4 odpowiedzi na ten temat

[kropek]

10 km ode mnie stoi maluszek niedaleko mojej szkoły zbierałem już na jego temat info i z tego co mi wiadome to jest to NO NAME według mnie ktoś mu urwał tylny zderzak i trochę go skopał szybę ma chyba nawet wybitą bardzo nietypowa tapicerka bo są tam kremowe karkołamacze lecz tu się zaczynają schody a wiec tak...

auto stoi już ok 10 lat przeżarło go klapa przednia ma dziury na wylot nie wiem czy po otwarciu nie odpadnie w środku ma słomę siedzenia zniszczone kolor pomarańczowy poprzebijane opony ruda suka tu i tam w większej ilości silnik 600ccm trochę porobione własnoręcznie czyli zderzaki ktoś zmienił ze stalówek na FL lampy zmienione co do wad to jak już mówiłem brak szyby ruda przebite opony zniszczony w środku co dalej z silnikiem brak przewodów wysokiego napięcia lampy nie mają już odbłyśnika wszędzie wilgoć tak mi sie wydaje w silniku nie ma świec więc chyba szlak trafił co nie co troszkę rozkradziony brak kierownicy drzwi trzeszczą ma licznik FL ale wygląda mi na ten stary typ jego właściciel umarł jego żonka co się szlaja i śmieci zbiera krzyczała kiedyś za niego 400zł ale cena według mnie masakryczna co myślicie o zabraniu się za niego i odbudowę dziwna wersja patrząc na siedzenia i inne wyposażenie jak to może być ze strony prawnej ubezpieczenie czy przerejestrowanie co mogło w nim się już wysrać czy silnik jest już do wyrzucenia... myślę też o ratunku tego FL co obok niego stoi są w nim głośniki unitry i jakieś ku... gówniaże go rozjebały ;/ nie mogły klapy tylnej otworzyć to ją wygięli maska chyba wgięta od skakania nie pamiętam co z dachem ma chyba też karkołamacze ale co do rudej jest trochę w lepszym stanie co o tym sądzicie ?? może uznacie że jestem pojebany ale zakochałem się w tych maleństwach one giną z naszych dróg a te są wyjątkowo zagrożone co do FL na 90% silnik kompletny bo nikt nie mógł się dostać do środka za oba mogę zapłacić te 400zł jak ta babka by się zgodziła jeśli mi się uda to mogę dać foto jeśli chcecie jutro najwyżej zrobię z tego co mi wiadome oba maluchy były jednego właściciela od dawna nie tykate i zdewastowane i wszystkie mają pocięte opony ;/

[WitchDog]

Ciągle piszesz o oponach:P Jak faktycznie stoją od 10 lat to jest to ruina i nic więcej. 400 zeta za 2 to i tak sporo. Trudno powiedzieć skoro nie ma zdjęć jak to wygląda. Patrz przede wszystkim na blachę. Wszystkie elementy wymienne możesz olać, ale podłoga, zakola, kielichy, progi to dość ważne elementy i oby było tam jak najmniej rdzy. Choć szczerze wątpię czy po 10 latach leżenia na ziemi te auta do czegokolwiek się jeszcze nadają. A silnik po tylu latach wymaga rozebrania i oczyszczenia. Wszystkie uszczelki sparciały i a elementy ruchowe zapomniały czym jest olej.
Z drugiej strony nie takie trupy ludzie reanimują. Pytanie czy masz pieniądze, czas i warunki.

[kropek]

o warunki to sie nie martwie... wiecie co każdy mi mówi o warunkach ;p pie**le zrobie foto garażu i zobaczycie czym dysponuje

[Stasiu126p]

hmm szczerze mówiac to kropek musze cie załamac ale to sie raczej nie nadaje mozesz dac jeszcze foto ale jak dla mnie to juz trupki są niestety juz taki ich los
co zrobisz jak ludzie nie potrafia zadbac...wszystkich nie uratujemy

[kropek]

niestety mam przykra wiadomość byłem tam dzisiaj zrobić zdjęcia aut nie ma ani łady która wrastała w ziemie na posesji... poszedłem do urzędu i dowiedziałem się że jest nowy właściciel posesji co oznacza że to kolejne maluchy które już nie pojawią sie nigdy więcej na polskich drogach przykre ale prawdziwe temat zamknięty
zamykam//Stasiu126p