11 odpowiedzi na ten temat

[RMI]

Witam,oglądałem parę filmików na youtube i mam takie zapytanie,jak zrobić szpere w malcu?

[paulo850]

z tego co widziałem to kupujesz zestaw i wkładasz. nie pamiętam ile set dolarów kosztował;p

[Damcyk]

a to sie da heeh?? półosie mogą niedaćrady eheh

[paulo850]

można polecieć tak

Please Login or Register to see this Hidden Content

opcja 2

szukaj przeglądaj

Please Login or Register to see this Hidden Content

Please Login or Register to see this Hidden Content

[PiotrAS85]

spawanie spawaniem ale taka szspera to tylko na snieg się chyba nadaje i lód bo na asfalcie cienko to widze... a może tak jakos przyblokować mechanizm podkładkami??z reszta gogle nie gryzie..jest tam tego tematu w hooy..pozddro

[zioleczko450]

właśnie w zime to masz taniec na lodzie, to jest spoko na suchy asfalt, jak masz podłubany silnik to nie tracisz na zakręcie, tylko maluch leci jak rakieta.

[PiotrAS85]

hehe na pewno nie jest to spoko na suchy asfalt,no chyba ze pod dupą masz ponad 100 kunia bo przy mizernej mocy malucha możesz co najwyżej prosto polecieć jak rakieta ..oczywiście to tylko moje skromne zdanie

[Magic]

Spoko na suchym i mokrym. Jedynie zimą jest problem;-) jedyną opcją jest pospawać na stałe. Półosie wytrzymują pałowanie nawet w swapie. Na podkładkach nie polecam składać bo po krótkim czasie satelitki się rozpadają. Jeździłem seryjnym r2 i było dobrze. Nie wyrzuca go na wprost. Teraz mam szpere jeżdżę już koło miesiąca a może i więcej i jestem zadowolony

[zioleczko450]

Niestety Piotras tu Cię rozczaruje bo najpierw musisz się zastanowić jak działa dyferencjał i na czym polega rozdzielanie mocy na poszczególne koła. Na prostym oba koła stawiają równy opór satelitom więc moc przekazywana jest na oba koła jednocześnie, więc na prostej nie ma absolutnie żadnej różnicy czy masz szpere - czy nie. Na zakrętach jest ciekawsza, ponieważ jadąc szybko i skręcając przykładowo w lewą stronę tylne lewe koło jest odciążone - czasami nawet lewituje w powietrzu i cała moc przekazywana jest właśnie na nie. Reasumując, w zakręcie nie jesteś w stanie przyspieszyć, ponieważ kręci się to koło, które jest w powietrzu, lub minimalnie dotykające gruntu. Przy szperze w takiej samej sytuacji moc oddawana jest również na prawe koło, przez cały czas, a co za tym idzie jesteś w stanie przyspieszyć w zakręcie, ponieważ dociśnięte koło Cię zaczyna z niego wyciągać.

[Porthos]

zioleczko450

Masz rację...do pewnego momentu.

Inna sprawa : nie mylcie blokady/elektroszpery z prawdziwą szperą.

Przy szperze w takiej samej sytuacji moc oddawana jest również na prawe koło, przez cały czas, a co za tym idzie jesteś w stanie przyspieszyć w zakręcie, ponieważ dociśnięte koło Cię zaczyna z niego wyciągać.

Przy zaspawanym dyfrze auto nie prowadzi się zbyt ciekawie, ponieważ za dużo mocy jest przekazywane na koło wewnętrzne, które pokonuje krótszą drogę...sumarycznie wypycha auto na zewnątrz. Dopóki masz przyczepność, auto średnio się prowadzi...musisz jechać w poślizgu, aby jakoś szło...a jazda poślizgiem rzadko kiedy przynosi wymierny efekt.


Wystartujcie w jakimś rajdzie/imprezie sportowej na zaspawanym dyfrze, zobaczycie, że nie ma się to nijak do sensownej jazdy. Takie coś, to tylko do zabawy, jazdy bokami, a nie efektywnego wykorzystania. Nie na darmo, w RWD wykorzystuje się spięcie 30-60%, a nie całkowite.

[dobry]

Reasumując szperę można zrobić prawie za darmo ale biorąc pod uwagę zdolność 99% użytkowników tego forum do jazdy w poślizgu jest to najlepsze rozwiązanie na zakończenie przygody z maluchem bo wystąpi z góry do przewidzenia ciąg zdarzeń: zaspawany dyfer , kilka obić po bokach, dachowanie , złomowisko ....

jeżeli ktoś ma kilka autek i chce poeksperymentować na jednym którego nie warto remontować to jestem za , niech sprawdzi swoje możliwości jeżeli ma jedno to niech go nie niszczy

[Porthos]

dobry nawet nie chodzi o umiejętności i to, jak te popisy kaskaderskie się kończą, tylko o mylenie pojęć.

Tak samo jak to jest z "szybkim skrętem" robionym poprzez przełożenie drążków kierowniczych. Daje duże korzyści, ale trzeba też znać słabości tego rozwiązania - auto ma większą tendencję do wyjeżdżania przodem, więc trzeba pobawić ustawieniami i poćwiczyć. Spora czesc osób, po zrobieniu tego patentu ma przygody, bo nie pomyśli o tym i pałuje <--kiedyś pilotowałem kolege, który jechał pierwszy raz na tym patencie i ...było "ciepło", musiałem ratować sytuacje z prawego, bo jechał na skreconych "blokach" na ściane

Nie zmienia to faktu, że po opanowaniu i ustawieniu, plusy przeważają minusy tego rozwiązania.