43 odpowiedzi na ten temat

[KoYoT]

Panowie potrzebuję jeszcze jednej pomocy. Maluch "rozłożył" już 3 magików. Wszyscy rozkładają ręce...
Sprawa jest taka: autu wyraźnie brakuje paliwa. Rozkręca się do ok 3000obr i dalej robi buuuu i szarpie. Co ciekawe po 10km bardzo delikatnej jazdy auto staje totalnie. Można się jeszcze poratować jadąc na ssaniu ale po 100m auto staje definitywnie. Rano samochód odpala bez problemu, lecz sytuacja się powtarza. Wymieniłem już pompe paliwa oraz bolec który ją napędza. Wyeliminowałem filterek paliwa. Wymieniałem całe pokrywy gaźnika. Przedmuchiwałem zbiornik paliwa. Wszystko na nic... W przewodach paliwowych widać małe bombelki paliwa. Jeden z magików zatkał całkowicie powrót paliwa i o dziwo pomogło, ale na troche. Dziś wracałem znów na lince. Nie mam pojęcia o co mu chodzi. Auto stało nie jeżdżone ok. 2lat i już takie zakupiłem. Proszę o jakiekolwiek rady, pomoc.
Pozdrawiam.

[Grociu]

Ja bym stawiał na na zapchane sitko w baku ( to co jest przy pływaku), niestety to tego trzeba wyjąć bak i wykręcić ten mechanizm z pływakiem

[KoYoT]

Tak, to jest FL, 1993r. Zbadam ten zbiornik paliwa, to może być dobry trop ale tak jak pisałem wcześniej, przedmuchiwałem go ok 10 minut sprężonym powietrzem.

[Grociu]

może masz tyle syfu w baku że znowu się zarypał...

[Nikita]

sprawdz czy na pelnym zbiorniku paliwa dzieje sie to samo ale najlepiej zatankuj i nech stoii z dobe jezeli przejdzie znaczy ze syf w baku po przestanej nocy oopadl i jezdzi normalnie puki nie wzburzy go ruch paliwa podczas jazdy

zapobieganie: wymiana zbiornika paliwa nowy okolo 50 zloty

druga sprawa plywak w gazniku sprawdzales moze jak nie byl tyle jezdony to mogl na tyle zasniedziec ze zawiesza sie na zamknietym zaworku

[KoYoT]

Raczej nie, bo bezpośrednio po tym zabiegu uruchamiam silnik, daje mu na postoju w pytkę i po 20sek silnik kicha i gaśnie. Po 5 minutach mogę go uruchomić i sytuacja się powtarza.
Mam jeszcze jedno pytanko: dziś w wolnym czasie wyklepałem i wymieniłem resor oraz tylne sprężyny. Resor wysokość 7cm, sprężyny ścięte 1 zwój. Auto pięknie stoi, jest twarde ale dziwnie się prowadzi. W zasadzie nie reaguje na skręty kierownicą, kierownica podczas jazdy na wprost jest ustawiona krzywo. Czy po obniżeniu bobka ustawiacie geometrię koł? U mnie zachodzi jak widać taka potrzeba. Czy to normalne?

[Mały]

To nie jest potrzeba tylko konieczność po prostu wszystko się zmieniło. Ja bym poczekała aż troche sie uleży i wtedy jechał na geometrie bo ja zrobiłem od razu i musiałem po paru set kilometrach znów korygować ale taki urok maluchowego resoru a z kichaniem i strzelaniem stawiam na przerywacz, a zbiornik to mozna łatwo sprawdzić.

[KoYoT]

a zbiornik to mozna łatwo sprawdzić

Pomóż, jak?
W odpowiednim dziale dodałem foty mojego 126p.

[Grociu]

sprawdz czy na pelnym zbiorniku paliwa dzieje sie to samo ale najlepiej zatankuj i nech stoii z dobe jezeli przejdzie znaczy ze syf w baku po przestanej nocy oopadl i jezdzi normalnie puki nie wzburzy go ruch paliwa podczas jazdy

Właśnie lepiej jak nie będzie ustany syf, bo paliwo zaciągane jest z dna baku...

