To nie jest temat o krytykowaniu X ogólnopolskiego i siebie nawzajem. Jeżeli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to może je wygłaszać, ale gdzie indziej. Organizatorzy też mają prawo czegoś nie dociągnąć i powinni takowe zastrzeżenia przyjąć na klatę, a nie tylko jedna osoba coś powie złego, zaraz tysiąc innych staje w obronie, jakby adresat wypowiedzi nie mógł się sam wybronić. Zdanie pawla1992

... do Łodzi NAPEWNO NIE POJADĘ !!

też może za daleko posunięte i napisane pod wpływem emocji (nie wiem, nie siedzę w Jego głowie) nie powinno mieć miejsca. Tak czy siak jak będziemy się nawzajem "przekrzykiwać" to usuną połowę wątku i :ass: z tego będzie.
Pomóżmy podjąć słuszną i przemyślaną decyzję na temat zlotu, wnieśmy jakieś sugestie tak aby wyeliminować możliwe spiny, a później czerpmy radość ze spotkania się w jednym gronie pomimo tego, że w większości nie znamy się nawzajem.
Żeby wnieść coś do wątku dodam, że gdziekolwiek by to nie było warto by zacząć sprawy od zapytania władz o oficjalną eskortę policji, a w przypadku odmowy można by wygenerować petycję online.
Ja robiąc w Kaliszu spota z dodatkową atrakcją polegającą na pokazaniu się na rynku kaliskim, wysunąłem zapytania do zarządu dróg o pozwolenie na wjazd i policji o przejazd miastem. Komendant wytłumaczył mi, że takie sprawy trzeba załatwiać co najmniej miesiąc przed wydarzeniem i Oni (czyt. policja) nie mają problemu ze zorganizowaniem przejazdu dla samochodów bez względu na liczbę. Co roku eskortują motocyklistów uczestniczących w zlocie, a jest ich tam z 200 maszyn.
Rozpisałem się, ale mam nadzieje, że wszystko, co chciałem wytłumaczyć, wytłumaczyłem, nikogo nie uraziłem oraz że zrozumieliście o co mi chodzi. Jeżeli nie to przeczytajcie dane zagadnienie jeszcze raz bo czasami sam gubię się w tym co piszę :crazy: .
PISSSS... yyyyy znaczy PEACE !!!

#73 OFFLINE   sr99

sr99

    Master

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 776 postów
    • Time Online: 10g 20m 39s

Napisany 13 grudnia 2013 - 20:45

Do tej pory po za Łodzią nie ma innej alternatywy i warto by było już się zdecydować i tego trzymać, skoro kandydaci są pewni i odpowiedzialni.
Dodany obrazek

#74 OFFLINE   morrek

morrek

    Master

  • Member
  • 1 732 postów
    • Time Online: 2d 2g 35m 4s
Garaż Zobacz Garaż

Napisany 13 grudnia 2013 - 21:10

Apropo sprawy z eskortą policji. Była przeprowadzona rozmowa, ale oczywiście ze względu na to, że Łódź robi się na pro rowerową nie było takiej możliwości, jeszcze żeby tego było mało, powiedzieli że podeślą patrol i będą kontrolować czy przypadkiem nie wyjedziemy wszyscy na raz i nie będziemy jechać w kolumnie. (sprostowanie) W rozumieniu "kolumna" może mieć max 10 aut i minimalną odległość pomiędzy drugą "kolumną" minimum 500m.

#75 OFFLINE   Agus

Agus

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 294 postów
    • Time Online: 21g 57m 42s

Napisany 13 grudnia 2013 - 21:47

Apropo sprawy z eskortą policji. Była przeprowadzona rozmowa, ale oczywiście ze względu na to, że Łódź robi się na pro rowerową nie było takiej możliwości, jeszcze żeby tego było mało, powiedzieli że podeślą patrol i będą kontrolować czy przypadkiem nie wyjedziemy wszyscy na raz i nie będziemy jechać w kolumnie. (sprostowanie) W rozumieniu "kolumna" może mieć max 10 aut i minimalną odległość pomiędzy drugą "kolumną" minimum 500m.


