antygleba
Started By
malyszu
, 21 mar 2007 21:44
63 odpowiedzi na ten temat
#42 OFFLINE
Napisany 23 marca 2007 - 04:10
ja terz jusz nie obnirzam mojego maluszka bo kiedys pendzilem 65km/h po wybojach i pokszywilem miske olejowa podloge pokszywilemi jeszcze cos tam
i teraz cie rozumie @malyszu gdyby byl wysz te pare cm to by sie nic nie stalo bo chcialem pokazac jak sie jezdzi komus po tych dzurach i puzniej zalowalem tej jazdy
a ty mieszkasz nie daleko mie jak sie nie myle to wiem jakie drogi (szczegulnie te polne) som unas czyli w polsce
i teraz cie rozumie @malyszu gdyby byl wysz te pare cm to by sie nic nie stalo bo chcialem pokazac jak sie jezdzi komus po tych dzurach i puzniej zalowalem tej jazdy
a ty mieszkasz nie daleko mie jak sie nie myle to wiem jakie drogi (szczegulnie te polne) som unas czyli w polsce
#43 OFFLINE
Napisany 23 marca 2007 - 08:44
To wy chyba nigdy u mnie nie byliście i nawet nie wiecie jakie u nas sa dziury
A mimo tego i tak mam obnizonego malucha i za nic w świecie nie podniósł bym go do góry
Za niedługo bede dawał inny resor więc będzie jeszcze nizej
A mimo tego i tak mam obnizonego malucha i za nic w świecie nie podniósł bym go do góry
Za niedługo bede dawał inny resor więc będzie jeszcze nizej
był 126p - 903ccm SPi [*]15.10.2007r
jest
BMW E46 330D
126p elx 1,2mpi in progress...
#45 OFFLINE
Napisany 23 marca 2007 - 13:22
Ja już po takich wertepach jeźdizłem i jeszcze ani razu nigdzie nie zawadziłem miską, oczywiście nie jeżdże na slepo i nie wjeźdżam w każdą dzuire, ale żeby przypadkowo urwać miche to nie zdarzyło mi sie.
Co do obniżenia zawieszenia to już nigdy nie bede jeździł maluchem z seryjnym zawieszeniem, po prostu sie boje, to zawieszenie jest tak niebezpieczne, że aż strach, po obniżeniu zawieszenia to wejście w łuk 90° przy prędkości 70-80km/h jest bez bolesne, na serii zawieszeniu wywaliło bymnie do przodu albo i jakiegoś dacha bym strzelił, nigdywiecej pozytywa w maluchu.
Ogólnie dlaczego tak sie dzieje, otóż obniżenie zawieszenia powoduje obniżenie całego śrdka ciężkości samochodu, przez co poszeża i wydłuża się gabaryty fizyczne pojazdu, auto fizycznie staje się szersze i dłuższe, przez co bardziej sabilne na drodze, skraca się też zakres pracy zawieszenia, dzięki czemu zawieszeni jesto odrobine sztywniejsze i bezpieczniejsze, nie jest to może atutem na wyboiste drogi, bo jak by nie było zmniejsza się komfotr jazdy, niestety w tak małym aucie bardzo trudno o komfort, więc jest to jednym słowem osobisty wybór, miedzy komfortem, a bezpieczenstwem, które uważam za najważniejsze w życiu.
Co do obniżenia zawieszenia to już nigdy nie bede jeździł maluchem z seryjnym zawieszeniem, po prostu sie boje, to zawieszenie jest tak niebezpieczne, że aż strach, po obniżeniu zawieszenia to wejście w łuk 90° przy prędkości 70-80km/h jest bez bolesne, na serii zawieszeniu wywaliło bymnie do przodu albo i jakiegoś dacha bym strzelił, nigdywiecej pozytywa w maluchu.
Ogólnie dlaczego tak sie dzieje, otóż obniżenie zawieszenia powoduje obniżenie całego śrdka ciężkości samochodu, przez co poszeża i wydłuża się gabaryty fizyczne pojazdu, auto fizycznie staje się szersze i dłuższe, przez co bardziej sabilne na drodze, skraca się też zakres pracy zawieszenia, dzięki czemu zawieszeni jesto odrobine sztywniejsze i bezpieczniejsze, nie jest to może atutem na wyboiste drogi, bo jak by nie było zmniejsza się komfotr jazdy, niestety w tak małym aucie bardzo trudno o komfort, więc jest to jednym słowem osobisty wybór, miedzy komfortem, a bezpieczenstwem, które uważam za najważniejsze w życiu.
#46 OFFLINE
Napisany 23 marca 2007 - 15:00
ja terz jusz nie obnirzam mojego maluszka bo kiedys pendzilem 65km/h po wybojach i pokszywilem miske olejowa podloge pokszywilemi jeszcze cos tam
sorry, (...) rozbijaja mnie takie teksty normalnie!
co niedowiarek sie znad bys jechal tą polna droga jeszcze troche drikniety i wtedy jest wszystko morzliwe
a nastepnym razem nie obrarzaj ludzi bo ja cie nie obrazilem
"ale cie chyba popie******"
#51 OFFLINE
Napisany 27 marca 2007 - 11:04
Temat oczyszczony, jak nie chcesz napisać o podnoszeniu malucha to nie pisz nic!