Moja mała czerwona miłości :) - budowa trwa
#181 OFFLINE
Napisany 28 lipca 2008 - 12:48
#187 OFFLINE
Napisany 28 lipca 2008 - 22:05
pewnie zaraz mi powiesz że lewa strona auta jest ciemniejsza a prawa (w tym dach i klapa) jaśniejsza....
Albo Hoji brat zrobił ziazi i Pani Ela nic nie wiedziała? Wink
prędzej to, bo myślę że jakby ona o tym czymś co się tam wydarzyło wiedziała to na pewno poszłoby do lakiernika (znająć panią Elę)
Reasumując, mówi się trudno żyję sie dalej, na razie będę miał inne wydatki, potem najpierw spróbuje klapę na czarno pomalować żeby ta różnica kolorów się w oczy nie rzucała, jeżeli to nie pomoże wtedy będę myślał o lakierniku... ale i tak mnie nie będzie stać na lakierkę całego auta, a przecież nie będę lakierował tylko słupków, czy całego auta bez dachu....
#190 OFFLINE
Napisany 29 lipca 2008 - 12:18
Green i Bordo
#192 OFFLINE
Napisany 29 lipca 2008 - 12:48
Green i Bordo
#195 OFFLINE
Napisany 29 lipca 2008 - 13:35
rozumiem, że to cena za pomalowanie w kolor czerwony (chociaż i tak kosmos... takie rzeczy to w chacie z pistola maluję)?? w czarny mat koszt matowienia i pomalowania (podkład, farba) wychodzi nie więcej niż 20 zł Razz
no dobra, ale ja niemam możliwości pomalowania tego sam, pozatym jeżeli już miałaby być malowana to do lakiernika ją oddam, żeby było porządnie.
Ceny dokładnie nie znam tam gdzie chciałbym ją oddać, pytałem w kilku miejscach i wszędzie ceny były zblizone do 200zł + materiał
#196 OFFLINE
Napisany 29 lipca 2008 - 13:52
Pozdrawiam^^
Green i Bordo
#200 OFFLINE
Napisany 29 lipca 2008 - 23:09
jeśli nie ma się pistola można pomalować sprayem... też kiedyś miałem klapę w czarnym macie i połysku tak pomalowaną... wiesz ja do tego nic nie mam to Twoja kasa, tylko jeśli można to zrobić mniejszym kosztem to warto zaryzykować Smile (nie odbieraj tego jako naśmiewanie się, tylko jako radę)
Pozdrawiam^^
Pistoletu ja niemam, ale mam znajomego który ma i maluje (akurat mu to dobrze wychodzi) bo ja czy bym pistoletem malował czy sprayem to zawsze coś spieprze a tobie to bardzo ładnie wyszło. tzn. moge zaryzykować i kupić lakier i pojechać do kumpla pod pistolem i zobaczyć co z tego wyjdzie, sam lakier nie jest drogi, a podkładu zostało mi ponad pół litra z malowania podłogi. jak nie wyjdzie tak jakbym chciał to najwyżej wtedy zawiozę do lakiernika.
chyba pierwszy raz widzę klapę w czarnym połysku, nawet nieźle to wygląda, dziurki po znaczkach zaspawać czy zostawić?
Widziałeś moja klape Ozzy??Spray pełną gębą.Latała po asfalcie,łamała się i ten spray bedę musiał czymś solidnym zrywać.
A tak przy okazji gdybyś umiał i chciał zapłacić za robotę...Demon Garage
No to napisz mi Ile chcesz, ile mam lakieru kupić no i kiedy będziesz miał czas i myśle że się dogadamy (tylko konkretnie), jednak jakoś mam większe zaufanie do twoich zdolności niż do wspomnianego wcześniej znajomego.