A no to jak tak to czekam aż coś z tego wymodzisz
Polski Fiat 126p do wyścigów COMPRESSORE INIEZIONE
#162 OFFLINE
Napisany 16 kwietnia 2014 - 17:28
Dzisiaj w paczce znalazłem bardzo ładną rzecz. Bardzo zniszczoną, sponiewieraną ale kompletną i do prostej renowacji, oryginalną, aluminiową kierownicę ABARTH z nabą, której relację naprawy na pewno zamieszczę. Czekam jeszcze na dwie sztuki innych kierownic (jedna "perełka") i liczę, że będę mógł sobie je zamieniać zależnie od nastroju!
#163 OFFLINE
Napisany 22 kwietnia 2014 - 11:36
Rozpocząłem renowację kierownicy.
Całość była w takim stanie:
Ubytki, poszarpania, oderwanie się pianki od ramy.
Przycisk matowy, z jakimiś naroślami.
Zastanawiałem się co z tym zrobić, zwłaszcza, że jeszcze nigdy tego nie robiłem:). Brat radzi sobie z szyciem skóry, więc o to się nie martwiłem, ale pod poszycie trzeba takiego wraka przygotować.
Materiały:
- papiery ścierne (miałem)
- silikon w tubie o dużej twardości (4zł)
- kleje typu szewskiego (6zł)
- lakier bezbarwny (miałem)
- lakier czarny (13zł)
- lakier do paznokci (pożyczony)
- bandaż
- skóra (dostałem za darmo od tapicera)
- jakieś drobne inne
Pierwszy etap to pozbycie się resztek pokrycia:
Spękania skleiłem superglue, tak żeby całość ponownie była w jednym kawałku i trzymała się ramy.
Następnie zgrubne wypełnienie ubytków silikonem:
"szpachlowanie"
Rozebrany przycisk- porysowany, z ubytkami farby (te uzupełnię lakierem do paznokci). Po polakierowaniu okazało się, że przycisk ma wewnętrzne pęknięcie, ale nie szkodzi, nie robię z kierownicy nówki:).
Całość musiałem zabezpieczyć i zrobiłem "kord" z bandaża przesyconego klejem szewskim. Wyrównało to powierzchnie i jeszcze bardziej ujednoliciło całość.
Testowo owinąłem ją taśmą i po przyłożeniu i naciągnięciu skóry jest gładka powierzchnia. Teraz za robotę bierze się mój brat, będzie obszywać. CDN
Z innych rzeczy- robię dwa kolektory ssące. Jeden pod wtrysk, drugi pod gaźniki (z pierwszej strony tego tematu). W lipcu i sierpniu mnie nie będzie, a chęć złożenia silnika do kupy jest ogromna, stąd pomysł, żeby chwilowo zrobić samo compressore- bez iniezione. W czasie gdy mnie nie będzie, brat będzie mógł sobie budować komputer. Zachęcił mnie do tego wątek Skody 120 turbo z forum:).
- Yogi_tj lubi to
#164 OFFLINE
Napisany 28 września 2014 - 18:54
Wracam po przerwie do budowy silnika.
Frezarka czeka na ostatnie części od frezera. Jeśli łaskawie ruszy dupę, można powiedzieć, że mechanicznie jest prawie gotowa.
Na początek kupiłem parę części,
wał z panewkami:
Głowicę:
Do której zrobiłem to o czym mówiłem wcześniej:
Wymagają jeszcze oczywiście obróbki (bo i cała głowica jej wymaga), ale jestem zadowolony z efektu, niestety dziurki na śrubę się nie przeskoczy- ale dla mnie i tak spoko.
Pompę wody PAD Bosch:
Mam podocinane elementy kolektora ssącego, także mój brat ma nową robótkę do pospawania. Jeszcze się w między czasie upewniałem jak silnik się pomieści w komorze- muszę zrobić malutką korektę przy tłumiku, reszta będzie tak powiedzmy na styk. Wyciąłem oryginalną półkę, mocowanie z belki też- tam będzie kombinowane więcej, interesuje mnie w sumie jedynie poszycie.
Z niefajnych rzeczy- mój kompresor całkowicie się rozszczelnił. Stał sobie spokojnie, a tu takie coś- puścił na każdym uszczelnieniu, wygląda na to, że był zalany jakimś toksycznym gównem. Dziwne, bo sam go wyciągałem z obudowy, nie ma żadnych śladów używania, demontażu - no nówka. Ale skoro jest składany w Tczewie, to może ktoś miał zły dzień albo co i mam taki egzemplarz... Zlałem cały ten olej który pozostał, ściągnę obudowę, wyczyszczę i zaleję nowym olejem, zobaczymy czy będzie ok.
