23 odpowiedzi na ten temat

[Login]

Witam
Niedawno miałem okazję dotknąć rekonstrukcji kubelwagena w Otrębusach, samochodzik bardzo mi się spodobał, był taki prosty złomowaty i miał to coś Smile zaczołem zastanawiać się nad takim samochodzikiem, jednak wyczytałem że w stanie złomu może on kosztować 10 tyś. Odrzucając kupno orginału zastanawiam się nad samodzielnym zrobieniem takiego autka, najodpowiedniejszy byłby maluszek, podobna wielkość prosta konstrukcja, silnik z tyłu, podobny rozstaw kół i oczywiście cena.
Jednak jest kilka rzeczy nad którymi trzeba się zastanowić między innymi:
rozstaw kół na szerokość jest idealny, za to na długość odstęp między przednimi a tylnymi jest o ok 0.5 m za mały. O ile mi wiadomo można było było by go przeciąć i przedłużyć, co o tym sądzicie, czy dało by radę to zrobić? Na jakie problemy techniczne mógłbym natrafić budując to autko?
Planuje kupić jakiegoś fiata za ok 200-300 zł byle w miarę działał, karoseria może być w stanie obojętnym.
Zdiąć karoserie zrobić remont podwozia, wzmocnić je i zabezpieczyć podwyższyć zawieszenie no i przedłużyć . Dokonać kilku przeróbek założyć nową i przerobioną karoserie itd...
Co o tym sadzicie, czy mógłby mi ktoś udzielić jakiś rad?
Jeszcze sprawa rejestracji, mimo że samochodzik byłby raczej tylko do rekreacji to mimo wszystko musi poruszać się po drogach. Czy mógłbym w "praktyce" używać dowodu rejestracyjnego od bazy (malucha)? w końcu zawsze mogę powiedzieć że to taka wersja i że trochę ją przerobiłem bo mi się nie podobała Razz w końcu to "prawie" jak ospojlerować auto przecież dokonujemy w nim modyfikacji estetycznych. Co o tym sądzicie?
Pozdrawiam i poniżej zamieszczam zdięcia kubelwagena

Please Login or Register to see this Hidden Content

Jego budowa jest naprawdę prosta, przepraszam że powtarzam ale poprzednio wybrałem chyba zły dział

[Bilo]

Idziesz zla droga. kubelwagen to ewolucja VW Garbusa ktorego prototyp powstal jeszcze przed wojna a w zwiazku z potrzeba stworzenia auta dla wojska w oparciu o garbusa stworzono kubelwagena. Auto bylo na ramie wiec potrzebujesz ramy garbusa i calego zespolu napedowego. To oczywiscie tylko teoria. Maluch sie do tego nie nadaje

[Moch]

Tak jak w/w dziwie ubrany osobnik pisze... potrzebujesz jakieś auto na RAMIE, nie nadwozie samonośne.

[Bilo]

Mochu ja tak chodze do pracy

[Login]

ok czaje o co chodzi, jednak nie chcę zrobić repliki nie zależy mi na idealnym odwzorowaniu, chce aby wyglądał jak kubelwagen a nie udawał że nim jest. Podwozie od garbusa raczej odpada, z powodu że jest ich jak na lekarstwo i pewnie drogie a z malucha jak się rozmyślę po zakupie to mogę śmigać, i tak chciałem malca kupić. A co do przerabiania co by było gdybym wzioł szlifierkę, karton tarcz do metalu i rozmontował wszystko co się da z karoserii, do podłogi. Dalej zastanowiłbym się co z starej karoserii się przyda, przedział silnika jest bardzo podobny więc można zostawić.

[Moch]

Hmmmmmm nie podpowiem Ci, generalnie jak maluchowi odetniesz karoserię, to się nie złamie sama podłoga, ajeśli jest w idealnym stanie. Ale to i tak ryzykowne.

[Bilo]

Fantasta.... no ale ja tez sie nie znam

[Login]

w czym problem, spawara jest, złom niedaleko, żyć nie umierać i tylko czekać na jakieś dłuższe weekendy, jak ktoś może coś podpowiedzieć to proszę bardzo
W razie jakichkolwiek wątpliwości mam rzut beretem do muzeum gdzie jak nikt nie patrzy można wskoczyć do środka i przyjrzeć się co i jak.
Aha a co do tego podwozia to zamierzałem od początku zbudować ramę i na nią blachy

[Moch]

Potrzebujesz solidne płaskowniki, malacza, powyżej rocznika 85 ( żebyśmy Cię nie zajebali ) i tyle... to na początek.

Nie... jeszcze 2* skrzynka dobrego browara dla mnie za rady

[Login]

Czyżby chodziło oto że pow 1984r wymagane są pasy bezpieczeństwa i abym nie podbił statystyki wypadków drogowych z skutkiem śmiertelnym?

[Moch]

Nie, chodzi tylko o to abyś nie niszczył klasyka.

To, że sam chcesz robić kibelwagena z malacza, świadczy o tym, że osobiście masz w dupie swoje bezpieczeństwo. To czemuż my mamy się nim przejmować ?

[Login]

Ja się tym nie przejmuje, to dlaczego wy byście mieli? pojazd ma służyć rekreacyjnie do wypadów do lasu i co miało by mi tam zaszkodzić? Niedzwiedz grizzli ? żartuje
A skoro już na ten temat to wiem że poszczególne roczniki różniły się niektórymi szczegółami, które roczniki byłyby najbardziej odpowiednie do mojego wstępnego projektu?
Szkoda że nie produkują już maluchów, choć mało kto chciałby kupić dziś nowego malca.
Ehh pomyliłeś mi i na Ebayu zamiast kubel wpisałem kibel ;] hehe

[Moch]

Do projektu najlepszy maluch który będzie zdrowy od spodu, a np lekko uszkodzony blacharsko po stłuczce - ale broń boshe krzywy od spodu - zawieszenie musi być igła, bo na tym będziesz coś budował.

[Kilem0]

ja osobiście proponowałbym skorzystać z planów jakiegoś buggy na bazie malucha. dół zostawiasz, a na górę wstawiasz szkielet od buggy i "oklejasz" blachą. ale to tylko moje skromne zdanie

[Login]

Coś takiego planuje, zostawić dół i na to rama, blacha i cała reszta, przy okazji wyjmie się silnik i zrobi remont (ma ktoś pomysł jak podwyższyć zawieszenie?). Puki co powstrzymam się z szczegółami do czasu aż kupie malucha, jednak jeśli ktoś może coś pomóc to proszę bardzo

[Kizar]

pojazd ma służyć rekreacyjnie do wypadów do lasu hehe

po tym kawałku mówie ci kup se motor i bedziesz smigał po lasach ile wlezie.. ale jak będzie za sucho to nei wjedziesz.. wieć może rower ??

[Bilo]

Po przemysleniu uwazam ze autorowi do lasu starczy zwykly rurowiec a nie kopia kubelwagena.

[kaszlak_maniak]

Wiecie, jak chłopak chce to niech sobie nawet czołg buduje, jego sprawa, w końcu być może spełnia swoje marzenia. Rady już dostał to niech się bawi...

[Madd]

Kosztem kolejnego Malucha?