21 odpowiedzi na ten temat

[Spike]

...taaaaakkk...psik psik psik ... i masz zajebistego druta

[Spike]

...to zapytaj sie Scandala jaka byla roznica pomiedzy jego klapa a moja...jak dla mnie to druciarskie rozwiazanie i huj !!! Takie pujcie po najmniejszej lini oporu...tanio to huj, to se sprayem psiukne. A huj prawda...bo ja za pomalowanie klapy u lakiernika zaplacilem 50zl z wycieciem co drugiego szczebelka...pelna profeska. A ile wydasz na spraye zeby ladnie pokryc cala klape??

[nermack]

Podzielam zdanie Spik'a
taniej cie wyniesie kupienie jakiejs klapy na szrocie i oddanie jej do lakiernika niz za placenie komus za gotowa klape + przesylka

[Kjub]

Jak sie umie to zrobić to wyjdzie jak u lakiernika. Niestety nie każdy potrafi

[rOgaL]

nie no panowie bez przsady puszka farby we wroc 11 zl plus jaksi podkladzik 8 zl papier scierny 2 zl tarcza do diaksyy by wyciac szcebelki i w porywach puszka szpachli by polatac dziurki po znaczkach i troche wlasnej pracy a nie latanie do lakeirnika z zrobilem sobie taka klape niesterty juz przeslosc ....fazorowi zrobilsimy taka klape ...demon ma taka....phantom tez wszyscy robili je samemu i tylko jeden byl drut z siatka ogrodowa zamiast szczebelkow ale to inna bajak DO ROBOTY LENIE !!!

[scandaL]

...to zapytaj sie Scandala jaka byla roznica pomiedzy jego klapa a moja...jak dla mnie to druciarskie rozwiazanie i huj !!! Takie pujcie po najmniejszej lini oporu...tanio to huj, to se sprayem psiukne. A huj prawda...bo ja za pomalowanie klapy u lakiernika zaplacilem 50zl z wycieciem co drugiego szczebelka...pelna profeska. A ile wydasz na spraye zeby ladnie pokryc cala klape??

Spike, po pierwsze to oddanie do lakiernika jest pojsciem po najmniejszej linii oporu
a po drugie, ja robilem to poraz pierwszy
teraz wyszloby na bank lepiej bo juz wiem jaki blad zrobilem przy lakierowaniu (zla technika i zle miejsce)
ale fakt, ty zaplacilems bardzo malo

rogal, jedna puszka farby?? no to powodzenia.. jezeli ma to byc ladnie zrobione i trwalo to ja proponuje 2 warstwy podkladu i jakies 3-4 farby
a potem jeszcze bezbarwny

jezeli masz dostep do taniego lakiernika i wytnie ci co 2 szczebelek, zalata dziurki po znaczkach i pomaluje i to wszystko za 50zl to nawet sie nie zastanawiaj!

[Spike]

Wiesz...Scandal...jak robili mi klape pracowalem w tym pierdolniku i nie mialem czasu nawet podrapac sie w dupe. Dlatego wolalem zapacic 50zl i mie co z glowy bo bym sie z tym jebal ze 2 tyg. Jakbym mial kompresor i chwile wolnego sam bym sobie to zrobil...chodzi mi o to zeby polakierowac to pistoletem na pol-mat akrylem. Wtedy jest najlepszy efekt...w dodatku sam wiesz jaka byla roznica nawet w dotyku. Sam mowiles ze jak bedziesz mial troszke wiecej kwitu to tez tak zrobisz. Pozdro Pawelku

[jozekrj]

wiesz Paweł pokrywanie matowej czerni bezbarwnym mija sie z celem
bo dostanie połysku


co do kosztow za 50zł kupi sie dobry lakier 1 puszke 500ml na kalpe potrzeba jakies 750ml + podkład


malowałe sobie rame roweru i powiem ze ja nie mam problemu z dobrym nałozeniem lakieru

gorzej z miejscem


co do kosztow to w lakierni za zderzak od lanosa krzycza 600zł wiec za kalape od malucha pewnie podobnie



a co do roboty Pawła to klapa wyszła bardzo fajnie tylko spray był chyba do zabezpieczania nadwozi przynjamniej taka ma strukture(przynajmniej nie zardzewieje) jak przejedzie sie paluchem

[scandaL]

jozek, dlatego kupuje sie bezbarwny do matu

Spike, ja Cie rozumiem ze nie miales wtedy czasu i to bylo lepsze wyjscie. mowie tylko ogolem, ze oddanie czegos do zrobienia komus innemu jest pojsciem po najmniejszej linii oporu (neguje po prostu to co wczzesniej napisales)
zgadza sie, jakbym mial teraz znow malowac jakas klape i ten sam lakiernik co tobie robil (a zrobilem naprawde super) chcialby tez 50zl to bez wahania oddalbym mu klape, glownie dlatego ze kupe kasy oszczedzam a dodatkowo bede miec zaspawane dziurki po znaczku
ja musialem kupic puszke podkladu, 3puszki czernego matu, potem jeszcze 2 dopkupic bo zle malowalem i musialem poprawic swoja fuszerke (jakbym od razu wiedzial jak powinienem malowac to by sie obylo bez tych odatkowych 2 puszek) i jeszcze pucha bezbarwnego matu.

mi sie w mojej to podoba (co twoja nie miala) ze jest taka chropowana fakturka, co tez jozek wspomina. taki dodatkowy czad tylko ze nie mam pojecia czmy tak sie zrobilo
a spray byl ZWYKLY, najnormalniejszy z marketu do malowania m.in. blachy

[Kjub]

scandaL a może to był po prostu kurz a ty po tym pomalowałeś Lub jest jest jeszcze jedna opcja. Jak została położona farba to pomieszczenie było zakurzone i przyklejało sie do mokrej farby

[curek]

A to nie jest faktura mlotkowa? Bo takie spraye tes sa

[jozekrj]

nie

to ani jest młotkowy

ani kurz

porostu to wyglada jak podkład zabezpieczajacy przed rdza

tylko kolor to czarny mat


idetyczny efekt mam mój kumpel na dole dzwi w tico po samodzielnej blacharce

potem sie to szlifuje i nakłada odpowiedni kolor

[scandaL]

ja to inteligentnie robilem na dworze w lato i nieraz potrafilo zawiac jakies sianto czy trawe ale nie kurz ani piasek.. wiec sam nie wiem czary mary i jest gites

[jozekrj]

Paweł ja tez rame od roweru malowałem na dworzu
i była głaciutka

mi sie tam ta twoja klapa podoba

[Lama]

Ja maluję co tylko się da żeby dojść do leprzej wprawy przed wakacjami.

[skamils]

Lama a co warsztat lakierniczy otwierasz??

[Lama]

Może kiedyś w daekiej porzyszłości fajnie by było.