witajcie w moim swapie zauważyłem ze mam resztki płynu chłodniczego jak otwieram korek wlewu oleju... jest masełko... fakt ze auto jezdziło tylko na krótkich dystansach a najczęściej w ogole nie jezdziło tylko było "przepalane". Wymieniaja była uszczelka pod głowicą, wiec co to moze być, uszczelniacze zaworowe? zatkana odma? wiem ze ten silnik to juz raczej dogorywa... aczkolwiek chciałbym jeszcze do końca lata nim pojezdzić.
P.S faktem jest, że po wymianie głowicy, planie, nowej uszczelce nie zmieniałem oleju... możliwe ze to płyn, który dostał się wcześniej, więc z pewnością muszę wymienić olej wraz z filtrem. Lecz moze macie jakies inne koncepcje?
płyn chłodniczy w głowicy..
Started By
Mroziu126p
, 08 Apr 2013 00:18
3 replies to this topic
#3 OFFLINE
Posted 09 April 2013 - 19:58
zbiorniczek wyrównawczy czysty, na bagnecie również nie widać nic niepokojącego, poziom oleju trzyma stały poziom, kolor ciemnobrązowy, poza tym silnik dymi na czarno z zalanym płynem, bez płynu nie dymi praktycznie w ogole .
1989 Polski Fiat 126 BIS 700 sleeper