Witam wszystkich. Jestem nowy i zakładam nowy temat.
Generalnie nie jestem miłośnikiem szybkiej jazdy i KJSów, usztywnień i tym podobnego tuningu o charakterze sportowym, jednak nasze drogi w tym miejscu się schodzą.
Chcę do tematu SWAP'a podejść w nieco inny sposób. Inetersują mnie nie tyle osiągi w postaci mocy i prędkości co wygoda, komfort i ekonomia użytowania. W skrócie, miękko, cicho i tanio.
Otóż mam pewien pomysł, na który wpadłem po obejrzeniu w sieci Malucha z silnikiem 1,4 z Hondy i skrzynią z jakiegoś Opla, chyba Kadetta, w którym to zespoł napędowy umieszczono z tyłu poprzecznie. Wzór znany jeszcze z lat 60 z NSU Prinz czy TT.
Proponuję taki zestaw: silnik 903cc z Fiata 850 Sport Coupe lub Spyder połączony pug&play z pięciobiegową skrzynią z Fiata Cinquecento / Seicento / Uno / Panda ze sterowaniem na linkach.
Silnik 903cc z Fiata 850Sport Coupe nei ejst może zbyt łatwy do zdobycia ale nie jest niemożliwy do zrobienia.
Tak na prawdę potrzebny byłby tylko wałek rozrządu od oryginalnego silnika o symbolu 100GBC.000 stosowanegow Fiatach 850 Sport Coupe i Spyder oraz w mikrobusiku 900T / 900E będącym ostatnim wcieleniem Fiata 6oo Multipli lub z Seata/Fiata 133 w wersji IAVA.
Zaczne od opisów silnika.
Silniki typu 100G.000 są lewoobrotowe. Gdzieś nawet na Tym forum znalazłem plan montażu skrzynki od F-850 do Malucha i sprzęgniecia jej z silnikiem 900 z CC/SC - no oczywiste, że się nie da, chyba że ktos lubi mieć 4 biegi do tyłu..
System byłbypodobny do tego Mlacza z silnikiem Hondy, tyle że będący swapem w obrębie jednej firmy.
Skoro zespół napędowy CC/SC/Uno/Panda jest umieszczony z przodu, wisi w zasadzie przed prednią osią i jest napędzany silnikiem 900 obracajacym się w prawo, to moim zdaniem nie stoi nic na przeszkodzie aby włożyć taki zestaw do samochodu tylnonapędowego (Fiat 126, Fiat 5oo, Fiat 6oo, Fiat 85o czy Zastava 750 itp) z tylu obrócony w całości o 180*.
Oczywiście w takim przypadku mamy 5 bieów do tyłu i jeden do przodu ale tu z pomocą pzychodzi silnik bądź am wałek od lewoobrotowego silnika typu 100G.000 lub 100GB.000 lub 1000GBC.000.
Cały silnik to oczywiście najprostsze rozwiązanie. Silnik lewoobrotoy połaczony z prawoobrotową skrzynia V będzie pchac auto do przodu z 5 biegami. Jeśli chodzi o silniki prawoobrotowe typu 100GL.000 (903cc czy 899cc) to wytarczy dokonać w nich prostego zabiegu zmieniającego kierunek obrotów wału korbowego. Zdejmujemy miskę oleju, odkręcamy stopki korbowodów i obracamy wszystkie 4 tłoki wraz z korbowodami od 180*. Nastepnie wymieniamy wałek rozrządu na wersję z silnika lewoobrotowego (można kupić taki wałek nowy np na włoskim Ebay'u - tanie to nie jest ale cóż) i mamy już silnik lewoobrotowy.
Z technicznego punktu widzenia wszystko powinno zagrać, ale jest jedna kwestia: czy skrzynia puszczona w przeciwnym kierunku będzie pracować cicho, czy stanie się lementem upierdliwie wyjącym, czego własnie chcę uniknąć. Łapy przesuwek kół zębatych są wyraźnie kierunkowe... ale w sumie przecież skrzynia czasem jedzie na wstecznym i nic się nie dzieje.
Taki zespół napędowy można zamontować w komorze silnika każdego z amłych tylnopnapędowych Fiacików bez rastycznych rzeźb w blacharce, podcinania podłużnic i grodzi. Moim zdaniem wyda, tylko czy to będzie ciche i trwałe rozwiązanie..? Nie wiem.
Co o tym myślicie...??