Już u mnie na placu, 31 grudnia 2012
Gdy nadeszła sroga zima, maluszek dostał schronienie:
Na wiosnę został umyty i dobrze wypolerowany, założyłem mu także dekle:
W maju przez tydzień dzielnie służył za rodzinny dupowóz, gdyż nasza Dacia się rozkraczyła:
Nadszedł lipiec, czas wakacji. Trzeba było odnowić nieco przód. Jednak ze względu na to, że miałem cholernie mały zasób finansowy na remont, a do tego dochodzi fakt, że niestety trzeba było wymienić błotniki i pas przedni na nowy, zdecydowałem się reanimowac stary.
Maluch został pomalowany dwoma puszkami lakieru w szpreju, uprzednio został dobrze wyczyszczony z rdzy, podkład epoksydowy i akrylowy bardzo szczegółowo wyszlifowane. Do tego niestety mnóstwo szpachli.
Zrobiłem też wszystkie zaprawki:
No i po kilku miesiącach pracy maluszek zaliczył pierwsze 5km trasy
Zaliczył tez pierwszy mały zlocik z Mercedesem
Obecnie wygląda tak. Z 'tuningu' optycznego załozyłem mu tylny spojler ze światłem stopu (nowy), kołpaczki HIPO ze znaczkiem FIAT, dokładki progów, bagażnik dachowy, listwy, kilka naklejek na tylną szybę. Plany? Na wiosnę zamiast czarnego bagażnika dojdzie biały box "trumna", spojler pod przedni zderzak, jakaś fajna przeciwsłoneczna folia na szybę, a także wymiana tylnej tablicy na kwadratową. W najbliższych dniach oddaje felgi do renowacji, zagoszczą w nim małe dekielki od FL'a. Planuję też minimalnie go zglebić (tak aby koło zeszło się z błotnikiem). "Projekt" ten jest dość kontrowersyjny, podchodzi pod wiejski tuning, lecz uważam że maluszków w takim stylu jest bardzo mało. Dlatego wybrałem tez taki styl, wzorując się dodatkowo na maluszku dziadka, zezłomowanego w 2004r.
WIELKIM planem jest profesjonalny remont blacharski maluszka. Planuję go na rok 2015, może 2016 o ile będę go jeszcze miał. Już teraz zbieram fundusze, aby nie żałować żadnej wydanej złotówki podczas restauracji
A teraz fotki:
Pozdrawiam
Zobacz Garaż
Są na allegro 5zł/komplet, ja odbierałem je osobiście bo mam blisko. Cena ok, jakość kiepska (pękają już przy zakładaniu).
