Ten temat jest zablokowany
jestem Arek, a to mój urwis
Autko kupiłem pod koniec listopada od drugiej właścicielki, pierwszym właścicielem był jej świętej pamięci ojciec. Z tego co się dowiedziałem to właścicielka miała zamiar zaprowadzić go na wieś gdzie skończyłby żywot wożąc ziemniaki.
Malec został wyprodukowany w 1989 roku
W najuboższej wersji wyposażenia.
Aktualny przebieg to niecałe 86.000km
W maluszku poprzednia właścicielka zrobiła regenerację alternatora i zakupiła nowy akumulator.
Jako że autko kupiłem nie mając jeszcze prawa jazdy to biedak stał całą zimę u mnie na podwórku gdyż nie mam garażu od czasu do czasu przepalany. Prawko odebrałem pod koniec kwietnia.
W marcu malec dostał nowy olej do silnika [mineralny 15W40] oraz nowe kable zapłonowe.
Dwa tygodnie temu był na regulacji zaworów oraz wyczyściłem i wyregulowałem mu gaźnik.
Wczoraj kupiłem mu nowe świece.
W międzyczasie nabyłem światła do jazdy dziennej i tylną szybę ogrzewaną [jej brak bardzo mi dokuczał]
We wnętrzu mam pełną podsufitkę którą to zamówił pierwszy właściciel u tapicera i pokrowce na fotele.
Niedawno wymieniałem z sąsiadem płyn hamulcowy, stary płyn był aż czarny
, od razu malec zaczął lepiej hamować. Dziś udało mi się kupić nowe poduszki pod skrzynie, w sobotę może je zamontuję.
W wakacje trochę popracuję to malec dostanie nowy lakier i opony
Autkiem jeżdżę na co dzień do szkoły, Lama zapewne już nie raz mnie widział.
Zobacz Garaż
