154 odpowiedzi na ten temat

[piotres]

Bedziesz te odległości sobie musiał dobrac odpowiednio planując koło zamachowe i podkładajac dystanse pod mocowanie łapy wypychajacej lozysko oporowe.

Ta flansza wogole wejdzie pomiedzy blok a kolo zamachowe ? Moja z tego co pamietam jest podtoczona pod zamach i jest w tym miejscu bardzo cienka.

Z drugiej strony ktos mi mówił ze przy flanszy grubosci 16mm pasuje orginalne kolo zamachowe bez toczenia z 1.2 8V i wtedy nie trzeba podkladać zadnych dystansów pod łape łozyska oporowego. Ile w tym prawdy - nie wiem, nie sprawdzałem.

[paulo850]

Moja z tego co pamietam jest podtoczona pod zamach i jest w tym miejscu bardzo cienka.

ta tez ma stoczone jednej strony koo, chyba to jest na zamach. jutro lece działać, także poprzykładam, poprzymieżam i zobaczę. A gdzie dokładniej ma być tulejka wał/wałek? co chwile ktoś pisze ze jest potrzebna ale po co, do czego i gdzie...?

[piotres]

Pewnie chodzi o tulejke ktora naklada sie na wałek sprzegłowy wychodzacy ze skrzyni ktorego koncowy czop wchodzi w wal korbowy z silnika FIRE....Ale - przy skrzyni skody ta tulejka wg mnie nie jest konieczna. ja jej nie mam, czop koncowy walka ze skodowej skrzyni nie jest znacznie mniejszy niż otwor w wale silnika. Jest luz ale nie jakis wielki. No chyba ze masz stoczony czop na wałku ze skodowskiej skrzyni.

[sebcyc]

Bedziesz te odległości sobie musiał dobrac odpowiednio planując koło zamachowe i podkładajac dystanse pod mocowanie łapy wypychajacej lozysko oporowe.

Ta flansza wogole wejdzie pomiedzy blok a kolo zamachowe ? Moja z tego co pamietam jest podtoczona pod zamach i jest w tym miejscu bardzo cienka.

Z drugiej strony ktos mi mówił ze przy flanszy grubosci 16mm pasuje orginalne kolo zamachowe bez toczenia z 1.2 8V i wtedy nie trzeba podkladać zadnych dystansów pod łape łozyska oporowego. Ile w tym prawdy - nie wiem, nie sprawdzałem.

NIE ma potrzeby planować zamachu. Kwestia doboru grubości flanszy.

[paulo850]

Bedziesz te odległości sobie musiał dobrac odpowiednio planując koło zamachowe i podkładajac dystanse pod mocowanie łapy wypychajacej lozysko oporowe.

Ta flansza wogole wejdzie pomiedzy blok a kolo zamachowe ? Moja z tego co pamietam jest podtoczona pod zamach i jest w tym miejscu bardzo cienka.

Z drugiej strony ktos mi mówił ze przy flanszy grubosci 16mm pasuje orginalne kolo zamachowe bez toczenia z 1.2 8V i wtedy nie trzeba podkladać zadnych dystansów pod łape łozyska oporowego. Ile w tym prawdy - nie wiem, nie sprawdzałem.

NIE ma potrzeby planować zamachu. Kwestia doboru grubości flanszy.

ewentualnie odpowiednie tulejki dystansowe?

W żółwim tempie ale powoli do przodu. przy silniku chyba już niewiele zostało do zrobienia. Pojawił się problem z luzami zaworów. bede musial dokladnie wszystko pomierzyc i wyregulowac, rozrząd poskładany, uszczelniacze powymieniane. przykleiłem dziś na nowo miskę olejową którą najchętniej bym wymienil no ale została.. ogolnie to przydalo by sie ten silnik caly wyczyscic ale czasu brak;p



na dzis koniec bo wyjazd wyskoczyl. jutro poprzykręcam ile sie da do silnika i wytargam seryjne serducho;p.

No i do silnika poprzykręcałem co mogłem. Została regulacja zaworów, podłączyć wiązkę, przykręcić alternaator;p i pewnie jeszcze jakies pare szczegółów. przykręciłem półosie do skrzyni z zamiarem włożenia jej do auta.
Oczywiscie nie mogło pojsc bez problemów:/

podjąłem tylko jedną próbę rozwiercenia gwintownika:D poddalem sie i zrobilem nowe otwory.
Później nadszedł czas na pożegnanie sie z serduchem:p mam nadzieje ze ostatni raz mialem okazje zrobic takie zdj w tym aucie:P

