Porthos Garage
Started By
Porthos
, 24 maj 2009 19:59
493 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 24 maja 2009 - 19:59
Witam po przerwie.
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem kupienia do mojej pomarańczki klatki bezpieczeństwa, wybebeszenia go i generalnie iść z nim w stronę KJS-ów.
W poszukiwaniu odpowiedniej klatki trafiłem na maluszka przedstawionego na zdjęciach poniżej:
NIesamowicie spodobała mi się w nim klatka - bardzo rozbudowana i solidnie wykonana. Dodatkowo auto jest całe obspawane, więc zaoszczędziło mi to sporo pracy przy nim. Generalnie całe auto było kompleksowo wyposażone, jednak czeka mnie z nim sporo pracy :
Do zrobienia są :
-układ hamulcowy ( wymiana na tarcze CC/SC + bębny fabryka/ferodo na tył)
-silnik (oryginalnie był w nim silnik na kopii 555, niestety kiepsko złożony i ustawiony) -
obecnie wstawiłem silnik na wałku 385:
-głowica -4mm
-alu osłony popychaczy
-wałek 385 Świątek (oryginał)
-koło zamachowe 3kg wyważone z wałem korbowym
-Dodmuch
-breda
-duże koło pasowe(pasek 888)
i inne, pomniejsze modyfikacje
-skrzynia biegów - niestety ta która była już dogorywała, więc została wymieniona na skrzynie o przebiegu 18tyś km i gruntownym przeglądzie
-zawieszenie - obecnie siedzi już na billsteinie
Plany to sukcesywne dozbrajanie auta, bez żadnych kompromisów - jedyny ukłon w strone normalności to skrzynia biegów - pozostanie z seryjnymi przełożeniami.
Silnik jaki będzie siedział w aucie musi spełniać warunki dopuszczenia do klasy 1 w kjs-ach, czyli w gre wchodza tylko 650tka, lub 899 od CC - nie zdecydowałem się jeszcze jaki w nim będzie, na razie będe śmigał na dwóch garach, potem się zobaczy... tak czy siak w obu przypadkach silniki będa modyfikowane.
Tutaj zdjęcia białego chwile z lajtem II startowałem nim w Skierniewicach:
A tutaj już silnik na 385:
Powoli częsci przychodzą :
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem kupienia do mojej pomarańczki klatki bezpieczeństwa, wybebeszenia go i generalnie iść z nim w stronę KJS-ów.
W poszukiwaniu odpowiedniej klatki trafiłem na maluszka przedstawionego na zdjęciach poniżej:
NIesamowicie spodobała mi się w nim klatka - bardzo rozbudowana i solidnie wykonana. Dodatkowo auto jest całe obspawane, więc zaoszczędziło mi to sporo pracy przy nim. Generalnie całe auto było kompleksowo wyposażone, jednak czeka mnie z nim sporo pracy :
Do zrobienia są :
-układ hamulcowy ( wymiana na tarcze CC/SC + bębny fabryka/ferodo na tył)
-silnik (oryginalnie był w nim silnik na kopii 555, niestety kiepsko złożony i ustawiony) -
obecnie wstawiłem silnik na wałku 385:
-głowica -4mm
-alu osłony popychaczy
-wałek 385 Świątek (oryginał)
-koło zamachowe 3kg wyważone z wałem korbowym
-Dodmuch
-breda
-duże koło pasowe(pasek 888)
i inne, pomniejsze modyfikacje
-skrzynia biegów - niestety ta która była już dogorywała, więc została wymieniona na skrzynie o przebiegu 18tyś km i gruntownym przeglądzie
-zawieszenie - obecnie siedzi już na billsteinie
Plany to sukcesywne dozbrajanie auta, bez żadnych kompromisów - jedyny ukłon w strone normalności to skrzynia biegów - pozostanie z seryjnymi przełożeniami.
Silnik jaki będzie siedział w aucie musi spełniać warunki dopuszczenia do klasy 1 w kjs-ach, czyli w gre wchodza tylko 650tka, lub 899 od CC - nie zdecydowałem się jeszcze jaki w nim będzie, na razie będe śmigał na dwóch garach, potem się zobaczy... tak czy siak w obu przypadkach silniki będa modyfikowane.
Tutaj zdjęcia białego chwile z lajtem II startowałem nim w Skierniewicach:
A tutaj już silnik na 385:
Powoli częsci przychodzą :
#2 OFFLINE
Napisany 24 maja 2009 - 20:24
Zmieniasz maluchy jak rękawiczki.
Jak dzisiaj poszło?
Ja przyzwyczajam się do nadwozia właściwie, dlatego tyle lat mam te swoje 2 126p.
Jak dzisiaj poszło?
Ja przyzwyczajam się do nadwozia właściwie, dlatego tyle lat mam te swoje 2 126p.
#10 OFFLINE
#12 OFFLINE
Napisany 25 maja 2009 - 15:23
a na f&f czemu sie nim nie chwalisz?
http://motonews.pl/s...hq=porthos&f=25
dlatego .......?
