Kremowy WOY z Wrocławia ;-)
Started By
ddzkm
, 06 sty 2014 13:55
17 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2014 - 13:55
Witam serdecznie!
Jestem Adam i pochodzę z Wrocławia. Przedwczoraj stałem sie posiadaczem PF 126 FL 650E z 1990 roku. Jest to moje drugie "klasyczne" auto, obok Trabanta 1.1 Przebieg to 96500km i wygląda na prawdziwy. Auto kupiłem głównie z myślą o dojazdach do pracy, co oczywiście nie oznacza, że nie będe o niego dbał. Cena była umiarkowana, ale co najważniejsze - podłoga, progi i inne elementy konstrukcyjne malucha są całe i w całkiem dobrym stanie. Lakier w kilku miejscach ma odpryki i początki "rudego", ale tym będę się zajmował później. Na razie do zrobienia mam:
- Wymiana kompletnego układu kierowniczego - przekładnia, wspornik, drążki, smarowanie zwrotnic;
- Uszczelnienie silnika - standard w maluchach z tego co wyczytałem
- Wymiana zawieszenia silnika - u mnie przy gwałtowniejszym ruszaniu silnik sprawia wrażenie jakby uderzał o nadwozie;
- Wymiana filtrów i olejów silnikowego i przekładniowego;
- Naprawa złamanego fotela kierowcy (chyba pospawam oparcie na sztywno i zrobię zamianę ze sprawnie działającym fotelem pasażera;
- Wymiana kompletnie zarżniętych łożysk we wszystkich 4 kołach - powyżej 50km/h hałasują gorzej niż sam silnik
Kilka fotek:
Możliwe, że czarne tablice pozostaną na aucie przy rejestracji bo też są z dawnego województwa wrocławskiego
Fotki wnętrza i silnika wrzucę jak trochę tam ogarnę
Jestem Adam i pochodzę z Wrocławia. Przedwczoraj stałem sie posiadaczem PF 126 FL 650E z 1990 roku. Jest to moje drugie "klasyczne" auto, obok Trabanta 1.1 Przebieg to 96500km i wygląda na prawdziwy. Auto kupiłem głównie z myślą o dojazdach do pracy, co oczywiście nie oznacza, że nie będe o niego dbał. Cena była umiarkowana, ale co najważniejsze - podłoga, progi i inne elementy konstrukcyjne malucha są całe i w całkiem dobrym stanie. Lakier w kilku miejscach ma odpryki i początki "rudego", ale tym będę się zajmował później. Na razie do zrobienia mam:
- Wymiana kompletnego układu kierowniczego - przekładnia, wspornik, drążki, smarowanie zwrotnic;
- Uszczelnienie silnika - standard w maluchach z tego co wyczytałem
- Wymiana zawieszenia silnika - u mnie przy gwałtowniejszym ruszaniu silnik sprawia wrażenie jakby uderzał o nadwozie;
- Wymiana filtrów i olejów silnikowego i przekładniowego;
- Naprawa złamanego fotela kierowcy (chyba pospawam oparcie na sztywno i zrobię zamianę ze sprawnie działającym fotelem pasażera;
- Wymiana kompletnie zarżniętych łożysk we wszystkich 4 kołach - powyżej 50km/h hałasują gorzej niż sam silnik
Kilka fotek:
Możliwe, że czarne tablice pozostaną na aucie przy rejestracji bo też są z dawnego województwa wrocławskiego
Fotki wnętrza i silnika wrzucę jak trochę tam ogarnę
#3 OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2014 - 14:11
czarene tablice na pewno nie zostana stwierdzam to z przykrością, bo przepisy nie zezwalaja
maluszek fajny, widok podwozia z podnośnika
chyba że ma miejsca w dowodzie to nie musi wymieniac i jeździć z umowa kupna sprzedaży
#6 OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2014 - 14:16
to spoko nie ma lipy czekaj do grudnia nic ci nie zrobia
ja zrobiłem skan swojej umowy zeby oryginału nie zniszczyc i jezdze z ostatnia umowa która jest na mnie
ja zrobiłem skan swojej umowy zeby oryginału nie zniszczyc i jezdze z ostatnia umowa która jest na mnie
#11 OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2014 - 15:17
Słuchajcie - jest tak, że tablice białe (z tego samego powiatu) mogą zostać te same po sprzedaży - wymieniało się tylko dowód i naklejki legalizacyjne. I coś mi się zdaje, że nadal jest tak samo z czarnymi, o ile są w dobrym stanie. Chyba, że coś się zmieniło
http://isap.sejm.gov...21331123&type=2
http://isap.sejm.gov...21331123&type=2
§ 7. 1. W przypadku gdy pojazd posiada tablice rejestracyjne zgodne z wzorem określonym rozporządzeniem i wyróżnikiem powiatu właściwym dla organu dokonującego rejestracji oraz jest oznaczony nalepką kontrolną odpowiednią do posiadanych tablic, organ rejestrujący dokonuje jedynie legalizacji tych tablic.
