7 odpowiedzi na ten temat

[cytadela102]

Mam kolejny problem z maluszkiem. Wracając ze szkoły dziś nagle zauważyłem że silnik zaczyna jakoś dziwnie pracować, początkowo zaczoł sie dławić na niskich obrotach, później silnik zupełnie stracił moc przy 20-30 km/h na drugim biegu autko miało problemy żeby rozkulać się do tych 40km/h ale tej prędkości silnk znów odzyskuje moc jednak po przełożeniu na 3 znów to samo. Krótko mówiąc jak przeciagam go na biegu to idzie normalnie. Wróciłem do domu wymieniłem świece z NGK(były koloru brązowego w sumie taki ciemny brązowy) postanowiłem je wymienić bo uznałem to ich winna na "stare" z iskry ale nie są wyeksploatowane(kolor kawowy) jednak po niecałych 10km znów to samo.

Co to może być? Złe napiecie? Problemy z nanoplexem?

 

Mam eleganta z niebieskim nanoplexem, z gaźnika wykreciłem elektrozawór. Od niedawna mam też problem podczas gaszenia auta, dostaje on samozapłonu jednak zaraz i tak pada.

[pawlom95]

Jak to wykręciłeś elektrozawór ?

[cytadela102]

Zamiast tego dałem dysze z gaźnika FOS bo elektro mi sie popsuł

 

Czytałem dziś kilka podobnych przypadków, niektórzy wymieniły przewody paliwowo i problem znikł pare osób miało też problem z pompą paliwową hmm czy to może być to?

Jutro wymienie przewody zobaczymy czy coś to da

[dobry]

co do samozapłonu to norma przy dobrze ugrzanym /po upalaniu lub przy niesprawnym termostacie / silniku na zwykłej dyszy , elektrozawór był po to aby odcinać także dopływ paliwa  po zgaszeniu silnika ... a co do dziwnych spadków mocy to dwa dni temu  w moim przypadku  odpowiedzialny był za to zbyt luźny a właściwie wyciągnięty na maxa  rozrząd .... przy wyższych prędkościach utrzymywał swój naciąg i poprawnie sterował zaworami  a na wolnych obrotach nierównomiernie sterował wałkiem a co za tym idzie zaworami i część "mocy" spalała się w tłumiku mimo iż byłem przekonany o sprawnym łańcuchu bo najeździł 1750 km  ale mnie zdziwiło po otwarciu  pokrywy rozrządu   Świeczki też wymieniałem co 2 dni a co sie okazało na mojej ulubionej  stacji benzynowej nalałem "małopalnego śwunksu" - po zmianie paliwa na świecach objaw ustał  ale nie były takie jak twoje  - moje były wiecznie mokre

[Ostry]

Samozapłon to inna sprawa fakt kolega wyżej dobrze mówi że elektrozawór odcina dopływ paliwa ale ja na twoim miejscu wymieniłbym tą dyszę na elektrozawór. Natomiast problem w vmaxie to akurat win może być dużo pompka paliwowa, gaźnik, rozrząd(choć sprawdziłbym go jeśli chodzi o samozapłon). Sprawdź wszystko nawet przebicie na układzie zapłonowym kopułka kable itp.

[cytadela102]

Dziś zrobiłem małe rozpoznanie, pompa paliwa wydaje mi się być dobra. Paliwko leci bez problemu, kroćce nie uszkodzone wszystko szczelne. W sobote postaram sie jeszcze ją rozebrać dla pewności czy z siatką filtrującą i sprężyną wszystko ok i przy okazji dam nowe przewody paliwowe.

Co do kabli zapłonowych maja one przebicia. Wymienię je przy pierwszej okazji(czyli od razu jak będę miał jakieś fundusze)

Gaźnik robiłem(umyłem, przedmuchałem, dałem nowe uszczelki i wyregulowałem) jakieś dwa miesiące temu, wiec wątpie że to jego winna ale sprawdze to też.

 

A co do tego rozrządu to na co dokładnie mam się przyjrzeć bo jeszcze nigdy tam nie zaglądałem.

[cytadela102]

Udało mi się poradzić z usterką. Winne okazały się przewody zapłonowe miały przebicia i silnik tracił przez nie moc, wymieniłem je jak i świece i jest ok. Dodatkowo wymieniłem olej na Lotos 15W40 i śmiga ładnie przynajmniej silnik

Gorzej z blacharka

 

Jak sobie z czymś takim poradzić? 

Wygląda to niebezpiecznie tak samo jak koszty u blacharza, tym bardziej że magiel z bisa chce(muszę) wrzucić do maluszka. 

[Ghost666]

Jak wymieniałem olej to dałem 10w 40 mobila. W którym miejscu tak poszło?   no coż, jakbyś miał samemu to trzeba i tak więcej wyciąć zeby można było gdzie przyspawać nowy kawałek.