Gorący temat na zlot! Ustawienia kolorami :)
Started By
m.a.x.x.
, 05 sie 2013 16:07
34 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 16:07
Uwaga, gorący temat ustawienia kolorami, osobny temat żeby nie zaśmiecać oficjlanego wątku i żeby ankieta była czytelna.
Czy uważasz że podczas zlotu, na wystawie w Manufakturze, maluchy powinny być ustawione kolorami?
Czy uważasz że podczas zlotu, na wystawie w Manufakturze, maluchy powinny być ustawione kolorami?
#4 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 16:20
Pytanie nie brzmi czy "się da czy się nie da", tylko czy chciałbyś, czy taka idea jest fajna, wizja, konstrukcja hipotetyczna
#6 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 16:38
Dla mnie się nie da, poza tym to trochę bez sensu, żeby zlot wyglądał na fotkach jak zlot czerwonych (zielonych, żółtych, białych etc..) maluchów. Poza tym które kolory mają stać wzdłuż fontanny, a które z boku??? Zwłaszcza, że to główny Rynek Miasta, a nie parking pod Realem, więc nie można się będzie przestawiać. Efekt będzie taki, że pomiędzy powiedzmy grupą zielonych zawsze znajdzie się kilka rozdzielających je kolorów. I jeszcze jedna kwestia: kiedy idziesz i oglądasz różnokolorowe autka, to każdy jest wyjątkowy. A kiedy idziesz i oglądasz w szeregu 30 czerwonych, to wszystkie są takie same. Zero funu dla gości
#8 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 17:41
Również jestem absolutnie na nie. Pomysł tylko w pierwszej chwili wydaje się fajny. Dobrze będzie, jak w ogóle wszyscy zmieścimy się na tym rynku. I tak będzie ciasno, a co tu mówić o ustawianiu kolorami. Strasznie dużo zamieszania. A wiadomo, że nie wszystkie np. żółte przyjadą w jednym czasie. A skąd wiadomo, ile miejsce zostawić na pozostałe czerwone? Poza tym, jak już inni pisali, wzrok odwiedzających skupiłby się masie czerwonych fiatów, a nie każdym z osobna. Lepiej skoncentrować się nad ustawieniem aut względem tego, by się pomieścić, nie poobijać i nie blokować przejścia.
#13 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 19:18
żeby stały koło siebie
Tu ma racje
Dominika przejazd by był fajowski tak jak z centomanni że kolorami ale nie ma go zabezpieczonego przez policje u nas Na cento wszystko blokowała policja a poza tym to były zadupia z małym ruchem więc można było coś takiego zrobić a Łódź jest na to niegotowa. Takie me zdanie ale pomysł fajny bo wiem że wyglądało to mega ale tylko sam przejazd bo na rynku jest to tak możliwe jak zmartwychwstanie Jacksona
#14 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 19:24
Galery, to kwestia organizacji a nie policji
Węgry = kolory + kształt.
Najważniejszy argument podał Wicher, logiczny.
Węgry = kolory + kształt.
Najważniejszy argument podał Wicher, logiczny.
Hmmmm....(...) jest to tak możliwe jak zmartwychwstanie Jacksona [/b]
#16 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 19:35
Może zajebiście wyglądają, przypominam jednak, że impreza jest w Łodzi, a nie w Tomaszowie Maz. i nie chodzi tylko o przejazd uliczką, ale o wjazd na Rynek Manufaktury. Tam nie będzie takiego luzu, jak tutaj. Wjeżdżamy ciasną dróżką przez parking B1. Normalnie jest on pusty, ale np. dziś (poniedziałek) o godz. 19.00 był cały zajęty! 17 sierpnia to będzie sobota...
Zróbmy więc ankietę, które kolory stoją na rynku przy fontannie, a które pod śmietnikiem Manu...
Domi... obawiam się niestety, że to nie będzie tęcza, tylko koszmar pijanego van Gogha.