Nawet była korespondencja pisana prowadzona. Nie wyrażono zgody, a pisma były odpowiednio wcześnie wysłane z zachowaniem terminu rozpatrzenia.

A poza tym na 10 zlotów nie byłam tylko na 2, byłam również na jednym poza granicami. Podobało mi się mniej lub bardziej.
w Łodzi było kiepsko? Mało atrakcji, to chyba nie byliście w Zvoleniu.
Ja osobiście jeżdżę na zloty żeby się spotkać z ludźmi, miło spędzić czas. Te kilka dni mogę przeżyć z zimna wodą i toitoi-em. Łazienkę, prąd i inne luksusy mam w domu.
Ale wątek ten nie o tym.
Chętnie po narzekam i po krytykuje w przyszłym roku organizatorów.
POSZUKUJĘ MALUCHA!!! 1984rok żółty

#76 OFFLINE   piotrek1816

piotrek1816

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 291 postów
    • Time Online: 18g 54m 56s

Napisany 14 grudnia 2013 - 09:41

co do zlotu i kolumny moi mili powiedzcie ze bedzie u nas to sie to przepchnie na pienistej i bedzie wszystko w pełni załatwione ale wypadało by się o to zgłosić jeszcze zimą z konkretnym terminem i trasą, ew poprosić ich o sugestie jak to wytyczyć napewno nie na ostatnią chwilę sam osobiście przed zlotem gadałem z pewną osobą zajmującą się zlotem jak to będzie wyglądać.

Co do łodzi było źle toaleta itd ... ok może były niedociągnięcia ale teraz już w praktyce wiadomo jak to wygląda i czego trzeba dopilnować, co prawda to prawda wc i sanitariat musi być na 3-4 dni pobytu w końcu my nie tirówki na trasie że nie trzeba wiecej jak kałuża ...
Osobiście teraz mam blisko bo niecały kilometr do ośrodka więc nie widze sam problemu w zorganizowaniu go tutaj gdzie był ale może należało by wybrac inny
----- Niekoniecznie Tańszy lecz wręcz przeciwnie DUŻO DROŻSZY ---------

Wicher wydaje mi się że napewno się zjawisz damy radę :)

przestańmy się spierać w łodzi jest naprawde duza ekipa ludzi chętnych do organizacji i pomocy.

Planując go w znanym miejscu byłoby napewno każdemu z nas lżej i może nikt by się nie gubił aż tak bardzo.

Sam ślązakiem prowadziłem ludzi z krakowa na bałuty do stacji i na ośrodek.

#77 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 14 grudnia 2013 - 15:41

Nikogo nie obrażam i nie miałem takiego zamiaru, tylko nóż mi się w kieszeni otwiera, jeśli padają argumenty z wiadomo czego i niczym nieuzasadnione "ale" skierowane do organizatorów. Pojadę teraz trochę stetryczałym dziadkiem, ale patrząc na dzisiejszą młodzież i jej roszczeniową postawę zastanawiam się co będzie za kilkanaście lat..... A taka właśnie argumentacja padła - "nie pojadę bo prądu nie było". Weź przedłużacz - problem rozwiązany.

Pytanie skierowane do narzekających - nie lepiej powiedzieć, że:
- słuchajcie - toalety z dupy - za mało i w jednym miejscu
- brak dostępnego prądu, przez co mieliśmy jakiś tam problem,
- .... inne.....
i wtedy wiadomo co należy poprawić.

