Jak splanowac głowice?? pomocy!!!
Started By
kwasek1905
, 24 mar 2013 12:03
21 odpowiedzi na ten temat
#5 OFFLINE
Napisany 24 marca 2013 - 12:50
Planowanie głowicy to zebranie materiału od dołu głowicy (tam gdzie styka się z cylindrami, tłokami)
Najlepiej oddać do warsztatu co się tym zajmują bo oni używają specjalnej maszyny magnesowej, wykonującej bardzo równą i gładką powierzchnie
z regóły planuje się bardzo mało, żeby wygładzić powierzchnię.
są jednak osoby co planują np. 1,5 mm (np ja) i to moim zdaniem jest maximum co można splanować, żeby np nie przerabiać całego silnika (wałka, zamachu, gaźnika)
do rajdów planują nawet 3mm, zdarza się więcej ale to wymaga pewnych przeróbek albo miedzianej uszczeli, albo zrobienia jakiś wcięć na tłoku żeby zawory nie spotkały się z tłokiem, dokładnie ci nie powiem, bo dokońca sam nie wiem
splanowanie może zmniejszyć spalanie i piprawić dynamikę samochodu, bo zmniejsza się komora spalania
należy pamiętać że planowanie przyspiesza również grznie sie silnika
dobrze np jakoś usprawnić chłodzenie albo coś
tak jak mówiłem plauje się na magnesówce, to wtedy jest równo i gładko, ale ja np znam taką osobę co planowała głowicę maluchowską w garażu na panierze ściernym. przykleił papier do gładkiej deski i poruszał głowicą. splanował, wyszło krzywo, ale jakoś jeździło, założył wyższą uszczelkę chyba miedzianą.
moim zdaniem głupota, bo w zakładzie mechanicznym można splanować nawet od 30 zł profesjonalnie.
Najlepiej oddać do warsztatu co się tym zajmują bo oni używają specjalnej maszyny magnesowej, wykonującej bardzo równą i gładką powierzchnie
z regóły planuje się bardzo mało, żeby wygładzić powierzchnię.
są jednak osoby co planują np. 1,5 mm (np ja) i to moim zdaniem jest maximum co można splanować, żeby np nie przerabiać całego silnika (wałka, zamachu, gaźnika)
do rajdów planują nawet 3mm, zdarza się więcej ale to wymaga pewnych przeróbek albo miedzianej uszczeli, albo zrobienia jakiś wcięć na tłoku żeby zawory nie spotkały się z tłokiem, dokładnie ci nie powiem, bo dokońca sam nie wiem
splanowanie może zmniejszyć spalanie i piprawić dynamikę samochodu, bo zmniejsza się komora spalania
należy pamiętać że planowanie przyspiesza również grznie sie silnika
dobrze np jakoś usprawnić chłodzenie albo coś
tak jak mówiłem plauje się na magnesówce, to wtedy jest równo i gładko, ale ja np znam taką osobę co planowała głowicę maluchowską w garażu na panierze ściernym. przykleił papier do gładkiej deski i poruszał głowicą. splanował, wyszło krzywo, ale jakoś jeździło, założył wyższą uszczelkę chyba miedzianą.
moim zdaniem głupota, bo w zakładzie mechanicznym można splanować nawet od 30 zł profesjonalnie.
chomik: motokrzych40
516-410-545 (proszę raczej o sms)
Lokalizacja Nowy Sącz małopolska
Na sprzedaż chromowane częci
na chomiku mam to co sprzedaję
#7 OFFLINE
Napisany 24 marca 2013 - 19:10
no jak ktoś depcze do dechy to silnik o wiele szybciej się grzeje i też właśnie to powoduje pęknięcie między zaworami.
mniejszy problem jest w 600 bo silnik do tej pojemności był stworzony, a 650 została przerobiona ale chłodzenie jest to samo
owszem, jeżeli ktoś umie jeździć (tak jak mój kolega) i nie ładuje do dechy to nawet można zmniejszyć grzanie się silnika, np jak jechaliśmy nad morze, to przez całą polskę jechaliśmy w nocy i na stacjach silnik był nie gorący, ale ciepły, temperatura była prawidłowa. jechaliśmy 70 km/h i lekka noga. maluch spalił na pewnym odcinku nawet 3,75l/100km. silnik jest strasznie mocny, bo pod taką górkę na głównej drodze co żaden maluszek nie daje sobie rady na 4 biegu, to on jak się postara to nawet 90 leci pod górkę.
mniejszy problem jest w 600 bo silnik do tej pojemności był stworzony, a 650 została przerobiona ale chłodzenie jest to samo
owszem, jeżeli ktoś umie jeździć (tak jak mój kolega) i nie ładuje do dechy to nawet można zmniejszyć grzanie się silnika, np jak jechaliśmy nad morze, to przez całą polskę jechaliśmy w nocy i na stacjach silnik był nie gorący, ale ciepły, temperatura była prawidłowa. jechaliśmy 70 km/h i lekka noga. maluch spalił na pewnym odcinku nawet 3,75l/100km. silnik jest strasznie mocny, bo pod taką górkę na głównej drodze co żaden maluszek nie daje sobie rady na 4 biegu, to on jak się postara to nawet 90 leci pod górkę.
