kultowy garage
Started By
kultowe@op
, 15 cze 2010 23:04
136 odpowiedzi na ten temat
#21 OFFLINE
Napisany 24 czerwca 2010 - 08:51
135/70R13 - na tym jeździ się dużo lepiej niż na seryjnych 12calach
#22 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2010 - 22:38
No i malec znowu w cześciach... Tym razem ostatecznie przed malowaniem. Uległem namowie Quotera na małą symulacje wyglądu po remoncie . troszke sie pobawiłem i oto efekty. Tak bedzie wyglądał jak czegoś nie schrzanie Co wy na to???
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
#24 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2010 - 23:14
hehe dokładnie. Został mi taki programik po dawnych szalonych latach. Myślałem o takiej mandarynce jak kiedyś 600 na eksport miały ale już mam jedno czerwone auto wiec chciałem jakiejś odmiany a kość słoniowa raczej widzi mi sie na dużych autach.
#27 OFFLINE
Napisany 24 lipca 2010 - 23:16
Pierwszy etap remontu zakończony. Z powodu spotu świadomie zaniedbałem pare detali Co na żywo było widać ale w najszym czasie to poprawie i ruszam dalej. Teraz malec wygląda tak
Uploaded with ImageShack.us
EDIT:
Temat mi sie totalnie zakurzył
Po kilku miesiącach hibernacji dziś malan na chwilę wrócił do życia
Stwierdziłem że wypadałoby go wreszcie przerejestrować, ale że wyszedł mi przegląd, toteż dziś na chwile wyrwałem go z zimowego snu Poza tym kiedy tylko sie ociepli ruszam z kolejnym etapem remontu, a raczej wszystko od nowa a trudno by było zrobić przegląd z samochodem stojącym na kołkach
Uploaded with ImageShack.us
Po wszystkim pchełka wróciła do sypialni i czeka na wiosnę
Uploaded with ImageShack.us
EDIT:
Temat mi sie totalnie zakurzył
Po kilku miesiącach hibernacji dziś malan na chwilę wrócił do życia
Stwierdziłem że wypadałoby go wreszcie przerejestrować, ale że wyszedł mi przegląd, toteż dziś na chwile wyrwałem go z zimowego snu Poza tym kiedy tylko sie ociepli ruszam z kolejnym etapem remontu, a raczej wszystko od nowa a trudno by było zrobić przegląd z samochodem stojącym na kołkach
Uploaded with ImageShack.us
Po wszystkim pchełka wróciła do sypialni i czeka na wiosnę
#29 OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2011 - 22:04
No to małe odkurzanie
Pogoda coraz lepsza , to nareszcie przywitałem sie z maluszkiem, którego nie widziałem od niepamiętnych czasów Na początek odpaliłem silnik, posprawdzałem czy hamulce przez zime nie padły i nareszcie wymieniłem podstawy resoru, bo już w poprzednim sezonie zaczynały sie rozłazić i miałem coś ala wymuszona glebe:D
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Dopiero jak wślizgnąłem sie pod auto dotarło do mnie ile pracy czeka mnie w tym sezonie... ale nie jest tak źle jak wyglada, w 90% to tylko zewnętrzny nalot
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Teraz maluszek stoi już na kołach, jeszcze tylko drobne poprawki w elektryce, wymiana oleju i pchełka wraca na drogi
W przyszłym tygodniu jeśli dr Arek bedzie miał chwile wezme sie za podłoge, a potem na pierwszy rzut idzie dokończenie blacharki kolorek pewnie zostanie ten sam ale kto wie co mi jeszcze przed ogólnopolskim do głowy strzeli
Pogoda coraz lepsza , to nareszcie przywitałem sie z maluszkiem, którego nie widziałem od niepamiętnych czasów Na początek odpaliłem silnik, posprawdzałem czy hamulce przez zime nie padły i nareszcie wymieniłem podstawy resoru, bo już w poprzednim sezonie zaczynały sie rozłazić i miałem coś ala wymuszona glebe:D
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Dopiero jak wślizgnąłem sie pod auto dotarło do mnie ile pracy czeka mnie w tym sezonie... ale nie jest tak źle jak wyglada, w 90% to tylko zewnętrzny nalot
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Teraz maluszek stoi już na kołach, jeszcze tylko drobne poprawki w elektryce, wymiana oleju i pchełka wraca na drogi
W przyszłym tygodniu jeśli dr Arek bedzie miał chwile wezme sie za podłoge, a potem na pierwszy rzut idzie dokończenie blacharki kolorek pewnie zostanie ten sam ale kto wie co mi jeszcze przed ogólnopolskim do głowy strzeli
#31 OFFLINE
Napisany 14 kwietnia 2011 - 16:00
hehe Jeszcze nie , jak położymy go na boku to przy okazji sie wymieni a potem pojade sie mu pokazać
#33 OFFLINE
Napisany 14 kwietnia 2011 - 21:48
No to mnie namówiłeś Nie pali mi sie jeszcze z rozpoczęciem sezonu choć przez ceny benzyny z coraz wieksza złością wsiadam do golfa ale tydzień w tą czy tą mnie nie zbawi. W przyszłym tygodniu robie na popołudne to sobie zrobie... Może nawet dam rade go na bok przewrócić to odrazu oszlifuje podłoge od spodu i smarne minią to u ciebie bedziemy mieli mniej roboty. Przy okazji moja dziewczyna bedzie miała okazje wyżyć sie wiertarą ze szczotką
#36 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2011 - 22:31
Pchełka znowu wraca na drogi
Dziś przez pół dnia walczyliśmy z Piterem ale opłaciło sie. o dziwo najwiecej problemu sprawiło nam nie zdjęcie czy założenie wachacza ale dokrecenie amortyzatora
Fotki tylko 2 bo nie było czasu cykać
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Teraz troche pociesze sie dżwiekiem r2 i oszczednościa paliwa ,a potem biore sie za blache bo podłoga.... delikatnie mówiąc sie domaga
Dziś przez pół dnia walczyliśmy z Piterem ale opłaciło sie. o dziwo najwiecej problemu sprawiło nam nie zdjęcie czy założenie wachacza ale dokrecenie amortyzatora
Fotki tylko 2 bo nie było czasu cykać
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Teraz troche pociesze sie dżwiekiem r2 i oszczednościa paliwa ,a potem biore sie za blache bo podłoga.... delikatnie mówiąc sie domaga
#38 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2011 - 22:55
ale zrobilismy i w miare sprawnie poszlo od ok 16 do 19 jakos tak i dobrze ze sruby w wahaczach nie stały,choc wyszly z oporem
ja to zrobilem bez rozpinania hamulcow;dzieki temu nie musielismy odpowietrzac i wyelilinowalismy ukrecenie sie przewodow hamulcowych
ja to zrobilem bez rozpinania hamulcow;dzieki temu nie musielismy odpowietrzac i wyelilinowalismy ukrecenie sie przewodow hamulcowych
#39 OFFLINE
Napisany 07 maja 2011 - 23:46
A ja tak sobie siedze i z nudów dopracowuje juz dawno rozpoczęty projekt. Denerwowało mnie stałe zapisywanie przebiegu miedzy tankowaniami i w końcu zatęskniłem za FLowym licznikiem dziennym. Postanowiłem połączyć starą zepsutą kapliczke z wkładem od FLa. Troche było kombinowania i jeszcze sporo musze dopracować. Póki co efekt jest taki. Nie patrzcie na kolor budki. jeśli to wyląduje w pchełce to raczej na pewno w standardowej budce:)
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us