Fiat 126p 1978 rok
#1 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 16:13
SILNIK: 650
MOC:seria ( tymczasowo )
UKLAD DOLOTOWY: seria
UKLAD WYDECHOWY: seria
ELEKTRONIKA: brak
UKLAD NAPĘDOWY: seria ( w planach wzmocnić co się da lekki zamach , lepsze sprzęgło , krótsza skrzynia )
ZAWIESZENIE: do wymiany ( będą KYB i gleba totalna )
UKLAD HAMULCOWY: Do wymiany
BODY-KIT: Kultowy a w planach ma być szerszy o 7 cali na stronę plus trochę laminatów oraz zejście z masą do 550 kg , wywalenie zderzaków ,
ŚRODEK: Fotele w zebry , reszta seria ( w planie klatka , kubeł i sportowe pasy Simpson oraz kierownica monte carlo )
CAR-AUDIO: 2 cylindry
WAGA: 600 kg
INNE: w trakcie renowacji
Plany doprowadzić zawieszenie i układ hamulcowy do perfekcji w dalszej kolejności przygotować auto do klasycznych wyścigów płaskich ( tor poznań itp ) .
1 sze foto ( opona już zmieniona ) - resztą zajmę się jutro bo dziś już nie miałem na to czasu . A jeszcze przegląd , ubezpieczenie itp
http://img341.images...fiat126prd7.jpg
Wczoraj postanowiłem sprawdzić co tam w tym rekinie tras siedzi w środku ( liczyłem na fanty z epoki :biggrin2: ) . Fotel i kanapa opuściły auto a samym środku w ruch poszły plak do szyb i kokpitu ( niech wie że o niego dbam ) . Niestety nie udało mi się nawoskować auta ( zbyt niska temp :curve: ) ale obiecuje że zrobię to w najbliższym czasie.
W środku zamontowałem jak na razie prowizorycznie gałkę Skunk2 :biggrin2: - niech robi szał na mieście. Przyjdzie też nowy licznik mniej szarpnięty zębem czasu :biggrin2:
Auto fabrycznie było żółte , dziś sprawdzaliśmy podwozie i jest ok :smilee: . W miejscach gdzie pojawił się delikatny osad rudej zabezpieczyłem środkiem antykorozyjnym.
Dziś biorę kolejny komplet części do fiata :biggrin2: szkoda że zimno jest bo skutecznie niszczy zabawę. Jeszcze sporo razy auto muszę umyć na myjni by definitywnie pozbyć się wżartego brudu zaś sam lakier oczyszczę i nawoskuje środkami mequair's
heh wczoraj sprawdziłem mam opony stomil
Takie fanty przyszły do malca NGK Vline , faje Beru , filtr Knecht , eps ( made in italy )
Zobaczymy jak tam w tym miesiącu po opłatach wyjdzie kosztorys to może jeszcze spiek w skoczy
Pozdrawiam
#8 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 19:44
Plan jest by przygotować auto wg ich wzoru . Z Paolo Castellim http://www.carlocastelli.com/ mam dobry kontakt i wsparcie techniczne poparte ich wieloletnim doświadczeniem . Za laminatami lub szerszymi nadkolami z blachy.
Zamówiłem podróby lusterek Engelman
Pasy Simpson czekają na dzień kiedy zamówie jakiś głęboki kubeł ( być może wichers )
Kierownica Monte Carlo już zamontowana ( jednak przejdzie jeszcze proces renowacji )
Ten czujnik po lewej to EPS ( made in italy ) - znajdziemy dla niego zastosowanie
Fajki nie pasują ale na to też znajdziemy sposób.
Zwrotnice przeszły proces renowacji ale nie wiem czy nie przejde w dalszym etapie na wąski rozstaw szpilek.
