10 odpowiedzi na ten temat

[kropek]

witam poproszę tylko konkretne odpowiedzi by nie było za dużo gdybania bo to się wydarzyło w bosmalu zaczęło się wczoraj wolne obroty nie równe czasami przygasał prawie i nagle wracał a innym razem zgasł... jak się go wkręciło na obroty to było wszystko ok i jak się jechało to tak jakby siły nie miał i nagle dostawał obrotów to się zbierał w ułamki sekund dzisiaj po powrocie z giełdy ojciec chciał zobaczyć co to tak dziwnie pracuje miałem go odpalić pierw nie bardzo mu się chciało parkotał i gasł takie np po 3 strzały w cylindrach i cisza w pewnym momencie mogłem kręcić do woli i nic się nie działo potem zaczął łapać łapać aż w końcu załapał i jak coś nie pierdol*eło ...wielki strzał zostałem ogłuszony wyszedłem z auta otwieram komorę silnika chodź na początku nie wiedziałem co się działo w pewnej chwili dostrzegłem brak korka oleju który wystrzelił no i został aż uszkodzony... kolejnej próby odpalania już nie było...

ojciec obstawia że silnik powiedział PAPA lub strzelił zawór lecz zawór jest bardziej prawdopodobny... jeśli to poszło to mogę zakupić nowe zawory głowicę nową mam i ją poświęcę dla bosa lecz też potrzebuję schemat co było modyfikowane w silnikach bosmali... PILNIE POTRZEBUJE ODPOWIEDZI ... chodź by PODPOWIEDZI co się mogło stać bo już nie jest mi do śmiechu

Please Login or Register to see this Hidden Content

Po co zakładasz 2 tematy ?? Jeden wystarczy//stasiu126p

[zolo]

No co ja ci moge doradzic wrozka nie jestem. Zdejmij pokrywe, miske i zobacz co sie stalo. Moze korek odpadl od wystrzalu (przestraszyl sie, byl zle dokrecony). Najbardziej prawdopodobna usterka jest przestawiony zaplon ale kto cie wie, jesli sam nie zdjagnozujesz problemu to sie nie dowiesz.

[niewypal]

kolego sprubuj ruszyc kołem pasowym jak bedziesz miał opór to oznacza że tłok ci zapiekło ale jak strzelał to tak jak kolega pisał zapłon ci sie przestwaił

[zolo]

Albo bywaja tez i take cyrki (przez zaniedbanie) ze lancuszek badz kola zebate sie roz...pitu-pitu.

[kropek]

no edit zawór cały zaryzykowałem zakręciłem serduchem no i to samo sie działo bangla bangla bangla i jebut ale nagrałem filmik by zobaczyć reakcje silnika ... nie złapie obrotów tylko co jakiś czas przepali temat w cylindrach a jak strzela to się odczepia korek ale już nie lata a z tłumika leci dym i gdy dochodzi do strzału to nagle taka smuga ... al'a lata 1850 gdzie te stare kapciochy odpalane na korbe strzelały z tłumika

doszły mnie słuchy iż może to być wina urwanego wiatraka w turbince... czy to prawda? ponieważ te turbinki śmigały tylko 10 tyś km i kaput

oraz czemu mi leci dym z michałka nawet na wolnych obrotach a na serii wszystko było ok ?

[Mandolina]

1. Powodem wystrzałów w wydech może być żle wyregulowany zapłon.
2. Jak wywala korek oleju to gdzieś ucieka kompresja, albo przez pierścienie w co wątpię , że aż na taką skalę. Albo przepaliło tłok, albo urwało któryś z zaworów ( i nie pisz, że to sprawdziłeś bez demontażu głowicy).
3. Dymek w wydechu pojawia się .... czyt. pkt. 2

[kropek]

czyli podnoszenia głowicy nie da się uniknąć ?

[kulik]

zamiast glupio pytac to juz dawno sam bys stwierdził i zdjoł glowice

[kropek]

sprawa się trochę prostuje to był zapłon przestawiony malec już jeździ

ale są dalsze komplikacje:
nadal mu się zdarza tak lekko piardnąć w tłumik ale to tak cicho
wkręca się na obroty sam i cofając pedał gazu nic to nie daje
tak ze 4 razy do tyłu do przodu sie przejechałem by rozgrzać olej bo bd dziś wymieniał i potem słyszałem bulgotanie czyli sie olej zagrzał to normalne przy takiej powolnej jeździe czy coś mu tam nie pasuje znowu?

dziś został regulowany i umyty silnik idą filtry do wymiany olej do wymiany itp itd

[csr_gti]

tak ze 4 razy do tyłu do przodu sie przejechałem by rozgrzać olej bo bd dziś wymieniał i potem słyszałem bulgotanie czyli sie olej zagrzał to normalne przy takiej powolnej jeździe czy coś mu tam nie pasuje znowu?

Bulgotanie czy chlupanie?.... może poprostu olej jeszcze ściekał z góry w dół i był taki dzwięk

[kropek]

sprawa sprostowana majdan w silniku jak cholera ale na tyle co ja sie na rozkręcałem wyjmowałem czyściłem to nie długo powinno być już bez awaryjnie nawet turbinkę wywaliłem ale i tak dalej nie jeździ lecz wszystko powoli się ogarnia