Usystematyzowując (trudne słowo) wiemy już, że trzeba pomyśleć o:
1. większej ilości toi-toi,
2. skonsultować z zarządcą kempingu większość dostępność prądu,
3. wyposażyć się w długie przedłużacze, żeby ewentualnie podpiąć się do najbliższego domku (każdy we własnym zakresie),
4. zrobić mapki dojazdów na określone miejsca (choć wydaje mi się, że to wszystko było w materiałach przekazanych każdemu uczestnikowi) i wrzucić je wcześniej na oficjalną stronę zlotu.
5. porozmawiać z policją na temat zabezpieczenia przejazdu do Ptaka (myślę, że może być problem ze zrobieniem płynnego przejazdu na skrzyżowaniu z drogą krajową, ale o tym niech się wypowiedzą lokalesi i organizatorzy),

Od siebie dorzucę:

6. poprawienie oświetlenia podium podczas rozdania nagród - światła powinny być skierowane od strony publiczności z większej odległości,
7. nagłośnienie - głośniki powinny być ponad widownią, bo nie było ich słychać, a próba podkręcenia dźwięku powodowała sprzężenie. Gdyby głośniki stały nawet na daszku budynku za podium już byłoby zdecydowanie lepiej
8. rozwiązać problem ścisku ludzi przed podium - zrobić większe/wyższe podium? (nawet nie próbowałem się przeciskać bezpośrednio przed nie).

Co jeszcze wam na sercu leżało? Oczywiście piszcie co było wg was źle zrobione, ale również napiszcie propozycję rozwiązania tego problemu. Zdecydowanie ułatwi to dalszą dyskusję.

Co do eskorty, to pamiętajcie o jednym - zamknięcie drogi na przejazd samochodów nie jest taką prostą sprawą w szczególności, jeśli Łódź zostanie rozkopana, ograniczony ruch i przeniesiony na inne, bardziej obciążone w tym momencie drogi. Ich zamknięcie w takim przypadku wyłącznie po to, żebyśmy przejechali ilością ok 200-250 maluchów może się nie spodobać lokalnym władzom i policji. Obawiam się również, że może zaistnieć taka sytuacja, że jeśli policja zabezpieczy jedynie skrzyżowania do pokierowania ruchem gdy będziemy przejeżdżać, to np po lewoskręcie może okazać się, że stoją samochody i wszystkie nasze maluchy nie zmieszczą się / nie skręcą za jednym zamachem. To spowoduje przerwanie kolumny i dalsze z tego powodu następstwa. Dlatego moim osobistym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest dojechanie zgodnie z zasadami ruchu drogowego. Wyjedziemy i tak pewnie wszyscy razem, ale zostaniemy porwani na poszczególnych światłach. Powoli, ale dojedziemy dokładnie tak samo jak wracaliśmy z Manufaktury na kemping. Są filmy z tego przejazdu, eskorty nei było, a wszyscy dojechali.

#78 OFFLINE   foczka241

foczka241

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 206 postów
    • Time Online: 14g 25m 59s

Napisany 14 grudnia 2013 - 23:28

X zlot to mój trzeci zlot Ogólnopolski w moim życiu i muszę stwierdzić że jak do tej pory najlepszy, było na prawdę giteezzzmajonezzz. zajebisty klimat ,strzelanie z rury,palenie kapcia na campie (był jeden przeciwny "Ż" ,picie z wiadra%%,wódka z wujem o 8:00 rano,itd. W Toruniu było fajnie ale i(najlepsza była trasa na Zlot i z powrotem wiele przygód) a w Łodzi było zajebiście 8) Słońce ,plaża kolorowe drinki :lol: JESTEM ZA ŁODZIĄ 8) Pozdro652

#79 OFFLINE   zuraw

zuraw

    Wdrożony

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 69 postów
    • Time Online: 17g 30m 21s

Napisany 14 grudnia 2013 - 23:30

Tia... Właśnie strzelanie z rury i palenie kapcia, czyli takie typowo dresiarskie zajęcia, są na zlocie najmniej potrzebnymi rzeczami....

#80 OFFLINE   foczka241

foczka241

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 206 postów
    • Time Online: 14g 25m 59s

Napisany 15 grudnia 2013 - 04:18

Tia... Właśnie strzelanie z rury i palenie kapcia, czyli takie typowo dresiarskie zajęcia, są na zlocie najmniej potrzebnymi rzeczami....


Najmniej potrzebnymi rzeczami na zlocie były twoje chore akcje i próba grzebania przy moim silniku :x








IPB Skin By Virteq
Witaj,
przeglądasz stronę jako gość, rejestrując się zyskasz dostęp do wielu dodatkowych opcji.