To już zależy od diagnosty, ale raczej powinien być papier potwierdzający zakup takiego silnika, może być zwykła umowa kupna sprzedaży, w celu potwierdzenia, że nie jest kradziony.
rejestracja
Started By
nermack
, 05 sty 2007 18:43
52 odpowiedzi na ten temat
#41 OFFLINE
#46 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2012 - 09:50
A teraz trochę pytanie z innej beczki. Kupiłem malucha i go normalnie nie rejestrowałem na siebie tylko opłaciłem umowę, zrobiłem aneks od ubezpieczenia i teraz jest pomysl zrobienia swapa. Jak to później jest z legalizacja tego? silnik będzie kupiony od znajomego który auto miał po wypadku i go wyciągnął. I co będzie potrzebne aby to było jakoś legalnie?
#49 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2012 - 12:46
Co kraj to obyczaj, z tego co czytałem to jestem jedną z osób które były potraktowane najłagodniej jak się da. W moim przypadku diagnosta tylko chciał dowód zakupu silnika.
Tomek musiał chyba całą papierologię łącznie z rzeczoznawcą załatwiać, musiał mieć też fakturę z warsztatu który rzekomo wykonał przeróbkę.
Tomek musiał chyba całą papierologię łącznie z rzeczoznawcą załatwiać, musiał mieć też fakturę z warsztatu który rzekomo wykonał przeróbkę.
#50 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2012 - 18:09
A odnośnie umowa kupna-sprzedaży identyczna jak do samochodu tzn coś w tym stylu. no i co trzeba dokładnie w niej wypisać. Pytam bo jestem blady w papierach. Dodatkowo silnik nie będzie z rodziny fiata ale to raczej nie ma znaczenia. I z tego co się już dowiadywałem nie ma możliwości w mojej okolicy zrobić takiego badania bo diagnosta nie chce się tego podjąć. Więc co radzicie zrobić? Wybrać się do Łodzi na którąś ze stacji co takie rzeczy przechodzą?
#53 OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2012 - 11:04
Mi udało się zarejestrować swapa bez żadnego załatwiania po znajomościach, bez "załączników" dla diagnosty itp.
Z gotowym swapem udajesz się do pana rzeczoznawcy. Ogólnie to jest osoba, która podbije Ci nawet to, że masz złote klamki i dywaniki z dywanu perskiego, ale jego opinia jest niezbędna do późniejszej rejestracji w wydziale komunikacji. On po prostu za to bierze pieniądze. Jako ciekawostkę powiem wam, że mam nawet zaopiniowane hamulce tarczowe, więc nie muszę cudować z ich zakładaniem na przeglądy. Po prostu są uwzględnione.
krok 2: jedziesz do OKRĘGOWEJ stacji kontroli pojazdów. Tu wszystko leży w rękach diagnosty. Jeśli się w ogóle podejmie przeglądu, to może się czepiać wszystkich szczegółów. Najpierw czepiali mi się ruszającej się ściany grodziowej, tam gdzie jest kolumna kierownicza, później emisji spalin, a na końcu już wszystko przeszło bez problemu. Oczywiście resztę (kierownicę, fotele, pasy) przywróciłem na ten czas do pełnej serii.
krok 3: idziesz z opinią rzeczoznawcy, przeglądem technicznym, umową k/s oraz dokumentem zakupu silnika z jego numerem (u mnie to było wymagane) i teraz wszystko zależy również od szefa wydziału komunikacji czy Ci to puści, czy nie. U mnie w Jeleniej Górze w "miejskim" wydziale komunikacji by to nie przeszło bo naczelnik wydziału wychodzi z założenia, że skoro czegoś nie wyprodukowała fabryka, to zarejestrować już nie wolno. Na szczęście mieszkam na wiosce przy mieście, więc mnie dotyczył "wiejski" wydział komunikacji i tak już nie było żadnych problemów.
Z gotowym swapem udajesz się do pana rzeczoznawcy. Ogólnie to jest osoba, która podbije Ci nawet to, że masz złote klamki i dywaniki z dywanu perskiego, ale jego opinia jest niezbędna do późniejszej rejestracji w wydziale komunikacji. On po prostu za to bierze pieniądze. Jako ciekawostkę powiem wam, że mam nawet zaopiniowane hamulce tarczowe, więc nie muszę cudować z ich zakładaniem na przeglądy. Po prostu są uwzględnione.
krok 2: jedziesz do OKRĘGOWEJ stacji kontroli pojazdów. Tu wszystko leży w rękach diagnosty. Jeśli się w ogóle podejmie przeglądu, to może się czepiać wszystkich szczegółów. Najpierw czepiali mi się ruszającej się ściany grodziowej, tam gdzie jest kolumna kierownicza, później emisji spalin, a na końcu już wszystko przeszło bez problemu. Oczywiście resztę (kierownicę, fotele, pasy) przywróciłem na ten czas do pełnej serii.
krok 3: idziesz z opinią rzeczoznawcy, przeglądem technicznym, umową k/s oraz dokumentem zakupu silnika z jego numerem (u mnie to było wymagane) i teraz wszystko zależy również od szefa wydziału komunikacji czy Ci to puści, czy nie. U mnie w Jeleniej Górze w "miejskim" wydziale komunikacji by to nie przeszło bo naczelnik wydziału wychodzi z założenia, że skoro czegoś nie wyprodukowała fabryka, to zarejestrować już nie wolno. Na szczęście mieszkam na wiosce przy mieście, więc mnie dotyczył "wiejski" wydział komunikacji i tak już nie było żadnych problemów.
Similar Topics
Temat | Forum | Rozpoczęty przez | Statystyki | Informacje o ostatnim poście | |
---|---|---|---|---|---|
Rejestracja SWAPA - Central |
SWAP Center | corek |
|
|
|
Rejestracja malczana |
Hydepark | fresh |
|
|
|
Rejestracja malucha po modyfikacjach |
SWAP Center | nobkle |
|
|
|
rejestracja oc, ogólny kosztorys i wszystkie kroki |
Hydepark | bielas |
|
|
|
rejestracja swap'a |
SWAP Center | sercio_20 |
|
|