mały, ale wariat Piotrekwielki
Started By
piotrekwielki
, 02 sty 2011 19:31
374 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 02 stycznia 2011 - 19:31
Przedstawiam wam moje cudo które przygarnąłem z parkingu osiedlowego w Łodzi (co prawda nie mam pojęcia jak taka perełka mogłą wam przejść obok nosa) zakupiony z ogłoszenia mototo ogłoszenie bez zdjęć, do obejrzenia nakłonił opis w którym był zawarty przebieg autka 30 tys!! co nie było prawdą miał
29 500 rocznik 93 wnętrze praktycznie nie zużyte, wszystko sprawne/
Podłoga jak z salonu (jak żyje nie widziałem oryginalnie lepiej zachowanej podłogi), wszędzie farba zawieszenie bez luzów, jedynie na kierownicy (kolumna) zresztą miał niecałe 30tys i było to naprawde widoczne. Jedna dziura, jakby ktoś specjalnie przedziurawił drzwi i spryskał roztworem soli
Z relacji właściciela maluszek dwa lata stał tylko przetaczany i odpalany gdyż właściciel zmarł i samochód opuścił garaż... maluszek pomatowiał(po pol godziny polerowania wyglądał jak nowy:) zdjęcia miesiąc po zakupie(2008r) kiedy miałem go już sprzedać, na szczęście nikt nie kupił silnik trochę poplamiłem olejem osobiście gdyż ustawiałem zawory w zimie na parkingu no ale później dodam zdjęcia stanu obecnego.
29 500 rocznik 93 wnętrze praktycznie nie zużyte, wszystko sprawne/
Podłoga jak z salonu (jak żyje nie widziałem oryginalnie lepiej zachowanej podłogi), wszędzie farba zawieszenie bez luzów, jedynie na kierownicy (kolumna) zresztą miał niecałe 30tys i było to naprawde widoczne. Jedna dziura, jakby ktoś specjalnie przedziurawił drzwi i spryskał roztworem soli
Z relacji właściciela maluszek dwa lata stał tylko przetaczany i odpalany gdyż właściciel zmarł i samochód opuścił garaż... maluszek pomatowiał(po pol godziny polerowania wyglądał jak nowy:) zdjęcia miesiąc po zakupie(2008r) kiedy miałem go już sprzedać, na szczęście nikt nie kupił silnik trochę poplamiłem olejem osobiście gdyż ustawiałem zawory w zimie na parkingu no ale później dodam zdjęcia stanu obecnego.
#3 OFFLINE
Napisany 02 stycznia 2011 - 19:58
Kiedy już się zdecydowałem na to, że pozostanę z moim samochodem trochę go dofinansowałem:
-opony wielosezonowe 4szt
-plan głowicy bodaj 1mm+docieranie zaworów,
-obrotomierz cyfrowy ze wskaźnikiem ładowania(przydatny)
-wskaźnik temperatury silnika(nie piszę oleju gdyż czujnik wkręcony jest korpus pompy oleju)
-Halogeny, bardziej wyglądają (110w to zbyt duży cios dla akumulatora) choć nie raz w trasie mi baaardzo pomogły
-reperacja podszybia z tyłu(po swojemu poprawiony odpływ:)
-sprzęgło +cały jego osprzęt
-zabezpieczenie profilaktyczne całego podwozia bitexem.
-nowy seryjny wydech
-regeneracja alternatora (łożyska, uzwojenia, diody)-spaliły się uzwojenia, jakim cudem???
nidługo mam zamiar wymienić rozrządu łańcuszek (choć podobno jeszcze za wcześnie, ale jak lubię gdy mi silnik pracuje ladnie a nie dzwoni), niestety łożyska przód, oraz uszczelnić skrzynie bo z wałka głównego coś rzucać zaczyna.
niestety wszystkie naprawy mam możliwość wykonać tylko na warsztacie w domu (Przysucha 120km od Łodzi) a Tutaj w Łodzi zaplecze mechaniczne kończy się na skromnej skrzynce z narzędziami oraz na podnośniku na parkingu...mimo to dzielnie bierzące regulacje i naprawy jakoś daje rade wykonywać
-opony wielosezonowe 4szt
-plan głowicy bodaj 1mm+docieranie zaworów,
-obrotomierz cyfrowy ze wskaźnikiem ładowania(przydatny)
-wskaźnik temperatury silnika(nie piszę oleju gdyż czujnik wkręcony jest korpus pompy oleju)
-Halogeny, bardziej wyglądają (110w to zbyt duży cios dla akumulatora) choć nie raz w trasie mi baaardzo pomogły
-reperacja podszybia z tyłu(po swojemu poprawiony odpływ:)
-sprzęgło +cały jego osprzęt
-zabezpieczenie profilaktyczne całego podwozia bitexem.