Następnie przyszedł czas na wydobycie wszystkiego ze środka i gdy to uczynilem stwierdzilem ze skrzyni w ten dzien nie wloze;p
to mnie nie przerazilo

gorzej bylo z miejscem nad poprzeczną belką (dziurka zrobiona palcem)

później 'przebadalem' podłogę za pomocą małego młotka i okazalo sie ze wyszlo jeszcze pare dziur nad ta belka oraz przy szynie fotela pasazera.
pomysł wstawiania łat odpada. zastanawiam sie czy wumienic całą podłogę w jednym kawalku razem z tymi wzmocnieniami od dolu czy bawic sie w skladanie z kawałków.
mogę teoretycznie wyciac ta belke, wspawac kształtownik i sama szyne zastąpić nową chociaz ta blacha pod siedzeniami nie wydawala mi sie byc za gruba..

[dobry]

najpierw sprawdź podłużnice i poprzecznice czy są całe jeżeli nie to wtedy kompletna podłoga do wymiany a jak są całe to półpodłoga L+P + wzmocnienia szyn, szyny + wzmocnienia podnośnika. Do wymiany całej podłogi lepiej żeby były całe progi i zaproża bo może złożyć się w pół

[PiotrAS85]

później 'przebadalem' podłogę za pomocą małego młotka i okazalo sie ze wyszlo jeszcze pare dziur

haha czyli podobnie jak u mnie to taki jakby odpływ nadmiaru wody wewnątrz pojazdu

[PiotrAS85]

jak tam towarzyszu,jakieś postępy?

[paulo850]

noooo i odkopujemy... w ślimaczym tempie ale do przodu. z małymi przeszkodami i kilkoma wątpliwościami ale zestaw już w budzie. Co prawda nie na docelowym mocowaniu ale jest. Podczas ostatniego pobytu w garażu powstała tylna belka. zrobiłem całą nową, jakoś wizualnie bardziej mi to odpowiadalo niż składanie z kawałków. Plan na październik to mocowanie silnika i dokończenie mocowania skrzyni biegów.

 

 

[PiotrAS85]

lubie to

[ArKo]

No i pięknie kiedy odpalenie ?  

[paulo850]

z tym odpaleniem to nie za szybko;p może w listopadzie hehe;p

[PiotrAS85]

co tam słychać w temacie>?kiedy jeździmy tym małym potworkiem>?jak progres z pracami?

[paulo850]

Mam nadzieje że nikt nie będzie krzyczał za wyciągnięcie tak starego tematu ale czas ruszyć dalej hehe. Dziś została podjęta próba ogarnięcia elektryki, no i ciężko. Sytuacja wygląda następująco:

Kostka łącząca wiązke kabinową z silnikową, fiata punto. Od strony kabiny przewody grube pomarańczowy-rozdziela sie na puszke immo i stacyjkę
Czerwony do przekaźnika który jest niżej i z przekaźnika do stacyjki

Brązowy z białym paskiem, przechodzi przez puszkę bezpieczników, zmienia kolor i leci do pająka przy kierownicy.
Do tego mam 5 cienkich przewodów (niebieski, niebiesko czerwony, szary z żółtym, szary z białym szary z czarnym) Wszystkie lecą do kostki przy liczniku.
Ostatni cienki bialo biebieski kabel nie ma przedłużenia w wiązce silnika, idzie też od licznika.

Prosze o proste rozpisanie jaki kolor z wiązki kabinowej punto z jakim w 126p. Jestem zielony z elektryki dlatego milo by bylo gdyby ktos 'pokazal wszystko palcem'

[paulo850]

Mam nadzieje że nikt nie będzie krzyczał za wyciągnięcie tak starego tematu ale czas ruszyć dalej hehe. Dziś została podjęta próba ogarnięcia elektryki, no i ciężko. Sytuacja wygląda następująco:

Kostka łącząca wiązke kabinową z silnikową, fiata punto. Od strony kabiny przewody grube pomarańczowy-rozdziela sie na puszke immo i stacyjkę
Czerwony do przekaźnika który jest niżej i z przekaźnika do stacyjki

Brązowy z białym paskiem, przechodzi przez puszkę bezpieczników, zmienia kolor i leci do pająka przy kierownicy.
Do tego mam 5 cienkich przewodów (niebieski, niebiesko czerwony, szary z żółtym, szary z białym szary z czarnym) Wszystkie lecą do kostki przy liczniku.
Ostatni cienki bialo biebieski kabel nie ma przedłużenia w wiązce silnika, idzie też od licznika.

Prosze o proste rozpisanie jaki kolor z wiązki kabinowej punto z jakim w 126p. Jestem zielony z elektryki dlatego milo by bylo gdyby ktos 'pokazal wszystko palcem'