22 odpowiedzi na ten temat

[Radnaro]

Siemka. Chciałbym sie was poradzić w pewnej kwestji. Moze to forum jest troche kiepskie na to ale licze na waszą wyrozumiałosć. A wiec...Mam swojego malczana juz 2 lata i uzbierało mi się troche grosza (700zł dokładniej)...moj malec wart jest z 1200. i teraz nie wiem co robić dalej....Zostawic malca czy może jednak przekazac go komuś innemu i kupic se cos innego (najpewniej golfa 2 w gazie). Niestać mnie niestety na opcje typu miec se auto a Malczan stoi i czeka na jakies wypady w garazu. Malca uzywam na codzien , jest to moje normalnie uzytkowane auto....niestety malec zrobił sie troche dla mnie mułowaty...ciagle sie ktos wpycha itd bo widza ze maluch i wogole....no i te 7l bierze. Kupując Golfa 2 np. mialbym wieksze auto..zwawsze...i mniej palące...lecz...niewiedzialbym co w nim trzeba robic..wieksze OC...Malec niby niema z nim problemow i nic....W kwestii malca myślałem troche nad jego zostawieniem i troche wykokszeniu silnika ale tak zeby byl zwaszy i mniej palił...napisalem do Pathos co sie zajmuje silnikami i mi odp:

Jeżeli silnik jest w dobrej kondycji, ma służyć na co dzień, być
przyjemniejszy i żwawszy, to proponuję :
Planowanie głowicy -2mm : 50zł
Lekkie koło zamachowe (toczenie) : 50zł
Do tego regeneracja/przeróbka gaźnika : około 100zł
koszt uszczelek : 20zł
Montaż : 150zł
Taka przeróbka wykonana na zdrowym silniku spowoduje wyraźną poprawę
dynamiki, przy jednoczesnym utrzymaniu, a nawet zmniejszeniu zużycia
paliwa przy tym samy sposobie eksploatacji

Czy taka modyfikacja faktycznie sporo by dała malcowi? (zwawszy i mniej palił)....zalezy mi glownie zeby do tych przepisowcyh 60km/h itd rozpedzal sie szybciej itp...no i brał w meiscie ok 6l...czy taka modyfikacja mi to zapewni? (wole wiedziec jak mam nim jechac pod warszawe bo tam to sie znajduje) reszte kasy bym wlozyl w np. bitex, jakies pierodly i by mi sluzyl dalej..tylko wlasnie niewiem czy to ma sens w niego ładowac. Co o tym wszystkim sadzicie? Wiem ze to forum maluchow ale sprubujcie sie postawic w mojej sytuacji. nowe auto zapewni mi osiagi..spalanie mniejsze...wiekszy itd..ale kit wie co kupie...a malec pewny no ale znowu jest jak pisalem....Bede naprawde wdzieczny za szczere odpowiedzi.

[ikarus280]

Co do samego gaźnika to napewno poczujesz więcej kasy w portfelu a reszta też powinna Cię mile zaskoczyć.Zawsze możesz go dać Porthosowi a jak Ci się nie spodoba to sprzedaż i za te pieniądze kupisz sobie Helmuta 2.

[Damiano]

pierwsze moje mody to był tłumik, sam głupi tłumik dał dużo, chwile potym glówka -2mm i było czuć różnice

[Radnaro]

tlumik mam speedera obecnie. poza fajnym pomrukiem to chyba nic sie niezmieniło. Ogolnei to wiemz e jak sie porobi ten silnik to sporo da. ale jak ma mi złopac 8l to bezsensu. a tu mi ziomek psize ze nawet bedzie palił mniej. pozatym ostatnio wysledzilem tu temat o spalani i jak widzialem posty typu "mi pali 5,5 " to sie załamałem

[Damiano]

5,5 pali, ale nie jeździ v-max 70-80 km na godzine

[Radnaro]

dooobraaa...no tak czy siak wole wiedziec czy te wymienone mody faktcyznie dadza zwawosci i mniejsze spalanie (chociaz 6l)..wtedy moge sprubowac pojechac do wawy...jak mam jechac taki kawal...wrucic..znowu jechac po malca..to wole wiedziec czy to ma sens bo jak nie to bede musial pomyslec o change auta choc to bolesne ; /

[Moch]

Wow, po pierwsze zaczynasz post od pierdolenia, że forum jest KIEPSKIE. Nie pasuje forum - spadasz Po drugie nie ma takiego słowa ja SE !

