Fiat 126, Fiat 126BIS
Started By
Medyk
, 24 wrz 2006 12:15
163 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 24 września 2006 - 12:15
No to sie przenosimy
Posiadam dwa maluszki, jeden to zwykły maluch 650 (600), drugi to bis 700 przygotowywany do rajdów:
Fiat 126p 650, rok produkcji lipiec 1977r., ojciec zanabył go za przedpłaty, dopłacił za 650-ke, pojechał do Tychów, marzył mu sie Pomarańczowy 650, niestety to był dopiero poczatek produkcji 650-tek i w fabryce na stanie były modele przeznaczone na export, zaprowadzili ojca na samiutki koniec parkingu gdzie stało 5sztuk 650-tek, niestety ojciec sie podłamał bo wszystkie błyły w kolorze turkusowym (kolor tylko na rynek exportowy), nie było wyboru ojciec sie zgodził i zadowolony pojechał do domu nowiutkim maluszkiem 650, całe szczęście, że to wersja exportowa bo był lepiej zakonserwowany, autko przeszło troche modyfikacji przez ten czas, w połowie lat '80 był przemalowany na kolor "ZOMO" później na obecny kolor, z biegiem czasu silnik został zmieniony na 600ccm, gdyż 650 "zabił" wujas ktory zapomniał dolać oleju!!! w konsekwencji zatarł silnik, a że drugi wujas był kierownikiem CTHMotozbyt, to za pół ceny, załatwił nowiuteńki silnik 600, silnik jeździ do dzisiaj, ma lekkie koło (4,4kg), dłubniety gaźnik, kiedys miał zrobiony dolot, ale ojciec zaspawał, w latach '80 jak jeszcze byla 650 silniczek miał oprócz tych modyfikacji, jeszcze tlumik inż. Pachonia, wtedy ten silnik latał po 140km/h! rodzice byli tym autkiem w Grecji, samochód ciągnłą za soba przyczepke bagażową i nie błyo problemu bujnąć go do 120-130km/h.
Obecnie samochód jest troche nadszarpniety przez mojego dziadka który nim wczesniej jeździł, na wiosne musze wzmocic nadwozie i dać mu nowy lakierek, pozostanie klasykiem ze sportową dusza, na jakies weekendowe wypady.
Fiat 126Bis, rok produkcji sierpień 1987r. auto nabylem w maju 2005, za cenę 300zł, kumpel namawiał mnie, że takiego złomu nie warto kupować, może i po części miał racje, ale buda była w wiekszości pospawana, trzeba było załatać pare dziurek, pół-klatka też była, silnik od malucha dostałem za free razem ze skrzynią, masa części była za free od znajomego, w sumie to wszystkie związane z tym samochodem kosztuje mnie na dzień dzisiejszy jakies 1800zł, w co wliczam koszty transportu, spawania, lakiery i różnego rodzaju pierdoły, teraz buda czeka na pomalowanie, niedługo składanie, myśle że ostatecznie uda mi się wyjechać nim w zime, a na wiosne docieranie
Posiadam dwa maluszki, jeden to zwykły maluch 650 (600), drugi to bis 700 przygotowywany do rajdów:
Fiat 126p 650, rok produkcji lipiec 1977r., ojciec zanabył go za przedpłaty, dopłacił za 650-ke, pojechał do Tychów, marzył mu sie Pomarańczowy 650, niestety to był dopiero poczatek produkcji 650-tek i w fabryce na stanie były modele przeznaczone na export, zaprowadzili ojca na samiutki koniec parkingu gdzie stało 5sztuk 650-tek, niestety ojciec sie podłamał bo wszystkie błyły w kolorze turkusowym (kolor tylko na rynek exportowy), nie było wyboru ojciec sie zgodził i zadowolony pojechał do domu nowiutkim maluszkiem 650, całe szczęście, że to wersja exportowa bo był lepiej zakonserwowany, autko przeszło troche modyfikacji przez ten czas, w połowie lat '80 był przemalowany na kolor "ZOMO" później na obecny kolor, z biegiem czasu silnik został zmieniony na 600ccm, gdyż 650 "zabił" wujas ktory zapomniał dolać oleju!!! w konsekwencji zatarł silnik, a że drugi wujas był kierownikiem CTHMotozbyt, to za pół ceny, załatwił nowiuteńki silnik 600, silnik jeździ do dzisiaj, ma lekkie koło (4,4kg), dłubniety gaźnik, kiedys miał zrobiony dolot, ale ojciec zaspawał, w latach '80 jak jeszcze byla 650 silniczek miał oprócz tych modyfikacji, jeszcze tlumik inż. Pachonia, wtedy ten silnik latał po 140km/h! rodzice byli tym autkiem w Grecji, samochód ciągnłą za soba przyczepke bagażową i nie błyo problemu bujnąć go do 120-130km/h.
Obecnie samochód jest troche nadszarpniety przez mojego dziadka który nim wczesniej jeździł, na wiosne musze wzmocic nadwozie i dać mu nowy lakierek, pozostanie klasykiem ze sportową dusza, na jakies weekendowe wypady.