[Mały]

Swego czasu chyba Robert SR99 jezdził na takim rozwiazani jest to bańka po oleju mocno przymocowana czy to w środku czy w komorze i doprowadzone węże od pompki i powrotu tankujesz i sprawdzasz

[piotrek87]

Wymieniałem całe pokrywy gaźnika.

Zmieniłeś na nową?
Ustawiłeś poziom paliwa?

[KoYoT]

Nie, zmieniałem na używki. Nie mogę pozwolić sobie aby wrzucać w tego grata non stop nowe części. Jeżeli byłbym pewny że winna jest ta pokrywka to kupiłbym nową, tak jak zrobiłem z pompą. Tutaj na razie metoda prób i błędów. Co do poziomu paliwa to magik coś tam dłubał, popatrzył na pływak powiedział ze jest OK, ja nie znam się na tym aż tak żeby wiedziec czy mówił prawdę czy nie. Możliwe że poleciał w kulki i coś jest nie tak z tym pływakiem.
P.S: właśnie byłem zatankować auto, zatankowałem 10L, nadal jest to samo a nawet i gorzej. Auto chodzi tylko na wyciągniętym na max. ssaniu. Każde delikatne muśnięcie przepustnicy powoduje natychmiastowe gaśnięcie auta.
P.S2: jaki jest poziom paliwa w FL-u i jak go ustawić?

[Mały]

Kolego nie szukaj naprawde tak jak pisze Rekin 100% że to przerywacz

[piotrek87]

Sprawdź najpierw ten zapłon

Jak nie pomoże to:
-wyczyść dysze główną paliwa (jest w tej komorze co jest pływak) i dyszę wolnych obrotów (znajduje się pod elektrozaworem lub pod taką "złotą śrubką" nad dźwignią przepustnicy)

-sprawdź czy nie zacina się zaworek iglicowy nad pływakiem (najlepsze zaworki iglicowe -najrzadziej się zacinają - mają przy kulce taki haczyk z drucika, który zaczepia się za języczek pływaka).

P.S2: jaki jest poziom paliwa w FL-u i jak go ustawić?

7+-0,25mm -"odległość pływaka od płaszczyzny pokrywy w pozycj pionowej z uszczelką"



PS.
I nie pisz czegoś takiego

...Nie mogę pozwolić sobie aby wrzucać w tego grata non stop nowe części....

Jeżeli maluch to dla ciebie grat kup sobie golfa albo innego szrotwagena

[KoYoT]

piotrek87 dzięki za porady, pójdę tym tropem oprócz zbiornika. Najbardziej martwi mnie że oprócz paliwa w przewodach widać małe kropelki powietrza.

[piotrek87]

Kup dobre opaski zaciskowe(według mnie wąskie 2-3mm są lepsze od szerokich ok.5mm) na wężyki.
Jeżeli bąbelki są małe to raczej bym się nimi nie przejmował.

[marcin_wypych]

panowie ... jesli jedzie na ssaniu a nie chce jechac bez niego to w czym ty widzicie problem ? wedlug mnie to wina lezy po srodku ... czyli zapchana glowna dysza paliwa ... zlota srobka nad przepustnica ...


kolega wogole nie raczyl napisac czy ma filtr paliwa ...

P.S
stawiam na ta dysze a jak nie to wymien caly gaznik na uzywke od dzialajacego

[Grociu]

A może lewe powietrze ssie gdzieś przy podstawce pod gaźnikiem? Ja musiałem jeździć na ssaniu jak ma wężyk spadł od czujnika podciśnienia, w fl chyba tego nie ma, ale szczelność możesz sprawdzić.

[piotrek87]

ale szczelność możesz sprawdzić.

dobrze mówi szczelność musi być