#166 OFFLINE
Napisany 05 października 2014 - 17:33
Tak to wygląda- przyznaję, że to produkt wysokiej technologii.
Od nowości niepokoiło mnie to, że uszczelnienie to czerwone jest cały czas klejące. Jak widać, część tego uszczelnienia utwardziła się na kamień- w okolicach śrub, cała reszta była rozpuszczona.
Moja hipoteza: coś to jest źle dobrane, olej lub uszczelnienie. Więc zmieniam to i to. Użyję sprawdzonego wielokrotnie silikonu Dirko i oleju przekładniowego Elf.
Z tej strony obudowy, czerwonym uszczelnieniem wydostał się olej na rotory.
Tak wyglądała reszta oleju.
Przekładnia zwiększająca obroty.
Jakiś specyfik do łożysk w tyle obudowy.
Jak widzicie ściągnąłem też koło pasowe, bo z simmeringa też ciekło. Jest oczywiście nietypowy. Na razie nie będę go ruszać- jest miękki, dobrze przylega. Jak dla mnie coś jest nie tak z olejem. Jeśli dalej będzie nie tak- wymienienie tego uszczelniacza nie stanowi problemu.
#167 OFFLINE
Napisany 08 października 2014 - 15:42
... czyli co robić, żeby silnik składać w domu.
#172 OFFLINE
Napisany 09 listopada 2014 - 16:21
Co było nie tak:
- były wsadzone dwie tulejki z przypadku, podejrzewam, że nawet używane, jedna miała otwór olejowy (krzywo wstawiona, a jakże), druga nie, na oko było widać, że są krzywo rozwiercone
- krawędzie wyglądały tak, jakby były dobijane wkrętakiem
- jeden sworzeń chodził luźno, drugi ciasno
- robione tępym rozwiertakiem, nawet bez używania już było widać ślady zatarć- cała tulejka była zwichrowana
- wszystko składane na brud
Skupiłem się ostatnio razem z bratem na budowie maszyn warsztatowych. Tak wyglądają efekty...
Wczoraj odbyło się pierwsze frezowanie naszą frezarką CNC wykonaną własnoręcznie:
Jeszcze bardzo powoli i ostrożnie. Ale powolutku nabieramy rozpędu:) To oznacza nowe, ładne części do silnika.
No ale Fiacik to nie tylko silnik- żeby nie było, że skupiam się wyłącznie na silniku. Buduję komorę do piaskowania, żeby ułatwić sobie piaskowanie drobniejszych elementów, nie tylko Fiata, bo złomu mamy pod dostatkiem.
Na szybko i z tego co jest pod ręką:
No i wyznaczyłem sobie termin- czego staram się unikać. Ale czas goni. Silnik musi być zrobiony. Mechanicznie gotowy do końca tego roku:)
- Tomcio lubi to
#173 OFFLINE
Napisany 24 grudnia 2014 - 13:44
Maszyna zbudowana wspólnie z bratem stanęła w docelowym miejscu. Ostatni etap budowy to było frezowanie elementów, którymi frezarka "budowała się sama". Jest to dotychczas największe nasze osiągnięcie z czego jesteśmy bardzo dumni. Na pewno na tym nie poprzestaniemy:) Głowy dalej pełne pomysłów! Czekajcie cierpliwie na kolejne aktualizacje:) Zapraszamy na film- dla Was na Święta. Wesołych!!!
- Tomcio lubi to
#174 OFFLINE
Napisany 09 stycznia 2015 - 16:22
Wysłane z MyPhone Luna / Tapatalk 2
#175 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2015 - 11:33
Ale nie odebrania czego?
Zrobiłem sobie dekielki do felg:)
To są dopiero prototypy, muszę dopracować lakierowanie:)
Tak się robiły:
PS. Jeśli interesowałyby Cię indywidualne dekielki na felgi, kierownice, znaczki itp. z Twoim imieniem lub z czym tylko masz ochotę, pisz:
[email protected]
- Tomcio lubi to
#178 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2015 - 22:07
Dekielki są mega ale pewnie cena podobna A tak orientacyjnie komplecik takich polski fiat to ile?
Mój mały szatan http://www.terytoriu...6p-fl-by-robix/