Części będe kupował sukcesywnie to co się pojawi i będzie warte zainteresowania. Ja się nie spieszę a auta zawsze staram się mieć w idealnej kondycji mechanicznej. Civic jak narazie idzie w odstawkę już w niego nie inwestuje http://www.polskajaz...onda/Civic/3392
#12 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2008 - 19:11
#14 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2008 - 20:49
Zawieszenie przednie zmodyfikowane, trzeba się pozbyć resora piórowego który jest za sztywny przez co auto traci na przyczepności osi przedniej, zamiast tego dolne wahacze i sprężyny coil-over, tylne zawieszenie bez większych modyfikacji, oczywiście cały zawias gruntownie obniżony i utwardzony, wewnątrz klatka, najlepiej wspawana i ciasno spasowana, kubeł to oczywiście podstawa i pasy 4 punktowe, co do kół to z pewnością dobrym wyborem były by felgi o rozmiarze 6Jx13" z jakimś niewielkim ET najlepiej magnezowe, warto by było wyposażyć pojazd w hamulce tarczowe na przedniej osi, najlepiej z Cinquecento lub Seicento, z pewnością się przydadzą w zmaganiach torowych gdzie hamulce dostają po dupie, do tego jakaś kiera 35mm z odsadzeniem, warto wyposażyć pojazd w maglownicza przekładnię kierowniczą, co do samego silnika to nie będę się wypowiadał bo to sprawa indywidualna, ale niewątpliwie dużym plusem będzie chłodnica oleju, więcej grzechów nie pamiętam.
#16 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2008 - 00:18
Ceny za piątkę ostro dają w kość nie mówiąc o 6 stce .
Medyk lubię czytać twoje posty na F&F , tak na zdjęciu to właśnie torówka , oni robią to zawieszenie w b podobny sposób jak kiedyś pokazywali na F&F , stosunkowo dobry spawacz powinien to na unibolach ogarnąć , tyle że pytanie jak to potem ożenić z seryjnymi amortyzatorami gwint to dalekie plany.
Układ hamulcowy wg tego co się dowiedziałem i zostało mi pokazane w tej specyfikacji którą od niego dostałem nie podlega aż takim restrykcją jak np klatka. Jeśli chodzi o ukł hamulcowy tu ASSO zostawia dowolność .
Dopuszczone u nich do zawodów są Hoosiery o min takich wymiarach 19.50 x 7 – 13 – R50
Reszta to specyfikacje dotyczące klatki ( praktycznie niewiele różnią się od klatek które u nas jedzą w malcach z wyjątkiem paru wzmocnień krzyżowych ) . Jest tego trochę ale niestety po włosku , odnoszą się tez co oczywiste do regulaminów FIA ale nie są zbyt restrykcyjni jeśli chodzi o silniki w tych małych bestiach.
Co do kosztów nie zamierzam wydawać 5 tys euro na silnik , 5 tys na zawias itp , będzie to robione w miarę możliwości sukcesywnie . Polska myśl techniczna też daleko w tyle nie jest i można poskładać z czasem te dostępne u nas klocki w całość. Ja jak mówiłem mam czas , obecnie spełniam swoje marzenie tak wiec spokojnie.
Co do felg to myślę nad tymi cytrynkami seryjnymi czy by ich nie poszerzyć . Zastanawiam się też nad felgami z Capri RS , 7 mki głębokie były by kozackie.
Fotel myślę nad Wiechers z racji tego że jest dość głęboki , pasy już mam 4 punkty z dwoma klamrami firmy Simpson ( mocowane do klatki )
Postaram się dokładnie sprawdzić co w trawie piszczy z tych dokumentów ale jak mówię są po włosku i zajmie mi to trochę czasu.
