16 odpowiedzi na ten temat

[piotrek1993]

Witam! Z dniem 5 stycznia mija mi waznośc pierwszej raty ubezpieczenia ale OC mam na kwicie na cały rok i tu pytanie: w razie kontroli może być problem ?

[piotrek1816]

tak może być problem, bo według nowych przepisów i systemów widać w komputerze czy składka jest opłacona, wiem bo juz rok temu to przerabiałem.

Zatrzymali mnie w kadecie, po czym musiałem z nimi jechać po oc i pokazać że mam kwit bo w kompie nie mieli jeszcze zaktualizowanego że opłacone. Płaciłem dzień po terminie. upiekło mi się wtedy jakoś.
Z brakiem opłaconej składki lepiej nie jeździć.

To tak jak z zaświadczeniem o przeglądzie, dokumentem jest dowód rejestracyjny i jak nie masz miejsca w dokumencie musisz wymienić, wymienić stare blachy ? raczej nie
Po czym przy kontroli powie Ci że nie masz przeglądu bo ten kwitek drukowany nie jest ważnym dokumentem i "kij ci w oko" płać mandat jedź po raz kolejny robić przegląd oraz wymieniaj dowód obowiązkowo bo Ci zabiorą go na miejscu.

[Low&Adrian&Slow]

To chyba oczywiste że trzeba mieć OC, przy wypadku nie było by za miło jak byś nie miał.

[piotrek1993]

Adrian. ale na kwitku mam jak wół napisane że jest do chyba do lipca ale składka jest opłacona na pół roku . chodziło mi o to czy policja ma dostęp do opłaconej składki mimo że na kwicie jest jeszcze ubezpieczenie wazne

[lukaszc]

umowa oc jest zawarta na rok , to nie jest sprawa policji czy masz opłaconą ratę , tylko to jest "problem" ubezpieczalni , ty zapłacisz im ratę i dopłacisz jakieś tam niewielkie odsetki .

[poloska]

To chyba oczywiste że trzeba mieć OC, przy wypadku nie było by za miło jak byś nie miał.

Tylko szkoda że gdy auto stoi np.w garażu,a więc nie może spowodować wypadku również trzeba płacić ,a w zasadzie oddawać pieniądze za nic.

[motokrzych]

ja wam powiem tak

w umowie PZU jest napisane że z dniem końca umowy, jeżeli nawet nie zapłacisz, a nie jesteś dłużny pieniędzy dłużej niż rok, to umowa automatycznie się przedłuży na okres następnego roku, więc jako tako ubezpieczenie dalej jest.

no tylko dokumentu żadnego nie masz, więc te 50 złotych za brak dokumentu na pewno płacisz.
musisz sobię uważnie przeczytać umowę którą aktualnie posiadasz, bo tam napewno jest to uwzględnione.

i napisz co i jak.

[arek]

Grzyb juz raz wpadł bez OC, moze neich on sie wypowie jakie sa teraz kary

[motokrzych]

ale ja pisałem, że oc będzie tylko niższe

[kultowe@op]

Tak jak napisałeś na kwicie masz do lipca i nie ważne czy zapłaciłeś drugą ratę czy nie.
To jest już sprawa między tobą i ubezpieczycielem ile naliczą ci odsetek za opóźnienie w spłacie raty, dokładnie tak jak byś płacił kredyt.

Spokojnie możesz z tym jeździć i nikt ci nic nie zrobi. Nawet w razie gonga OC jest ważne tylko ubezpieczycel będzie cię ścigał o składkę.

Wg przepisów jeśli nie wypowiesz umowy najdalej 1 dzien przed końcem, to automatem się przedłuża na kolejny rok i nawet jeśli jeszcze nie zapłacisz składki to auto jest ubezpieczone tylko nie masz potwierdzenia więc grozi ci mandat 50 zł chyba, że mija rok i nie zapłaciłeś 2 raty z poprzedniego roku to ubezpieczyciel ma prawo nie przedłużyć i masz auto bez OC a za to kara jest jebitna.

Taką praktykę stosuje m in Mbank. Warunkiem przedłużenia polisy jest opłacenie wszystkich rat najdalej do ostatniego dnia obowiązywania ubezpieczenia.