chomik: motokrzych40
516-410-545 (proszę raczej o sms)
Lokalizacja Nowy Sącz małopolska
Na sprzedaż chromowane częci
na chomiku mam to co sprzedaję
#8 OFFLINE
Napisany 24 marca 2013 - 20:41
Przy ciśnięciu bez przerwy to i całkowicie seryjny silnik nie da rady. Ale zakładam, że jak ktoś robi nawet dość mocny silnik, to raczej nie po to, żeby wciskać mu do oporu spod każdych możliwych świateł, a w trasie nie lata przecież cały czas z zamkniętym budzikiem...
#9 OFFLINE
Napisany 25 marca 2013 - 12:09
Przy ciśnięciu bez przerwy to i całkowicie seryjny silnik nie da rady.
Możesz mi wierzyć ze da
a w trasie nie lata przecież cały czas z zamkniętym budzikiem...
Mi czasami noga nawet przez 60km sie przyspawuje do podłogi na gazie i latam tak do 140-150
I silnik wytrzymuje
w momencie tylko jak jest temperatura na zewnątrz od 30C w cieniu to olej przy gnieceniu staje się bardzo rzadki i traci ciśnienie
#11 OFFLINE
Napisany 23 września 2013 - 14:33
mierzysz do wysokości od oryginału i wysokość Twojej głowicy i wtedy znasz różnice. Samo planowanie głowicy nie poprawi nawet najmniej zauważalnych osiagów, jedynie podniesie temperature spalania. Trzebaby obrobić głowice przy kanałach wylotowych wyrównać je z uszczelką i wypolerować na lustro przy okazji wywalając prowadnice zaworową na równo z kanałem. Do tego gaźnik podłubać, ostry wałek.. wtedy to ma sens
#12 OFFLINE
Napisany 23 września 2013 - 15:11
zioleczko450, mnie nie chodzi o żadne podnoszenie osiągów, po prostu muszę zmienić wydmuchaną uszczelkę pod głowicą, a fachowcy podpowiadają mi, że zawsze po jej ściągnięciu trzeba ją splanować. Ja jednak wolałbym tego uniknąć, o ile jest to możliwe. Z drugiej strony nie chcę wymieniać tej uszczelki za dwa tygodnie, dlatego, że nie splanowałem głowicy.
Poza tym niewiele zrozumiałem z tego co i jak mam zmierzyć. Mnie tu są potrzebne bardziej praktyczne rady, bo nie mam pojęcia co znaczy "mierzysz do wysokości od oryginału i wysokość Twojej głowicy".
Poza tym niewiele zrozumiałem z tego co i jak mam zmierzyć. Mnie tu są potrzebne bardziej praktyczne rady, bo nie mam pojęcia co znaczy "mierzysz do wysokości od oryginału i wysokość Twojej głowicy".
#13 OFFLINE
Napisany 23 września 2013 - 21:08
Sprawdzasz czy na głowicy nie jest odciśnięta uszczelka. A najlepiej mierzyć suwmiarką kładąc ją tą cienką częścią zaznaczoną jako prowadnica. I sprawdzasz czy między suwmiarką a głowicą jest przerwa. Chyba jedyny domowy sposób jaki można samemu wykonać. Ale najlepsza opcja oddać do planowania. Koszt nie powinien być duży. Tutaj u nas planowanie głowicy waha się w granicach 50zł
#16 OFFLINE
Napisany 24 września 2013 - 06:19
Ten patent jest trochę lipny bo można krzywo ją ściąć
moja propozycja to jest taka!
kupić papier 1000
rozłożyć go na czymś płaskim (szkło, deska) tak aby się nie ześlizgneło
przejechać głowicą parę razy i zobaczyć, czy po całej powierzchni robią się ryski
jak są jakieś plamy, po których ryski się nie robią to znaczy, że t ramrym miejscu może szybko zrobić się przedmuch
jak jest jakieś miejsce gdzie jest więcej zjeżdżone papierem to tam dźwiga się głowica na uszczelce i też dookoła miejsca szybciej będzie przedmuch
w tych sytuacjach zalecam planowanie.
kiedyś przekminiałem sobię taki patent:
Posmarować olejem płaszczyznę głowicy ale cieniutko
wziąć szybkę jakąś i przyłożyć do tej płaszczyzny
jeżeli będzie gdzieś nierówność, to będzie widać na kształcie krawędzi odbitego oleju lub nawet jak się popatrzy gdy jest dołożona głowica do szyby;)
moja propozycja to jest taka!
