A więc mój maluszek ma 23 latka, dostałem go od babci w zeszłym roku... babcia kupiła go nowego został calutki gruntownie zakonserwowany. jak odbierałem kluczyki od babci, maluszek miał 17 625 km od nowości. Wyglądał tak :
Później postanowiłem odświeżyć lakier, tylko teraz na jaki kolor biały mi się znudził... Wziąłem kolegę i pojechaliśmy do sklepu wybierać lakier. Hmmmm, chciałem coś nietypowego a jeden nietypowy w moim mieście był
postanowiłem wybrać inny kolor, no i zaczęło się przygotowywanie maszyny do malowania
maluszek został wyczyszczony, a więc czas na lakier...
A teraz wypadałoby poskładać maluszka
Upsss.... a co z maska ???
Niespodzianka, najpierw szyby
W między czasie sprawdziłem podwozie
aż tu nagle przyszedł czas na niespodziankę
wypadało sprawdzić czy zmiana lakieru poprawiła osiągi silnika
No i pierwszy Spocik z panem Adamem
Nie był bym sobą jakbym nie dokupił bagażnika dachowego
kolejne były halogeny
a to fotka na zakończeniu roku szkolnego
no i co tu więcej mówić, jak się spotkamy gdzieś na zlocie kiedyś to pogadamy pozdrawiam