Auto już sprułem do blachy , podwozie bez dziur , wnętrze było kiedyś w kolorze żółtym
Zwrotnice przeszły proces renowacji , czekam na nowe szczęki hamulcowe , monte carlo siedzi w środku jak i węgierski prędkościomierz
W p miesiącu szukamy lekkiego koła zamachowego ( i tu wasze sugestie ma się szybko wkręcać ile kg ale też nie tracić na dynamice ) , i robimy spiekowe sprzęgło ( docisk z bisa ? ) - spieki najprawdopodobniej będą ciut za szerokie ( zastanawiam się nad dystansami do docisku ) , parę duperelek. Przyszły już podróby engelmanów być może jutro montaż
Pozdrawiam i czekam na dalsze wasze porady
#17 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2008 - 09:51
Do wyścigów stosuje się jak najlżejsze koła zamachowe, dobrze zrobiony motor nie straci dużo na prędkości maksymalnej a zyska wiele na przyspieszeniu. Docisk z bisa jest bardziej miękki, pozwala płynniej ruszyć, do sportu to toto sie nie nadaje. Tarcze ze spieków można normalnie kupić w polsce, po co rzeźbić jakieś wydumki? Musisz się jeszcze troche lepiej przygotować merytorycznie
#19 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2008 - 16:00
A co do projektu Maluszka, projekt zacny, ale jak Ci Maciek wyżej napisał nie wszystko jest takie oczywiste i proste... Tak czy inaczej powodzenia życzę, i z niecierpliwością czekam nafotki z kolejnych etapów prac
#20 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2008 - 20:33
Co do przedniego zawieszenia to poza amortyzatorami trzeba pomyśleć o rozbudowaniu klatki do bagażnika i zrobieniu do niej mocowań amortyzatorów, bo siły jakie przenoszą seryjne olejówki nijak nie mają się do sił występujących w przypadku gdy mamy tam sprężynę razem z amortyzatorem a nie mamy resora. Przy jakieś dziurze (a te są nawet na naszych wyścigowych torach) może się okazać że cienka blacha nie wytrzyma, a co dopiero zmęczona 30 letnia blacha. Stalowe felgi również nie nadają się na wyścigi, nawet poszerzone. Stary typ piasty ma mniejsze łóżyska, a siły występujące przy zwiększaniu odsadzenia mogą je szybko zniszczyć. Poza tym ciężko w polsce o wyścigowe dwunastki. Piszesz że to auto do asso minicar ale czy tam ma to rzeczywiście jezdzić, czy to na nasze warunki budowane?
Do wyścigów stosuje się jak najlżejsze koła zamachowe, dobrze zrobiony motor nie straci dużo na prędkości maksymalnej a zyska wiele na przyspieszeniu. Docisk z bisa jest bardziej miękki, pozwala płynniej ruszyć, do sportu to toto sie nie nadaje. Tarcze ze spieków można normalnie kupić w polsce, po co rzeźbić jakieś wydumki? Musisz się jeszcze troche lepiej przygotować merytorycznie
Mad czyli sugerujesz żeby dodatkowo wzmocnić mocowania amortyzatorów ( masz jakiś schemat ? )
Ma jezdzić w naszych rodzimych klimatach a czy będą też włochy czas pokaże rokefelerem nie jestem tyle że staram się u was ludzi bardziej doświadczonych ( ja związany jestem od 11 lat z Hondami / 2 fora techniczne ) uzyskać maksimum informacji bo wiem że takie posiadacie . Po co mam robić coś co może być błędem skoro mogę spytać min ciebie. Na marginesie zakupy u ciebie też są u mnie w planie.
Dobrze teraz jak to jest z tym dociskiem z bisa bo teraz ty mówisz coś zupełnie innego od człeka który ma ten zestaw przygotować. Mając w pamięci że spieki będą najprawdopodobniej zbyt szerokie , jaki docisk zastosować ? Odpowiedz że muszę się przygotować jest dla mnie zbyt ogólną . Jeśli nie z bisa to jaka , jeśli nie wydumka tarcza to gdzie kupić tą o której piszesz i proszę odpowiedz , bo kiedyś możesz podobne pytania np zadawać u mnie na forum w temacie np Hondy .
Pytanie dodatkowe co sądzicie o olejach do skrzyni firmy Agip miał ktoś styczność , na F&F znalazłem info ze najlepszy jest Hipol MF 80W/90 ja jednak chciałbym zastosować http://www.allegro.p...a_mp80w_90.html miał ktoś styczność z olejami tej marki ?
Pozdro 126