29 odpowiedzi na ten temat

[Qulek]

jak was niestac na opony to po huj jezdzicie samochodami


samochod = wydatek

jak cie niestac to niejezdzij

Nie przesadzasz ?? Zdrowy rozsądek też trza mieć.. co z tego ze masz zimówki jak bedziesz popylał jak zły i sie rozwalisz.. i co powiesz ?? dobrze ze miałem zimówki.. trzeba jeździć z głową.. ja mam D-124 i cały rok na nich jeżdze ..

[jozekrj]

ja nie powiedziałem ze jak ma sie zimowki to mozna zapierdalac i nic sie nie stanie


zimowki maja inny skład gumy ktory powoduje ze opona przy temeraturach - jest nadal mienka no bierznik ktory poprawia kilka krotnie przyczepnosc


a jak ktos jest rozsadny to dba oto zeby miec jak najlepsza przyczepnosc, jak najkrutsza droge hamowania i jak najdokładniejszy układ kierowniczy



ja rozumiem ze na letnich w zime fajne sie slizga ale ja na zimowkach tez niemiałem z tym problemu (tylko w tedy kiedy chciałem a nie kiedy samochod chciał)

[Bad]

Na zime to tylko zimówki, na letnich i wielosezonówkach to już jest ryzyko,
jeździłem tak w tamtym roku(firmowym maluszkiem, więc na kase na zimówki
nie było co liczyć) i gdyby nie to że wcześniej byłem nim się powygłupiać i
oswoiłem się z jego zachowaniem to miałbym ze trzy dzwony.
Wiadomo że na zimókach też sie nie szaleje, ale na tych co jeździłem
były takie momenty że wchodząc w zakręt 5 km/h gdzieś nie chwycił
nawierzchni i metr w bok sunął.

[scandaL]

jozek ma racje, w zime POWINNO sie jezdzic tylko i wylacznie na zimowkach!!
jezdzilem kilkoma autami w zime, jedne bez zimowek, inne z i jest kolosalna roznica!!
w glebi duszy zgadzam sie z zabieraniem dowodu, ale niestety u nas to nie przejdzie bo mamy za biedne spoleczenstwo.
wiekszosci ludzi nie stac zeby wydac tyle kasy na zimowe kola, a tych co stac to i tak nie kupuja bo nie mysla rozsadnie. tylko maly % kupuje albo dostaje przy kupnie nowego auta.

maluch to jest moje pierwsze auto i mam do niego zimowki. i mam nadzieje,ze zycie pozwoli mi na to zeby bylo mnie stac w przyszlosci na zimowki do kazdego mojego auta.

reasumujac, uwazam ze kazdy - czy to Kubica, czy Kuzaj, czy kazdy z nas - powinien jezdzic w zime na zimowkach.
no ale jak juz nas nie stac i nie mozecie/nie chcecie zamknac auta na zime w garazu, to trzeba po prostu jezdzic ostroznie i przy odrobienie szczescia uda sie przejechac zime bez problemu

[maciekdj]

Ludzie jakie tu konflikty robicie i dywagacje filozoficzne...

dajcie sobie spokoj, jak ktos ma kase to kupuje zimowki i sie cieszy bo ma troche lepsza przyczepnosc, jak inny nie ma kasy to jezdzi na calosezonowka albo letnich i tez jest dobrze o ile jezdzi ostroznie i powoli...

Szwecji to nie porownojcie do naszego kraju, po pierwsze maja zupelnie inny socjal...warunki...a zimy u nich to sa bardzo ostre wiec nie ma sie czemu dziwic zimowki, a w zasadzie lancuchy sa na poazdku dziennym...

Ja teraz mam tylko dwie opony zniezno - blotne michelinki i jak cos sie trafi to kupie jeszcze dwie a jak nie to bede jezdzil na D-124...

Pozdrawiam i bez takich ciznien

[rOgaL]

jak dobrze pamietam nowa 12 zimowka kosztuje u nas 90 zl wiec liczac szybko 360 zl komplet + zalozenie 5 zl od kulka = 380 zl i co za tym idze wcale nie jest powiedziane ze nie wyrwiesz dzwona ze nie znajdzie sie jaksi pajac ktory ci wyskoczy blalbalblalbal owszem ktos wymyslil opony zimowe nie bez przyczyny tylko ja doszedlem do wniosku ze sie przeturlam juz kolejna zime bo nie pierwsza i nie 2 na letnich oponkach 10 na godzine i zaoszczedze pare groszy ktore bede mogl wsadzic w cos innego np w konserwacje malucha bym mial czym jescze opjezdzic po zimie:)

[jozekrj]

rOgal zobacz ile zaoszczedzisz floty jak nie bedziesz jezdził w zime

[Qulek]

Mnie nie stac wiec zimówek nie kupiłem.. proste i nie zanosi sie zebym kupował a cała zime bede jeździł..

[maciekdj]

... zobacz ile zaoszczedzisz floty jak nie bedziesz jezdził w zime

dobra mysl

jak zaoszczedze te 340zl to sobie swiatka 385 kupie

[nermack]

Ja komplecik zimówek z felgami dostałem do malucha jak go kupilem ale wedlug mnie duzej różnicy nie ma jesli chodzi o jazde na letnich w zime dlatego w ubieglym roku zaopatrzylem sie w łańcuchy a tak sie sklada że u mnie na wiosce przez 80% zimy jest snieg na drodze wiec sobie śmigam na lancuchach i nikt mnie nie rusza jak sobie jade 70 i bokiem wchodze w zakręt ale i tak bede zimówki zakladał bo lepsze to niż letnie. Pozdrawiam