846 odpowiedzi na ten temat

[Aron]

Czy to prawda że auto powyżej 30 roku życia nie dostaje przeglądu?

[Stasiu126p]

Słońce świeci nad nami a Wy jeszcze tacy zaspani

[Jackob]

Oj grzeje grzeje ładnie ja z rana wziąłem sie za zgrubne czyszczenie silniczka

[Harnas]

ja tam o 10tej przywiozlem 6m gumolitu w lupo a potem traktorem mykalem

[areseral]

Jaki tu spokój nananana, nic się nie dzieje nana.....

[arek]

Amen

[Harnas]

a ja juz wrocilem z uczelni

pierdzielony ukrainiec jechal przede mna...na prostej 120km/h i Lupo nie ma za bradzo czym wyprzedzac, pierwszy zakret hamowanie do 70...znowu prosta i znowu 120km/h...
po 10km takiej jazdy szlag mnie zaczal trafiac i goscia wyprzedzilem zaraz za zakretem na ciaglej nim sie rozgonic zdazyl.

[kaszlak_maniak]

A ja dopiero godzinę temu wstałem.

[Harnas]

Dzien dobry

[Stasiu126p]

dobry dorby
Ja już po maturach ufff

[WitchDog]

maturach??

[Piter126p]

a ja dotarłem do domu z pracy.zycze wszystkim milego dnia trzeba sie troche przespac

[Linduś]

pewno próbnych

[Harnas]

moja tez pisala
jak porownam matury z tym co teraz sie uczyc musze to chetnie znowu bym sobie mature napisal zamiast egzaminow na semetr:P

[Stasiu126p]

WitchDog tak próbne miałem :

[Low&Adrian&Slow]

Harnas to trzeba było wybrać kampanię społeczną "łopata"
tam byś raczej nie narzekał

nie no żartuję oczywiście

[Harnas]

przed maturami, wychodzac z zalozenia, ze moge nie zdac juz zakladalismy z kumplami firme zbierajaca puszki
do konca matur 5 pracownikow sie znalazlo, ktorzy tez stwierdzili ze na bank oblali

oczywiscie wszyscy zdali

[areseral]

Ja z racji tego iż autobus może się spóźnić, zacząłem jeździć na matury maluszkiem.

Dzień 1
Wsiadam, odpalam, nie ma mnie.

Dzień 2
Ojjj, cośik mało tlenu ma oponka, trzeba dopompować. Było na tyle dużo, że dało się podjechać 150m na Orlen dopompować, bez zbędnych uszkodzeń felgi. Jak dojechałem było już naprawdę mało. Pompuję i jednocześnie tyle samo mi ucieka. Więc szybka wymiana oponki ~7,5 minuty i pojechał

[Harnas]

zmiescilbym sie w 5 min

[areseral]

Musiałem uważać na garnitur