Fiat 126Bis, rok produkcji sierpień 1987r. auto nabylem w maju 2005, za cenę 300zł, kumpel namawiał mnie, że takiego złomu nie warto kupować, może i po części miał racje, ale buda była w wiekszości pospawana, trzeba było załatać pare dziurek, pół-klatka też była, silnik od malucha dostałem za free razem ze skrzynią, masa części była za free od znajomego, w sumie to wszystkie związane z tym samochodem kosztuje mnie na dzień dzisiejszy jakies 1800zł, w co wliczam koszty transportu, spawania, lakiery i różnego rodzaju pierdoły, teraz buda czeka na pomalowanie, niedługo składanie, myśle że ostatecznie uda mi się wyjechać nim w zime, a na wiosne docieranie
#6 OFFLINE
Napisany 28 września 2006 - 11:42
BIS jest aktualnie u lakiernika, szpachlex i takie tam już prawie gotowe, jutro najdalej pojutrze bedzie pryśnięty podkładem i sobota myśle bedzie uwieńczona lakierungiem, najprawdopodobniej w poniedziałek odbiore go z lakieru i rozpocznie sie składanie. Co do kanału to sorki Numen ze cie nie ostrzegłem lae zasadzka była duża, dechy nie było, a ciemno tam jak choera, naszczęście nie wpadłes do niego, ale wierzę że troche bolało a tak w oghóle to nie pogadaliśmy jakoś na tym zlocie, trzeba to kiedys powtórzyć.
#8 OFFLINE
Napisany 30 września 2006 - 10:27
Fotki ze starego forum.
Polski Fiat 126p 650 '77
W którąś tam niedzielę byłem za miastem na małej wycieczce, i zabrałem aparat, żeby postukać pare fotek:
Oceńcie sami, oczywiście obiekt fotografii nie jest zbyt urodziwy co powoduje, że fotki nie każdemu się podobają.
Polski Fiat 126p BIS 700 '87
A oto i on bestia wyłania się z cienia
Został puszczony z łańcucha na podwórko
http://img177.images...f0405jy2.th.jpg http://img172.images...f0407pw3.th.jpg http://img176.images...f0408eh4.th.jpg
Patrzcie ocynk!
http://img433.images...f0380lu7.th.jpg
Polski Fiat 126p 650 '77
W którąś tam niedzielę byłem za miastem na małej wycieczce, i zabrałem aparat, żeby postukać pare fotek:
Oceńcie sami, oczywiście obiekt fotografii nie jest zbyt urodziwy co powoduje, że fotki nie każdemu się podobają.
Polski Fiat 126p BIS 700 '87
A oto i on bestia wyłania się z cienia
Został puszczony z łańcucha na podwórko
http://img177.images...f0405jy2.th.jpg http://img172.images...f0407pw3.th.jpg http://img176.images...f0408eh4.th.jpg
Patrzcie ocynk!
http://img433.images...f0380lu7.th.jpg
#17 OFFLINE
Napisany 01 października 2006 - 10:12
W bisie faktycznie będzie "podłubana 650-ka", silniki bsowskie soą moze i fajne, ale to kiepska baza pod modyfikacje, CC700 to ja teraz biore seledynowym, to co dopiero silnik z bisa, z welu wzgledów nie wybrałem tego silnika, poza tym samochód kupiłem specjalnie bez silnika, boczny wlot to pozostałśc po poprzednim właścicielu, w samochodzie miało być 900 i może kedyś będzie, naracie w tym otworze bedzie chłodnica oleju.
BTW silnik bisa jest znacznie inny niż silnik z CC700, to jak porównanie silnka z malucha do silnika z Pandy30.
BTW silnik bisa jest znacznie inny niż silnik z CC700, to jak porównanie silnka z malucha do silnika z Pandy30.
#19 OFFLINE
Napisany 01 października 2006 - 13:05
Medyk koncze tego BISa bo zapowiada sie ciekawe auto ale tak szczeze to na twoim miejscy wlozyl bym 900 do Bisa, a zielonego zrobil bym na igłe i tam dal podlubany mocno silnik zeby to mialo kopyto.
Ale autka jak sie je pokonczy beda ladne brawo za zapal
Ale autka jak sie je pokonczy beda ladne brawo za zapal
#20 OFFLINE
Napisany 01 października 2006 - 22:47
Jacke BISik we wtorek bedzie pomalowny, najdalej w środe, kiedys tam bedzie 900, ale nie teraz, seledyn to bedzie igła, ale silnik pozostanie 600 i nie planuje w nim żadnych modyfikacji, ale bede budował 650-ke która narazie bedzie w bisie , ale póxniej pewnie trafi do seledyna.
Numen jeżeli do mnie to było skierowane to powiem tyle, że bis bedzie jeździł w klasie 650 a nie 700-900.
Numen jeżeli do mnie to było skierowane to powiem tyle, że bis bedzie jeździł w klasie 650 a nie 700-900.