3 odpowiedzi na ten temat

[Fabrizio]

Witam
Sprawa wygląda następująco.
Stoi sobie na pewnym łódzkim osiedlu fiacik i sobie gnije.
Dzisiaj przejeżdżając spotkałem się z żoną właściciela,typowa pijaczka.
Dowiedziałem się,że auto podobno od 1,5 roku stoi bo jej mąż zmarł.
Rozmawiałem z nią i wiele za niego nie chce.Myślałem o kupnie bez papierów.
Jak to wygląda od strony prawnej?
Jakbym jednak się zdecydował to trzeba go jakoś z scholować i pytanie czy coś mi grozi za to?

Pierwszy raz mam z taką sytuacją styczność.

Czytałem różne tematy,ale tam sytuacje był inne.

[ddzkm]

Kupić bez papierów możesz zawsze, ale wtedy zapomnij o zarejestrowaniu auta No i w tym przypadku formalnie auto wciąż będzie własnością poprzedniej właścicielki, a przynajmniej taka informacja wciąż będzie widnieć w wydziale komunikacji. Przez to nie będziesz mógł takiego auta na przykład sprzedać dalej z umową k/s ani też legalnie zezłomować - właśnie dlatego, że formalnie nie będzie Twoją własnością A to że fizycznie jest inaczej to zupełnie inna sprawa

 

A po co chcesz go wziąć? Do odnowienia czy na części?

 

Jako że zapewne auto przeglądu nie ma już dawno, zabranie go na własnych kołach nie wchodzi w grę.

[Fabrizio]

Biorę go tylko wyłącznie na części.

[KrzysztofElbląg]

Napisze tak  

w zeszłym roku znalazlem malca jak moj bez papierow u goscia na wsi

chcial za niego 300 a ja go glupi nie kupilem

jak masz blisko to ryzykuj i np: w nocy jedz nim  

ja bym tak uczynil

ewentualnie wez dwuch ziomkow jeden z przodu kolejny za toba i eskortuj go do domu oczywiscie autami wtedy ryzyko zatrzymania marne  

chyba ze masz do niego daleko to wez wieksze auto wypozycz lawetke i jedz