tego rodzaju "kwiatki" są prawie w każdym ale to jest naprawialne
Wiem że jest to odratowania, kiedyś takie nadkola dało sie normalnie w sklepie kupić i teraz też mógłbym je załatwić.
Ale widzisz w moim Elegancie nie tylko nadkola były zgnite ale i podłoga, do tego dochodzi ustawianie zbieżności i przegląd.
Z zewnątrz też go brało drzwi, progi, podszybia. Jak na mojego oko i mój budżet to nie opłacało się tego robić ani nie stać by mnie na to było. I poszedł na szrot niestety.
Pisałem do jednego i drugiego, mają podesłać zdjęcia podłogi i nadkoli. Najbardziej przekonuje mnie ten pierwszy ładny kolor, ale blacha najważniejsza.