kupić papier 1000
rozłożyć go na czymś płaskim (szkło, deska) tak aby się nie ześlizgneło
przejechać głowicą parę razy i zobaczyć, czy po całej powierzchni robią się ryski
jak są jakieś plamy, po których ryski się nie robią to znaczy, że t ramrym miejscu może szybko zrobić się przedmuch
jak jest jakieś miejsce gdzie jest więcej zjeżdżone papierem to tam dźwiga się głowica na uszczelce i też dookoła miejsca szybciej będzie przedmuch
w tych sytuacjach zalecam planowanie.
kiedyś przekminiałem sobię taki patent:
Posmarować olejem płaszczyznę głowicy ale cieniutko
wziąć szybkę jakąś i przyłożyć do tej płaszczyzny
jeżeli będzie gdzieś nierówność, to będzie widać na kształcie krawędzi odbitego oleju lub nawet jak się popatrzy gdy jest dołożona głowica do szyby;)
#17 OFFLINE
Napisany 24 września 2013 - 13:59
taki patent można najwyżej zrobić w maluchu jak opisujesz motokrzychu. Normalnie zabieg ten kosztuje 50 zł w specjalistycznym warsztacie obróbki metali i możesz ściągnąć przykładowo 0,08mm z głowicy więc to nie ma najmniejszego wpływu na trwałość głowicy, lub temperature. W maluchu można sobie wyczyścić głowice nożykiem, natomiast w samochodach które są chłodzone wodą i w samej głowicy mają prowadnice olejowe niestety jest dużo większa szansa i prawdopodobieństwo wydmuchania lub przepalenia uszczelki. Mało tego - poza obowiązkowym naprawczym planowaniem głowicy powinno się za każdym razem zakładać nowe szpilki - śruby głowicy.
#19 OFFLINE
Napisany 24 września 2013 - 18:14
No właśnie. To chodzi o to tylko, żeby "jakoś się to trzymało kupy". Nie wybieram się tym autkiem w podróż dookoła świata, jeżdżę tylko po mieście, więc nawet, gdy się gdzieś rozkraczy, tragedii nie będzie. Chodzi mi tylko o to, żebym nie musiał za tydzień naprawiać tego samego.
W każdym razie dziękuję za rady. Pytałem też tutaj kumpla, on, jeszcze w PRL-u robił parę razy remont silnika motocyklowego w kuchni. Planował głowice zawsze papierem ściernym i mówi, że nigdy nie miał problemów. Powiedział, że mi to zrobi, jak będę chciał. Może więc go poproszę - w końcu ma już doświadczenie.
Tutaj na pewno są warsztaty, które to robią, ale tutaj zwykłą stawką za robociznę jest 100 dolarów na godzinę, plus zawsze coś pododają, więc wątpię, by taka usługa kosztowała mniej, niż z dwieście dolarów, a może więcej. Z jednej strony nie majątek, ale z drugiej szkoda wydawać tyle na maluszka, jeśli da się to jakoś po amatorsku w domu zrobić.
W każdym razie dziękuję za rady. Pytałem też tutaj kumpla, on, jeszcze w PRL-u robił parę razy remont silnika motocyklowego w kuchni. Planował głowice zawsze papierem ściernym i mówi, że nigdy nie miał problemów. Powiedział, że mi to zrobi, jak będę chciał. Może więc go poproszę - w końcu ma już doświadczenie.
Tutaj na pewno są warsztaty, które to robią, ale tutaj zwykłą stawką za robociznę jest 100 dolarów na godzinę, plus zawsze coś pododają, więc wątpię, by taka usługa kosztowała mniej, niż z dwieście dolarów, a może więcej. Z jednej strony nie majątek, ale z drugiej szkoda wydawać tyle na maluszka, jeśli da się to jakoś po amatorsku w domu zrobić.
#20 OFFLINE
Napisany 24 września 2013 - 21:04
Chyba książek się naczytałeś Jakby tak chciał wszystko wymieniać, to po jednej naprawie pół samochodu by było do wymiany.powinno się za każdym razem zakładać nowe szpilki - śruby głowicy.
Niestety a może i stety pracuję na warsztacie i nie wyobrażam sobie składać głowicy w takim passacie b6, a nawet w starszym multivanie na starych szpilkach.... Nie są to duże koszty w porównaniu to późniejszych ewentualnych strat które mogę się pojawić w wyniku pękniętej szpilki, a taki sztos zdarzyło mi się pare razy zobaczyć. To są mocno nawęglane śruby, pracują w dużych temperaturach i przenoszą duże naprężenia. W golfie 2 i maluchu to sobie można na starych poskładać co najwyżej.
Similar Topics
Temat | Forum | Rozpoczęty przez | Statystyki | Informacje o ostatnim poście | |
---|---|---|---|---|---|
Jak prawidłowo zrobić SWAPa w BISieswap, 126, bis |
SWAP Center | Fifi |
|
|
|
Błagam pomocy! Łożysko przekładni kier |
Mechanika | Szewol |
|
|
|
Jak ustawić zapłon elx |
Mechanika | kzh600 |
|
|
|
Jak wypoziomować szybę lewą przednią |
Mechanika | Prezesik |
|
|
|
Jaki kolor lakieru? |
Stylistyka | Sierściu |
|
|