Witam
tak więc wracając do sprawy z tamtego roku którą pewnie spora część osób z tego jak i innych forum zna - każdy sobie wyrobił zdanie, każdy na mnie poprzeklinał, pogadał sobie, pogroził, napisał o tym co by mi zrobił gdyby itp . Ja w tamtym temacie jak i w innych nie zabierałem głosu - bo była to sprawa pomiędzy Dominikiem a mną. Sprawa została już dawno wyjaśniona. Nie zamierzałem się wtedy tłumaczyć przed osobami trzecimi, czyli innymi niż Dominik i nie zamierzam robić tego teraz,ani dawać sprostowań, wyjaśnień, moich "punktów widzenia".
Dodam tylko że mamy mase hipokrytów na różnych forach - z jednej strony pojazd po całej linii, z drugiej kupowanie części ode mnie w czasie kiedy nie odzywałem się na forach. Tyle mam do powiedzenia w tym temacie. Na F&F jestem zapewne na czarnej liście każdego kogo się tylko da , więc zrozumiałe jest to samo przez się że nie ma najmniejszego sensu zakładać tematu w którym każdy by pisał co mu ślina na język przyniesie.
Prośba do moda - proszę o przytrzymanie tego posta w moim temacie przez pare dni -kto będzie chciał, lub kto jest ciekawy niech sobie przeczyta, a potem post ten niech idzie do kosza
ładna rajdóweczka, nic tylko pogratulować a tak poza tematem: pomarańczke masz jeszcze
pomarańczka dalej u mnie - resztą widać ją na jednym ze zdjęć
#14 OFFLINE
Napisany 31 maja 2009 - 10:11
Z KJS-owania które było :
W Skierniewicach 10.05.2009 - pierwsze jazdy (dosłownie) po przerwie od listopada - hamulce skończyły się bardzo szybko, a ja tam gdzie kiedyś wbijałem III bieg i opór, pyrkałem na II biegu.
KJS Piaseczno 30.05 - tutaj już jechałem z silnikiem na 385 i nowymi hamulcami....które skończyły się po drugiej próbie (wywalam wszystkie przewody i dorabiam od nowa, bo nie mam już do tego cierpliwości ) próby były bardzo fajne i długie, z Mariuszem zdobyliśmy kolejne doświadczenia, kolejny raz dostaliśmy w dupsko, ale najważniejsze że biją mi kolejne kilometry, powoli zaczynam przypominać sobie do czego służy RWD i znajdujemy kolejne miejsca w którym będę poprawiać auto - teraz na warsztat idzie całe przednie zawieszenie :
-wywalenie wszystkiego
-obspawanie mocowań resora
-wymiana zwrotnic, końcówek, drążków i przekładni kierowniczej
-zbieżność
po tych poprawkach szukam kolejnej okazji do startu - dopóki sam się nie rozruszam, nie mam zamiaru wzmacniać silnika, bez zająknięcia sobie jeździ i złożony tak że sprawdzam tylko olej, 385 na razie spokojnie wystarczy , co najwyżej doprowadzam do ładu podwozie
W Skierniewicach 10.05.2009 - pierwsze jazdy (dosłownie) po przerwie od listopada - hamulce skończyły się bardzo szybko, a ja tam gdzie kiedyś wbijałem III bieg i opór, pyrkałem na II biegu.
KJS Piaseczno 30.05 - tutaj już jechałem z silnikiem na 385 i nowymi hamulcami....które skończyły się po drugiej próbie (wywalam wszystkie przewody i dorabiam od nowa, bo nie mam już do tego cierpliwości ) próby były bardzo fajne i długie, z Mariuszem zdobyliśmy kolejne doświadczenia, kolejny raz dostaliśmy w dupsko, ale najważniejsze że biją mi kolejne kilometry, powoli zaczynam przypominać sobie do czego służy RWD i znajdujemy kolejne miejsca w którym będę poprawiać auto - teraz na warsztat idzie całe przednie zawieszenie :
-wywalenie wszystkiego
-obspawanie mocowań resora
-wymiana zwrotnic, końcówek, drążków i przekładni kierowniczej
-zbieżność
po tych poprawkach szukam kolejnej okazji do startu - dopóki sam się nie rozruszam, nie mam zamiaru wzmacniać silnika, bez zająknięcia sobie jeździ i złożony tak że sprawdzam tylko olej, 385 na razie spokojnie wystarczy , co najwyżej doprowadzam do ładu podwozie
#15 OFFLINE
Napisany 31 maja 2009 - 11:23
Trafiony jest delikatnie prawy przód ??
Ale wyłysiałeś
Ale wyłysiałeś
#18 OFFLINE
Napisany 31 maja 2009 - 14:53
Z wcześniejszego doświadczenia wiem że po samym pełnym obspawaniu nadwozia maluch staje się zupełnie innym autem - nic nie stuka, nic się nie gnie....dodaj do tego jeszcze klatke jak na malucha maksymalnie rozbudowaną i sam sobie odpowiesz Właśnie przez klatke kupiłem tego malca, reszta raczej średnio mnie interesowała lub po prostu czekała w garażu na montaż
#19 OFFLINE
Napisany 31 maja 2009 - 20:24
normalnie od dziś zbieram na klatke do Malucha i przy dorbych wiatraach na urodziny se wstawie
- Dlaczego faceci uwielbiają kobiety w skórze?
- Bo pachną jak nowa tapicerka.
---------OooO---------
http://www.polskajaz.../Fiat/126/23522
- Bo pachną jak nowa tapicerka.
---------OooO---------
http://www.polskajaz.../Fiat/126/23522