Dodam, że jeśli chcemy wstępnie ustawiać się na campingu, to według mnie przy tej liczbie aut (lub ilości, bo nie wiem, czy to jest policzalne:) ciężko nam będzie w ogóle z niego wyjechać...
Zróbmy więc ankietę, które kolory stoją na rynku przy fontannie, a które pod śmietnikiem Manu...
Domi... obawiam się niestety, że to nie będzie tęcza, tylko koszmar pijanego van Gogha.
Dodam, że jeśli chcemy wstępnie ustawiać się na campingu, to według mnie przy tej liczbie aut (lub ilości, bo nie wiem, czy to jest policzalne:) ciężko nam będzie w ogóle z niego wyjechać...
#18 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 20:06
Miałam się nie angażować w ten pozbawiony sensu spór (pozbawiony sensu, bo chyba są ważniejsze rzeczy do ogarnięcia przy tego typu imprezach), ale chyba mi nie wyszło. Moim zdaniem trzeba po prostu pomyśleć logicznie i rozważyć wszystkie "za" i "przeciw", a u mnie niestety w tym rachunku przeważają minusy takowego ustawienia. Niektóre z nich już zostały wymienione, na przykład to, że właściciel dwóch aut (już nie mówię o tych, co przyjeżdżają czterema) będzie musiał je rozstawić w różnych miejscach. Jeśli przy tym ma lekkiego jobla na punkcie stanu swoich pojazdów, to czas, który mógłby spędzić na zabawie, spędzi na lataniu z kąta w kąt i doglądaniu aut. Kwestie niedoczasu i niezbyt dogodnego miejsca na takie manewry też już była poruszana. Chciałabym do tego dorzucić względy bezpieczeństwa - to jest jednak impreza masowa, w której biorą udział nie tylko auta, ale i ludzie. Będziemy się poruszać po terenie publicznym i to nie przeznaczonym stricte do tego typu imprez, tylko po terenie galerii handlowej. Tutaj obowiązują normy bezpieczeństwa galerii, nie parkingu czy toru wyścigowego (chodzi mi na przykład o drogi ewakuacyjne). Powinniśmy na wjazd i ruch w obrębie rynku poświęcić jak najmniej czasu, żeby nie zwiększać, nazwijmy to, czynników ryzyka. Rozumiem, że ustawienie się kolorami to sprawa czysto estetyczna, ale i to można zakwestionować. Po pierwsze nie to jest ładne co jest ładne, ale co się komu podoba. Po drugie estetycznie to może i by wyglądało rzeczywiście z góry (chociaż moim zdaniem raczej efektownie, a wręcz efekciarsko). Z poziomu ludzkiego wzroku grupa białych Malców będzie wyglądać nudno. Czerwonych zresztą też, mniejsza o to. Fotograf, robiący zdjęcia żółtego Malucha na tle innych żółtych przedstawi Zlot Żółtych Maluchów, jeśli może opublikować tylko jedno zdjęcie. Naprawdę przyjemniej podziwia się różnorodność, a żeby była różnorodność - musi być jakiś kontrast, ergo kolory muszą być wymieszane, do czego dążyłam w tej skromnej epistole. To pisałam ja, Kofeinka.
#19 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 20:14
To napisz jeszcze te "za".
#20 OFFLINE
Napisany 05 sierpnia 2013 - 20:21
Jestem za.To może zróbmy tęczę na ptaku a na manu wjedźmy możliwie jak najsprawniej
Na Manu liczy się czas.
Co do ilości to Wicher ma racje. Jakbym przyjechała kilkoma a nawet dwoma to bym nie chciała biegać między nimi.
Kofeini ma rację z tym wyjazdem.
a poza tym nawet na samym campingu przed wyjazdem ciezko by było to zrobić, bo jak ktoś białym np. będzie mieszkal na końcu
POSZUKUJĘ MALUCHA!!! 1984rok żółty