Nie wiem czy to jest problem techniczny czy poprostu natura maluszków.
Po odpaleniu samochodu zawsze chodzi jakiąś minute, dwie zanim nim rusze. Dodatkowo zaraz przed ruszeniem wkręcam go na obroty, jeden i ruszam a tu jajo. Maluch nagle spada calkowicie z obrotów i szarpie. Sprzęgło, większy gaz i jakoś jedziemy i przy zmianie na dwa znów to samo, w momencie gdy puszam sprzęgło na wlożonym biegu.
Oczywiscie problemu tego nie ma gdy silnik już jest dobrze rozgrzany.
Tematu takiego nie znalazłem ale jeżeli istnieje proszę o przeniesienie.
jazda na zimnym silniku.
Started By
SAS
, 10 sty 2008 11:55
4 odpowiedzi na ten temat
#2 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2008 - 12:07
Wydaje mi się że każdy malec tak ma. Miałem juz kilka malcó przed tymi które mam i zawsze musiałem chwilke zostawić go żeby sobie pochodził a potem jechałem tzn w zime, w lecie ne było już takich problemów To zeleży od malca też miałem jednego takiego wystarczyło go odpalic kilka sekund i już był gotowy
#3 OFFLINE
Napisany 10 stycznia 2008 - 14:01
zgadzam sie z ekarolem ja odpalam i od razu wyjezdzam z garazu. nie musze go wcale krecic do wyzszych obrotow, i nie gasnie mi dopoki nie chce na zimnym silniku troche gwaltowniej przyspieszyc np. wjezdzajac na skrzyzowanie. Mi gasnie, jak za szybko ssanie wylacze, a silnik zimny.
#4 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2008 - 13:38
paliwa za mało dostaje i sie dusi bo paliwo nie odparowywuje za dobrze jak jest zimno przed ruszeniem weź mu tak szybko gazem poruszaj a jak bedzie gasł to po prostu odejmij nogę z gazu i delikatnie dodaj. chyba każdy malec tak ma
gdyby bóg preferował przedni napęd to ludzie chodzili by na rękach:D
cipka to najlepszy silnik na świecie. Działą z tłokiem każdej średnicy, wbudowana funkcję samosmarowania, odpalasz jednym palcem i co miesiąc sam się wymienia olej. szkoda tylko, że ma dziwny komputer pokładowy
cipka to najlepszy silnik na świecie. Działą z tłokiem każdej średnicy, wbudowana funkcję samosmarowania, odpalasz jednym palcem i co miesiąc sam się wymienia olej. szkoda tylko, że ma dziwny komputer pokładowy
#5 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2008 - 23:20
dokładnie każdy malec cierpi na te dolgliwosc to nieuleczalne po prostu paliwko nie odparowuje jak jest zimny kanał dolotowy. jak zimno to ssanie i po sprawie. przez pierwsze pare minut jazdy trzeba sie pilnowac zeby zbyt gwałtownie gazu nie dodac bo sie biedak zakrztusi
Similar Topics
Temat | Forum | Rozpoczęty przez | Statystyki | Informacje o ostatnim poście | |
---|---|---|---|---|---|
nagłe metaliczne obcieranie w silniku problem |
Mechanika | Maciejsz |
|
|
|
Sprzęgło, pompka paliwa, świeca w silniku. |
Mechanika | grzechistan |
|
|
|
dzwoni w silniku |
Mechanika | majcu13 |
|
|
|
Problemy z uszczelkami w silniku |
Mechanika | KrzysztofElbląg |
|
|
|
nanoplex w silniku fl'a |
Mechanika | PiotrekDST |
|
|