Silnik z motocykla w maluchu.
Started By
Sejek
, 14 Sep 2011 19:46
17 replies to this topic
#2 OFFLINE
Posted 14 September 2011 - 20:42
ja o tym myślałem lae jak podliczyłem koszta to dałem sobie spokuj...zaczymamy od kupienia silnika (na szrocie chyba ze mamy dobrego znajomygo z popsutym motorem)i kupujemy... kota w worku za którego płacimy od 150 do 200 zł. następnie przebudowa chłodzenia (doprowadzenie powietrza do silnika) montarz silnika (wsporniki itp) , przeróbka sprzęgła i skrzynie biegów (dodanie 5 biegu minimum) i tak z dziedziny BHP przydało by sie wymienic halumce, wzmocnić budę żeby malec nie rozsypał sie o 3mać kciuki zeby to wszystko sie nie posypało i dobrze działało.. zresztą jak masz malucha to masz malucha a nie motor w budzie malucha .. po co ci to ? nie lepiej wyrzucic tylnią kanapę i wrzucic silnik np z alfa romeo ? mniej roboty a jaka moc . a tak powaznie wszelkie przeróbki tego typu uwarzam za ... bezsensowne i za obraze maluchów. po co zmieniac cos co tak fajnie diała
#3 OFFLINE
Posted 14 September 2011 - 20:52
Na razie wszystkie swapy z silnikami od ścigaczy jakie widziałem, miały silniki wstawione centralnie, a to oznacza:
- mega dużo roboty
- ogroooomne koszta
- do tego typu rzeźby wiele części i elementów trzeba dorabiać samemu lub na zamówienie
- należy pamiętać, że wsadzenie samego silnika to nie wszystko, reszta samochodu też musi być odpowiednio przygotowana, by było to względnie bezpieczne
Generalnie wsadzenie centralnie silnika od motoru (z resztą nie tylko od motoru) oznacza praktycznie skonstruowanie od nowa tylnej części samochodu - spawanie jakiejś ramy, wzmocnień, mocowań silnika i pierdyliona innych mniej lub bardziej istotnych rzeczy. Niemniej jest to bardzo czaso i kasochłonna zabawa. Po necie krążą ciekawe zdjęcia z budowy eleganta z silnikiem Yamahy R1, obfocona jest każda nowa pierdoła do auta. Tu na forum możesz zajrzeć do tematu auta sebcyca - on co prawda ma BISa i wsadza silnik od samochodu, ale generalnie te zdjęcia ukazują podobny obraz tego, co będzie Cię czekać przy budowie.
Możesz ewentualnie wykazać się inwencją twórczą i próbować pakować jakiś mniejszy silnik w komorę silnika malucha, ale będziesz się musiał nieźle nagłówkować, jak rozwiązać problem przeniesienia napędu.
- mega dużo roboty
- ogroooomne koszta
- do tego typu rzeźby wiele części i elementów trzeba dorabiać samemu lub na zamówienie
- należy pamiętać, że wsadzenie samego silnika to nie wszystko, reszta samochodu też musi być odpowiednio przygotowana, by było to względnie bezpieczne
Generalnie wsadzenie centralnie silnika od motoru (z resztą nie tylko od motoru) oznacza praktycznie skonstruowanie od nowa tylnej części samochodu - spawanie jakiejś ramy, wzmocnień, mocowań silnika i pierdyliona innych mniej lub bardziej istotnych rzeczy. Niemniej jest to bardzo czaso i kasochłonna zabawa. Po necie krążą ciekawe zdjęcia z budowy eleganta z silnikiem Yamahy R1, obfocona jest każda nowa pierdoła do auta. Tu na forum możesz zajrzeć do tematu auta sebcyca - on co prawda ma BISa i wsadza silnik od samochodu, ale generalnie te zdjęcia ukazują podobny obraz tego, co będzie Cię czekać przy budowie.
Możesz ewentualnie wykazać się inwencją twórczą i próbować pakować jakiś mniejszy silnik w komorę silnika malucha, ale będziesz się musiał nieźle nagłówkować, jak rozwiązać problem przeniesienia napędu.
#8 OFFLINE
Posted 14 September 2011 - 22:18
Warto jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy. Przy silnkiach z motocykla nie masz wstecznego Chyba że założysz sobie jednostke np z urala
#11 OFFLINE
Posted 15 September 2011 - 22:43
Lepiej pomyśl nad porządnym swapem. Koszty podobne jeśli nie mniejsze i przynajmniej jest możliwość normalnej rejestracji i legalnego jeżdżenia po drogach, a auta bez ukł. różnicowego raczej nikt ci nie podbije.
#14 OFFLINE
Posted 16 September 2011 - 20:05
A widziałeś jak jeżdżą takie maluchy? Poprawka nie jeżdżą, ONE ZAPIERD*LAJĄ
#16 OFFLINE
Posted 16 September 2011 - 20:18
Buda malucha waży tyle co średniej klasy ścigacz z 2 osobami , a przełożenie zostaje takie jak na motocyklu, wiec dla tego silnika niski moment obrotowy nie stanowi wielkiego problemu. No fakt nie bedzie miał do setki 4 s tylko powiedzmy 7 Co nie zmienia faktu że temat do jazdy na co dzień raczej mało opłacalny
Similar Topics
Topic | Forum | Started By | Stats | Last Post Info | |
---|---|---|---|---|---|
Belka pod silnik 1.1 sc |
SWAP Center | Bercik80 |
|
|
|
SILNIK 600 z kwadratową głowicą |
Mechanika | Daniel46 |
|
|
|
Obrót tylnego koła porusza całym silnikiem. |
Mechanika | KBB |
|
|
|
Silnik pod auto podróżnicze |
SWAP Center | Korelus |
|
|
|
Kontrola ładowania, silnik poza budą, regler robi zwarcie |
Car Audio i elektronika | Puzel |
|
|