Po trzecie WOW, 1900zł będziesz miał, mamy Ci brawo bić ? Masz 126p z wyboru ? Czy z naboru ? Golfa 2 w gazie chcesz ? Marzenie naprawdę każdego młodzieńca, stąd już niedaleka droga do jakże szpanerskiego wozidła jakim będzie cudowne BMW 3 E36 z gazem oczywiście w granicach 3.5 tysiąca !

Poza tym to jakaś choroba pisać co chwila trójkropek ? ( ... ) Czy to jest może substytut myślenia, między zdaniem, a kolejnym zdaniem ?

Zapytaj rozsądnie starszych kolegów. Nie podoba mi się Twój post i Twoje podejście. Uprzedzam pytania:

- jestem tu moderatorem
- miałem Golfa 2
- maluchy mam nadal
- nie używam ich na codzień
- beemki też miałem ( akurat nie dresiarskie E36 )

[lepa]

Moch, nie samochód zdobi człowieka.

Radnaro. Moja rada? Zainwestuj w Malucha. Jak drugi raz nie przekonasz się do niego, to go sprzedaj.. na pewno nie wyrzucisz pieniędzy w błoto.
Moje osobiste zdanie? Jeśli jeździsz na co dzień Maluszkiem i zastanawiasz się czy go zostawić, to może lepiej daj go komuś kto będzie cieszył się z niego dużo bardziej niż Ty. Według mnie nie dorosłeś do tego, żeby mieć takie autko. Po prostu wstydzisz się nim jeździć i to czuć. (i żeby było jasne.. nie interesuje mnie Twój wiek)

[Sejek]

CO do modów silnika , to nie wiem czy dobrze zrozumiałem cztając te posty, ale raczej kazdy mod silnika podnoszący moc równa się wiekszemu spalaniu.

A Jak chce się modzić silnik , zeby miec wiecej mocy i sie pozniej narzeka ze duzo pali, to szczerze.. smieszy mnei takie podejscie...
albo ekonomiczna jazda i spalanie minimalne, albo wieksza frajda z jazdy.

Gdy jeszcze mialem cinquecento 1.2 , duzo osob pytalo się "ile Ci pali to cc", odpowiadalem po wszystkich modach w granicach 11l / 100 km
to prawda boli po portfelu to spalanie, ale kurde, cos za cos, wolałem jezdzic mniej ale jesli juz jechac to kozystac w pelni z mocy.
kufa, teraz vectra 2.0 diesel mam, i ni Uja nie jedzie ;p mało pali ale to mimo wszystko mnie nie uszczesliwia ,

[morrek]

raczej kazdy mod silnika podnoszący moc równa się wiekszemu spalaniu.

W tym się nie zgodzę, a potwierdzić mogą niektóre osoby.

[kultowe@op]

Damiano co fakt to fakt, mój pali tyle co kot napłakał ale żeby przekroczyć 100 to muszę złapać dobrą górkę więc z troski o bobasa mało kiedy próbuje