Ja płacę za wszystkie auta w systemie ratalnym raz w miesiącu równowartość flaszki i czasem nie zdąże wpłacić kasy na konto żeby mi pobrali, wtedy kolejna automatyczna próba jest 7 dni później, i nie znaczy to wcale że 7 dni jeżdżę bez OC

Piotrek 1816 bzdury chłopie pleciesz. Dowód rejestracyjny to dokument potwierdzający dane pojazdu ale jak nie masz miejsca to dostajesz potwierdzenie zaliczenia badania technicznego z danymi stacji diagnostycznej i tym samym stemplem co w dowodzie.
Wkładasz to do dowodu i śmigasz póki nie wyrobisz sobie nowego.
Powie nawet więcej, nawet jak poleci dowód a masz pokwitowanie od policji i dokument ze stacji diagnostycznej a najlepiej jeszcze kartę wozu jeśli masz to po dowód do WK wcale nie musisz jechać tramwajem.
Spokojnie możesz z tym już jeździć po ulicach

[piotrek1816]

jesli tak twierdzisz poprosze kolegę z drogówki o wykserowanie interpretacji i przepisów jakie obowiązują. Dokumentem jest wyłącznie dowód rejestracyjny!!! a w nim maja byc syemple jesli ich nie ma to gwarantuję ci że po obecnych przepisach mają prawo ci zabrac i sie dojebać jak już dostanę wkleje do posta

Miłego dnia

PS

Życzę powodzenia z takimi dokumentami przy spowodowaniu kolizji


a każdy kto mnie zna wie że ja z prawem mam dobrze na bakier i staram sie omijać przepisy jak się da od zawsze niestety dla własnego spokoju zacząłem pilnować żeby dokumenty były ok przynajmniej to mi dupę chroni ..
Przy poprzednim wyroku za auto bez przeglądu dostałem więcej ...
A przy kontroli dokumentów za wymuszenie pierwszeństwa zabrano mi dowód 2 lata temu
1)brak przeglądu (wydruk to nie dokument)
2)aby zachować czarne blachy zostawiłem dowód i nie przerejestrowałem na siebie ...


Efekt za wszystko mandat 200 zł i zabrany dowód rejestracyjny.

[kultowe@op]

Nie chce mi się z toba dyskutować na ten temat. Ty masz swoja racje, ja swoja.
Tyle ze mnie życie nauczyło czytać umowy i przepisy zamiast je testować na żywym organizmie.
A prawda jest taka, ze jak policjant będzie cię chciał urypac to może czepic się futerka na galce zmiany biegów i zabierze dowód jak jesteś w temacie zielony a robia co mogą żeby zarobić na własne premie zależne od ilości mandatów wiec pomysłowość maja dużą

[paulo850]

Skorzystam z tego tematu bo mam małe wątpliwości co do wypowiedzenia umowy auta którego już nie ma;p
Auto ubezpieczone w MTU, oc ważne do 7.02.tego roku oczywiscie. Na ich stronie podane są dwa sposoby wypowiedzenia umowy. z dniem konczenia sie umowy i w przypadku kupna auta ktore bylo tam ubezpieczone. mnie raczej dotyczy 2 opcja bo kuilem to auto, ale zaznaczone jest tam ze na wyppowiedzenie umowy mialem 30dni od daty zakupu (minelo ok 45) a jak tego nie zrobilem to trzeba kolejna skladke zaplacic. jest to glupie wg mnie bo co w przypadku jakby auto mialo wazde oc do lipca np? dziwny jest ten termin 30dni.

naomiast jesli chodzi o opcje w ktorej oc sie konczy to jest do wypełnienia taki papier

http://wypowiedzenie...mowy_OC_MTU.pdf

i pytanie czy nie bedzie problemów jeśli w tych danych u góry będzie inna osoba i miejscowość niz nizej (podpis właściciela oraz data i miejscowosc)

niby oczywiste ze ubezpieczac moze jeden a wlascicielem byc drugi ale czy im to bedzie odpowiadalo;p

[kultowe@op]