#12 OFFLINE
Napisany 06 stycznia 2014 - 15:25
Słuchajcie - jest tak, że tablice białe (z tego samego powiatu) mogą zostać te same po sprzedaży - wymieniało się tylko dowód i naklejki legalizacyjne. I coś mi się zdaje, że nadal jest tak samo z czarnymi, o ile są w dobrym stanie. Chyba, że coś się zmieniło
http://isap.sejm.gov...21331123&type=2§ 7. 1. W przypadku gdy pojazd posiada tablice rejestracyjne zgodne z wzorem określonym rozporządzeniem i wyróżnikiem powiatu właściwym dla organu dokonującego rejestracji oraz jest oznaczony nalepką kontrolną odpowiednią do posiadanych tablic, organ rejestrujący dokonuje jedynie legalizacji tych tablic.
tu opisująnowe tablice bo na czarnych nie masz naklejki legalizacujnej
przekonasz się ze mamy z siersciem racje czarne tablice są do wymiany jęśli zmienił się właściciel pojazdu bynajmniej ja tak miałem tzn jak przerejstrowywałem przyczepke samochodową była z tego sameo województwa, a nawet powiatu ale miała czarne tablice
#16 OFFLINE
Napisany 08 stycznia 2014 - 19:33
Kilka nowości w maluszku - dziś przybyły znaczki 126p i 650E, nowy filtr paliwa i powietrza oraz nowe, niepołamane przełączniki na desce rozdzielczej Jak przyjdzie nowa przekładnia to biorę się za układ kierowniczy, gdzie wymienione będzie prawie wszystko.
Przy okazji mam pytanie - jak ściągnąć kierownicę, a tak konkretnie to przycisk klaksonu, żeby się dostać do śruby?
Przy okazji mam pytanie - jak ściągnąć kierownicę, a tak konkretnie to przycisk klaksonu, żeby się dostać do śruby?
#18 OFFLINE
Napisany 11 stycznia 2014 - 22:31
Kolejne nowości - przeczyszczone zostały styki w liczniku, przesmarowany napęd szybkościomierza, wymieniona została kierownica na nową, oraz wymieniony został złamany fotel kierowcy - póki co mam po stronie lewej fotel IG (przełożony ze strony prawej), a po prawej zwykły "karkołamacz"
No i dzisiaj miałem bardzo pozytywne zaskoczenie, bowiem maluch przy mojej jeździe głównie na krótkich trasach spalił 5,6l / 100km - całkiem fajny wynik. Ciekawe czy jak przyjdą mrozy zmieści się w 6-6,5
Jutro będę na zlocie w Oławie to porobię w końcu więcej fotek.
No i dzisiaj miałem bardzo pozytywne zaskoczenie, bowiem maluch przy mojej jeździe głównie na krótkich trasach spalił 5,6l / 100km - całkiem fajny wynik. Ciekawe czy jak przyjdą mrozy zmieści się w 6-6,5
Jutro będę na zlocie w Oławie to porobię w końcu więcej fotek.