Jak chcesz zmienić no to cóż... twoja decyzja Za 1900 to szału nie będzie. Golf w gazie dobra rzecz ale jak sie go ma od lat i sie o niego dba . Za 1900 to kupisz podrdzewiałą skorupę z przebiegiem 300-400k i będziesz sie modlił żeby przegląd przeszedł. A spalanie też nie jest małe bo na gazie norma to 10-12l w mieście.
Części nie są drogie ale przy golfie za tą cene będziesz ich potrzebował duuużo.
Jak chcesz auto oszczędne, tanie w utrzymaniu i nieco większe to na twoim miejscu rozejrzałbym sie za zadbanym UNO w gazie na 1.0 Szału nie ma ale jeździ sie nim przyzwoicie a utrzymanie nie jest drogie tylko trzeba uważać na blachę bo jest słabiutka ale za 1900 da sie znaleźć ładną sztukę.
mam jednak nadzieje że za kilka lat kupisz sobie znowu malca choćby jako 2 autko w rodzinie do pieszczenia

[arek]

Kupując Golfa 2 np. miałbym większe auto..żwawsze...i mniej palące.

7 to chyba w trasie, w mieście to około 10-12l będzie palić gazu nawet do 15l, a rejestrując na siebie OC będziesz miał dobrze ponad 1000zł,

wracając do malucha
głowice można liznąć mniej powiedzmy 1mm żeby nadal można było śmigać na Pb95
do tego obrobić dobrze kanały aby usunąć wszystkie fabryczne niedoróbki i nadlewy to samo tyczy się gaźnika
można się też pobawić i wstawić większe zawory ssące
kolo zamachowe owszem można stoczyć ale trzeba je po toczeniu wyważyć
nie zawadziło by tez odchudzić tłoki i korbowody

na spalanie mają tez wpływ opory toczenia, czyli łożyska kół i hamulce

problemem dużego spalania najczęściej jest jednak łącznik pedałów z kierownicą

[Low&Adrian&Slow]

Czyli jak się "liźnie" głowicę pow. 1mm to trzeba lać 98 ?

[arek]

przy 2mm na 95 może już występować spalanie detonacyjne

[Low&Adrian&Slow]

arek tego nie wiedziałem

[piotrekwielki]

moze ale nie musi...u mnie przy 3.2mm nie ma stukowego na 95... 1mm to praktycznie nic nie odczuwalny plan

[arek]

Piotrze silnik silnikowi nie równy, głowicę zawsze można splanować ponownie w druga stronę już nie jest tak łatwo

[Stopa]

Radnaro, chłopie coś Ty za jeden w ogółe, nie bedę komentował podłączam sie do wypowiedzi Mocha

[Radnaro]

Omg...mowiac kiepskie forum niemialem na mysli ze lipne...tylko ze moze nienajlepsze do tego zeby sie pytac czy sprzedac malca bo wiadomo to forum malca....a wy juz ze cisne trt... chcialem sie poradzic waszej opini i bardzo dziekuje za wypowiedz....ale niektorzy to odrazu wola pocisnąc i z bani,

Niedoroslem do malucha...zal...juz dobre kilka meisiecy rozmyslam nad tym co robic..jakbym mial gzies Malucha to bym sie niezastanawial i sprzedal odrazu...ale lubie to auto dlatego mi go szkoda....dlatego chce go podrasowac...a tak naprawde tylko nieliczni napisali mi to co chcialem czyli czy to mi faktycznie pomoze ....pisalem z gory zebyscie mnie zrozumieli ..ale nie...lepiej odrazu mi pocisnac...

Tym co dali pomocne wypowiedzi bardzo dziekuje. i Chyba przekonaliscie mnie i pojade do wawy i zrobie malca, wloze w niego jeszcze co musze i bede smigał dalej

A co do innych postow to sie niewypowiadam....jak se mysle ze mam wpasc czasem na spota i maja mi cisnac to pier....to w czapke bede sie cieszyl tym autem sam i ewentualnie gadał z tymi ktorzy mi naprawde pomogli an tym forum.

[arek]

jak se mysle ze mam wpasc czasem na spota i maja mi cisnac to pier....to w czapke bede sie cieszyl tym autem sam

akurat ci najwięksi krzykacze na spotach się nie pojawiają