Słuchajcie, mam pytanie - szalenie zależy mi, aby mój pomarańczowy 126, którego remont właśnie się kończy miał zainstalowaną prądnicę. Oczywiście to nic niezwykłego, ale zacząłem się zastanawiać jak ograniczyć nieco zużycie mocy przez odbiorniki (przede wszystkim światła zewnętrzne). W tym celu na pewno chcę zastosować światła do jazdy dziennej z epoki. Poniżej moje obliczenia mocy dla jazdy na światłach mijania oraz do jazdy dziennej:
Włączone światła:
Prądnica = 235W
-------------------------------------------------------
Światła mijania (2x 50W) - 100W
= 135W
Światła pozycyjne (2x 5W + 2x 2W) - 14W
= 121W
Kierukowskazy (2x 21W + 1x 2W) - 44W
= 77W
Światła STOP (2x 21W) - 42W
= 35W
Światła do jazdy dziennej:
Prądnica = 235W
-------------------------------------------------------
Światła dzienne WESEM (2x 21W) - 42W
= 193W
Kierukowskazy (2x 21W + 1x 2W) - 44W
= 149W
Światła STOP (2x 21W) - 42W
= 107W
Jak widać po zastosowaniu świateł do jazdy dziennej mocy zostaje całkiem sporo. Oczywiście kierunkowskazy i STOP też nie świecą się cały czas.
I w związku z powyższym mam do Was pytania:
- Ile mocy pochłania układ zapłonowy?
- Jak duża moc musi pozostać, aby akumulator był skutecznie doładowywany podczas jazdy na krótszych odcinkach?
Będę wdzięczny za wskazówki