Sprawa wygląda tak że pluspwy kabel (gruby brązowy) mam poprowadzony to tyłu. Bezpiecznik w skrzynce jest do ogrzewania. Do kontrolki przewody też są puszczone. brak tylko przewodów do włącznika.
Śledząc kabel idacy od tyłu, wchodzi on do bagażnika i prowadzi do białej kostki, stamtąd idzie dalej jako brązowy i leci wiązką kabli poprowadzoną z lewej w kierunku prawej strony bagażnika. Dalej go nie śledziłem. taki sam kabel z tej samej wiazki wchodzi do puszki z bezpiecznikami prosto do przekaźnika (stópka 87) z niej wychodzi do jednej nóżki bezpiecznika świateł awaryjnych i z tej samej stópki idzie do jednej stópki bezpiecznika servizi.
Czyli wychodzi na to że wystarczy jeden przewód od włącznika puścic do przekaźnika, a drugi do bezpiecznika. tyle wywnioskowałem z poniższego schematu wg którego zrobiłem taki obwód tak poza autem i zamiast szyby uzyłem żarówki i wszystko działało. jednak jak tak podlaczylem to bezpiecznik padał.
Pomyślałem że może trzeba zastosować drugi przekaźnik, ale wtedy pytanie gdzie i po co poprzez wiązke podłączony jest przewód z tyłu?
Najprościej chyba będzie puścić wszystkie kable na nowo. wstawic nowy bezpiecznik i przekaźnik i od włącznika puscic jeden kabel do kontrolki
celem tego tematu jest to zeby ktos powiedzial konkretnie gdzie puscic dwa kable od wlacznika. juz sama zasada jak to bedzie dzialalo mnie nie interesuje
z tego co wiem to to sie konektorki nazywa, wsuwki to są do włosów 
