11 odpowiedzi na ten temat

[ddzkm]

Niedawno podłączyłem sobie czujnik temperatury oleju wspawany w miskę olejową, połączony ze wskaźnikiem z BIS-a. Jednakże mam wrażenie, że temperatura oleju nie zawsze odzwierciedla to, co dzieje się z temperaturą w głowicy silnika (a co ma kluczowe znaczenie dla prawidłowej eksploatacji 126p w cieplejsze dni, zwłaszcza na trasie), stąd pomysł umieszczenia czujnika właśnie w lub przy głowicy. Czy ktoś mógłby mi coś doradzić w tej materii, czy to możliwe i jeśli tak to gdzie umieścić czujnik i jak go zamontować (wiercić mocowanie w głowicy czy dorabiać zewnętrzne)? Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi

[malan126]

Ale po co ? Przecież silnik malucha jest przystosowany także do wyzszych temperatur np malany na włoskie drogi . Tam temperatura jest duzo wyzsza a jakos te silniki nie padają . Moim zdaniem mija sie to z celem

[ddzkm]

Oczywiście, wiem o tym, ale na przykład w moim silniku (zwłaszcza na trasie) często występuje spadek mocy i dzwonienie zaworów spowodowane spalaniem stukowym. Mam wrażenie, że dzieje się dopiero powyżej określonej temperatury silnika. Znajomość tej granicznej wartości pozwoliłoby może mniej męczyć silnik, stąd taki pomysł

 

Jak wspominałem temperatura oleju nie odzwierciedla dokładnie tego, co dzieje się w głowicy, nigdy nie udało mi się rozgrzać oleju powyżej 100C, a i zmiany wskazań są raczej powolne, bo sam olej nagrzewa się i ochładza dość wolno. Co innego chłodzona powietrzem głowica, gdzie zmiany temperatury są bardzo dynamiczne.

[Młocio]

Ja miałem kiedyś w obudowie termostatu czujnik wmontowany, i zimą było tak 110* max teraz mam w misce oleju, ale za słabo wystaje i ledwo pokazuje 50*. 

[ddzkm]

A w którym dokładnie miejscu miałeś zamontowany? I Twoim zdaniem dawało to wiarygodny odczyt?

 

U mnie przy listopadowych temperaturach wskaźnik w mieście nawet się nie podnosił (w ten z BIS-a wskazuje od mniej więcej 65C), na trasie przy dość mocnym dociskaniu gazu to dobijało do 90 - 95

[kreciqq]

Ludzie montują w bloku silnika. na rogu masz miejsce, które można przewiercić i nagwintować, ale musisz wtedy załatwić sobie czujnik, który będzie w to miejsce pasował.
Po lewej stronie na samym krańcu (zdjęcie zapożyczone na potrzeby prezentacji wizualnej ).

Please Login or Register to see this Hidden Content

Wiem, że ludzie montują też gdzieś bliżej koła zamachowego, ale nie wiem dokłądnie gdzie. Może chodzi o ten otwór techniczny nad aparatem zapłonowym ??

[malan126]

ddzkm skoro w lecie sie tak grzeje to zrób mu obudowe termostatu bez tej scianki z rurą . Na lato super sprawa 

 

 

kreciqq widziałem kiedys czujnik temperatury zamontowany zamiast czujnika cisnienia oleju a czujnik cisnienia byl zamontowany wyżej aparatu zapłonowego

[ddzkm]

Nie prościej po prostu zdjąć całą obudowę termostatu? Albo klapkę? Czy to nic nie daje?

 

Kiedyś myślałem nad oddzieleniem wentylatora od alternatora, tak żeby było możliwe elektryczne sterowanie dmuchawą za pomocą dodatkowego silnika elektrycznego I sprzężenie potencjometru z linką gazu, żeby więcej podawanego paliwa = szybsze obroty wentylatora w tej samej chwili. Tylko nie za bardzo jest gdzie umieścić ten silnik do wiatraka

[Młocio]

A w którym dokładnie miejscu miałeś zamontowany? I Twoim zdaniem dawało to wiarygodny odczyt?

 

U mnie przy listopadowych temperaturach wskaźnik w mieście nawet się nie podnosił (w ten z BIS-a wskazuje od mniej więcej 65C), na trasie przy dość mocnym dociskaniu gazu to dobijało do 90 - 95

 

 

obok rury ogrzewania.

A że tak zapytam na jakim oleju jeździsz? że Ci się tak grzeje

[ddzkm]

Castrol GTX 15W40 Ale 95 stopni to mało w przypadku malucha Z tym że jest to średnia temperatura oleju zmierzona w dolnej części miski olejowej.

[Młocio]

Ja czujnik założyłem jako gadżet, ale jak masz 95*c olej to nie rozumiem dlaczego słabnie, a olej masz dobrej jakości więc przejrzał bym silnik

[ddzkm]

A co może być z nim nie tak? Kompresja jest 10,5 (mierzona niedawno), zawory regulowane regularnie, rozrząd sprawdzany niedawno i też w porządku, zapłon 10 stopni, świecie mają pół roku... Ogólnie auto zanim nie osłabnie to jeździ bardzo żwawo. 

 

Aha - od pewnego czasu jeżdżę tylko na PB98, trochę to pomogło, ale spalanie stukowe wciąż się zdarza.