KJS Przeworsk
Załoga Sebastian Jasiński/Agata Jezuit zajeła II miejsce w klasie mimo sporych problemów
Atmosfera podczas zawodów mimo troche kiepskiej pogody byłą bardzo fajna, próby były dosyć szybkie, ale bardzo mi się podobały
próba I, IV, VII - próba szybka , ale jakos niemogłem sie w nią wjeździć
próba II, V, VIII - chyba próba która najbardziej nam się podobała, najszybsza, ale niestety popelnilem na niej błedy które pozbawily nas mozliwosci walki o I miejsce
próba III, VI, iX - najwolniejsza i najgorsza próba - odbyłą sie na mokrym poboczu torowiska, kupa syfu i wody...tam jak tylko zobaczylem jak to wygląda odrazu stwierdzilem ze jedziemy aby tylko nie zlapac za duzo strat.
I pętla - ogólnie mimo tego ze w załozeniu pojechalismy ją najspokojniej (zapoznawczo) to wyszłą nam najlepiej - bylismy na drugim miejscu w klasie z niewielką stratą do pierwszego i mocno chcielismy nadrobic te straty na kolejnych pętlach
II pętla - tu niestety zamiast odrabiac dzieki kierowcy naszej załogi na II próbie popelnilismy pare błedów i odskoczylismy w tył
...na III próbie podobnie - przestrzeliłem nawrót, na domiar złego w bład wprowadzil mnie nadgorliwy sędzia, ktory machał rękoma aby wczesniej hamować ...generalnie na drugiej pętli stracilismy szanse na walke o pierwsze miejsce...
III pętla - tutaj juz zluzowalismy i postanowlismy pojechac na luzie kontrolując czasy III zawodnika w naszej klasie...generalnie sie udało i w debiucie naszej załogi zdobylismy II miejsce
zdecydowanie musze popracowac nad układem kierowniczym i zbieznoscią - kazda mokra próba lub choćby troche piasku, syfu oznacza ze jeździmy jak przednionapędówką
No i silniczkowi trzeba zrobic kotrnolny przegląd i załozyć spowrotem dobry gaźnik
Generalnie Impreza bardzo nam sie podobala i było kupe śmiechu i zabawy
Serdecznie pozdrawiamy ekipe TRT, Jacq, Hellridera i wiele innych osób które mielismy okazje poznac
Ale spoko bylo.
a byl taki twarzowy 
