w zwiazku z problemami jakie ostatnio mialem w swoich samochodach z akumulatorami, zdecydowalem sie na zakup prostownika, jednakze nie wiem, na ktory sie zdecydowac, poszukuje czegos uniwersalnego co wspomoze nawet aku bezobslugowe. Na allegro reklamuja ostatnio impulsowe :
czy ktos z Was mail z Takim czyms do czynienia?
a moze zdecydowac sie na klasyczny:
prostownik impulsowy ?
Started By
artjas
, 30 gru 2008 09:51
3 odpowiedzi na ten temat
#2
OFFLINE
Lama
-
- Użytkownik
-
- 3 055 postów
- :
Master
Napisany 30 grudnia 2008 - 11:32
Impulsowy różni sietym od klasycznego ze szybciej ładuje akumulator poprzez impulsowe dostarczanie bardzo dużej energii, teoretycznie ma to gorszy wpływ na akumulator niż jego ładowanie w wolnym tempie. Jednak jeżeli nie ładujesz często akumulatora to nie będzie to miało większego znaczenia> Prostownik impulsowy zdecydowanie lepiej sprawdza sie w przypadkach kiedy trzeba naładować bądź podładować akumulator w bardzo krótkim czasie bo np akumulator nie przetrzymał nam nocy.
#3
OFFLINE
piotrek87
-
- Użytkownik
-
- 387 postów
- :
Zaawansowany
Napisany 30 grudnia 2008 - 22:02
Impulsowe są według mnie dużo lepsze bo lepiej jest ładować akumulator kwasowy impulsami niż prądem stałym. Podczas ładowania nie można dopuszczać do gazowania akumulatora, a prostownik klasyczny bez regulatora napiecia (na 14~14,4V) praktycznie przez cały czas (oprócz początku ładowania) "gotuje" akumulator (impulsowy nawet bez regulatora napięcia "podgotowuje" go tylko chwilowo - impulsami 
).
W prostowniku impulsowym dużo zależy od trwania impulsów. Niektóre prostowniki impulsowe mają tak dobrane impulsy (np. ładują... i przez chwilę rozładowują wysokim prądem), że potrafią odsiarczyć zasiarczony aku tymsamym przywracając mu pojemność i prąd rozruchowy (może nie do stanu jaki był fabrycznie ale że tak powiem do stanu używalności
).
).W prostowniku impulsowym dużo zależy od trwania impulsów. Niektóre prostowniki impulsowe mają tak dobrane impulsy (np. ładują... i przez chwilę rozładowują wysokim prądem), że potrafią odsiarczyć zasiarczony aku tymsamym przywracając mu pojemność i prąd rozruchowy (może nie do stanu jaki był fabrycznie ale że tak powiem do stanu używalności
).
126elx '97
#4
OFFLINE
artjas
-
- Użytkownik
-
- 80 postów
- :
Wdrożony
Napisany 31 grudnia 2008 - 10:10
dzieki za info
sam tez troche poczytalem na forach o prostownikach impulsowych (wyjatkowa nuda w pracy w okresie miedzyswiatecznym
, nawet nie mozna liczyc na jakis pozadny, pobudzajacy oprdol bo szef wszystkich szefow ma wolne 
) i rzeczywiscie nie ma sie czego bac, plusy przewazaja, tak ze wybor padl na w/w prostownik.
sam tez troche poczytalem na forach o prostownikach impulsowych (wyjatkowa nuda w pracy w okresie miedzyswiatecznym
, nawet nie mozna liczyc na jakis pozadny, pobudzajacy oprdol bo szef wszystkich szefow ma wolne ) i rzeczywiscie nie ma sie czego bac, plusy przewazaja, tak ze wybor padl na w/w prostownik.