Dokładnie masz 30 dni od dnia kupna samochodu na określenie się czy chcesz skorzystać z umowy z tą firmą czy nie.
Jeżeli auto ma ważne OC kilka miesięcy dłużej i jest opłacone do końca ważności polisy to nie masz problemu, możesz iść dzień przed końcem polisy i wypowiedzieć choćby miało to trwać 11 miesięcy ale tylko pod warunkiem, że nie będziesz jeździł tym autem bo musisz przepisać polisę na siebie.
Jeżeli Policja złapie cię po upływie 30 dni z nieprzepisanym OC na swoje nazwisko to mogą wlepić ci karę.
Rzecz jasna , jak jeszcze nie przerejestrujesz auta i podczas kontroli się nie wychlapiesz , że kupiłeś auto kilka miesięcy temu to ci guzik zrobią
Sam ubezpieczyciel najwyżej każe ci dopłacić jakieś grosze do różnicy w wartości składki za ten okres co wykorzystałeś, choć ja nigdy nie miałem takiego przypadku.
Termin 30 dni jest ważny, jeżeli auto miało opłaconą tylko 1 ratę polisy.
Jeśli w ciągu 30 dni powiesz że nie chcesz polisy tej firmy to ok, wypowiadasz umowę i ubezpieczasz auto gdzie chcesz. Jeżeli się spóźnisz, to znaczy że akceptujesz ich warunki i będziesz musiał uregulować 2 ratę wg przysługujących tobie zniżek/zwyżek.

Jeszcze jedna ważna kwestia, ja też się raz na to naciąłem:
Jeżeli kupujesz auto z OC ważnym powiedzmy 2 dni i przegapisz to że trzeba wypowiedzieć najdalej 1 dzień przed końcem ubezpieczenia , to niestety będziesz musiał wykupić kolejne OC w tej firmie, w której aktualnie ubezpieczony jest samochód.

Tutaj termin 30 dni nie obowiązuje bo tak na prawdę masz tylko 1

[paulo850]

Ok to tak krótko mówiąc bo pominąłem widzę jedną rzecz;p Chodzi o to że to auto jest zezłomowane i wyrejestrowane już;p I tak mi do głowy strzeliło że przeciez oc jeszcze jest (kiedys miałem małą jazdę przez mysl ze oc wygasło z momentem wyrejestrowania). auto to w ciagu 3 mies mialo z 5 wlascicieli, a zarejestrowane było i ubezpieczone jest cały czas na tego pierwszego. auta nie ma czyli wlasciciela tez nie. i czy teraz ja jako ostatni wlasciciel powinienem wypowiedziec umowe czy ten na kogo jest ubezpieczone auto? i jak z tym papierkiem? nie sprawi problemu to ze w danych bedzie kowalski z warszawy a papier bedzie wypełniony przez kwatkowskiego z wrocławia? Pilna sprawa bo do środy papier musi byc u ubezpieczyciela:/

[kultowe@op]

Ubezpieczyciel po wygaśnięciu polisy wyśle rachunek pierwszemu właścicielowi wg dokumentacji zakładając , że nikt nie zgłosił kupna auta.
Każdy z nich będzie się legitymował umową zbycia pojazdu i po nitce do kłębka dojdą i do ciebie.
Jeśli masz dokument potwierdzający zezłomowanie samochodu i wyrejestrowanie, to jak najszybciej idź do najbliższego agenta.
Zrobi ksero , wyśle i amen, chyba że każą ci dopłacić różnicę w wartości składki do twoich zniżek do dnia wyrejestrowania. zrób to szybko żeby ci kosztów nie naliczyli.
Rzecz tylko w tym, że ubezpieczyciel nie honoruje samego dokumentu zezłomowania auta.
Konieczne jest posiadanie dokumentu z WK o wyrejestrowaniu

Jeszcze zapomniałem o jednym.
Od poprzedniego właściciela powinieneś otrzymać komplet umów ze wszystkimi osobami które po drodze były właścicielami od momentu sprzedaży osoby z dowodu rejestracyjnego/polisy.
Tylko w ten sposób jesteś w stanie potwierdzić legalność nabycia samochodu.

Jeśli ich nie masz to i tak do ciebie dojdą , ale znacznie ułatwi ci to życie jak z kompletem udasz się do agenta.

[paulo850]

Wszystkie papiery które wymieniłeś mam, czyli jest sprawa ułatwiona że tak powiem. Zostaje tylko taki myk że najbliższy ich jakiś oddział jest 100km ode mnie i bede to listownie załatwiał. Ale to juz ewentualnie zadzwonie i sie dowiem konkretnie jakie dokumenty są wymagane. dzięki za pomoc;)