-nowy seryjny wydech
-regeneracja alternatora (łożyska, uzwojenia, diody)-spaliły się uzwojenia, jakim cudem???
nidługo mam zamiar wymienić rozrządu łańcuszek (choć podobno jeszcze za wcześnie, ale jak lubię gdy mi silnik pracuje ladnie a nie dzwoni), niestety łożyska przód, oraz uszczelnić skrzynie bo z wałka głównego coś rzucać zaczyna.
niestety wszystkie naprawy mam możliwość wykonać tylko na warsztacie w domu (Przysucha 120km od Łodzi) a Tutaj w Łodzi zaplecze mechaniczne kończy się na skromnej skrzynce z narzędziami oraz na podnośniku na parkingu...mimo to dzielnie bierzące regulacje i naprawy jakoś daje rade wykonywać
#6 OFFLINE
Napisany 02 stycznia 2011 - 20:30
daj mu wszędzie białe klosze z przodu i boku a z tyłu biało czerwone 50/50
jakbyś chciał takie lampy to mam taki zestaw PW jak co
a maluszek bardzo podobny do mojego czyli bardzo ładny
jakbyś chciał takie lampy to mam taki zestaw PW jak co
a maluszek bardzo podobny do mojego czyli bardzo ładny
Auto bez gleby jest jak kobieta bez cycków... pojeździć się da, ale jednak czegoś brakuje..
#7 OFFLINE
Napisany 02 stycznia 2011 - 20:51
jjarzombekk z chęciąna jakimś spocie się pojawie, jeżeli nie przegapie przy moim szczęściu,kaszlak_maniak daje swoją głowe że się nie obrócił osobiście zdzierałem folie z elementów tapicerki, no i zero wytarcia kierownicy, siedzeń, znikome wytarcia lewarka, i ogólny stan osprzętu:) tak jak to się wsiada do nowego samochodu to się czuje tak i wtedy się czuło. radio chrysler, fajnie wygląda ale trzeba przerabiać konsole, mogę odstąpić radio za konsole w dobrym stanie
razor34 ja jestem zwolennikiem pomarańczowo-czerwonych miałem okazje zmienić (dostałem w tył na skrzyżowaniu) i do tej pory szukam ładnych lamp na dwa wkręty, gdyż obecnie mam od eleganta i średnio mi pasują...
razor34 ja jestem zwolennikiem pomarańczowo-czerwonych miałem okazje zmienić (dostałem w tył na skrzyżowaniu) i do tej pory szukam ładnych lamp na dwa wkręty, gdyż obecnie mam od eleganta i średnio mi pasują...
#9 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 20:28
Prześliczny jak na razie. Wyjmij tapicerkę podłogową i skrupulatnie ją wypierz.
Wypierdol też te idiotyczne kołpaki - poszukaj oryginalnych dla FL'a z tego rocznika.
I jeszcze ta debilna naklejka na tylnej szybie - remiza w chuj.
Oprócz tego naprawde fajnie utrzymany.
On chyba stał pod blokiem, prawda?
Generalnie chujowo że już dostałeś w tył w tak utrzymane auto
Wypierdol też te idiotyczne kołpaki - poszukaj oryginalnych dla FL'a z tego rocznika.
I jeszcze ta debilna naklejka na tylnej szybie - remiza w chuj.
Oprócz tego naprawde fajnie utrzymany.
On chyba stał pod blokiem, prawda?
Generalnie chujowo że już dostałeś w tył w tak utrzymane auto
#10 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 20:50
Moch kołpaki lepiej wyglądają niż brudne złuszczone felgi, w przyszłości mam zamiar doprowadzić je lakierem porządnie... nie są tragiczne przecież nie próbują być alusami:D a naklejka zostanie to była moja świadoma inwencja i mnie osobiście bardzo się podoba, kwestia gustu, oraz poczucia humoru, nie jednokrotnie spotkałem się z pozytywną reakcją innych kierowców na drodze na jej widok.
amen
amen
MAŁY, ALE WARIAT
#11 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 21:02
Szukaj "szarej" stali - nówek na allegro, albo po dziadach.
Warto - i konserwuj samochód.
P.S. Utrzymuje moje zdanie co do wlepki
Warto - i konserwuj samochód.
P.S. Utrzymuje moje zdanie co do wlepki
#12 OFFLINE
Napisany 03 stycznia 2011 - 21:09
halogeny wypierdolic, kolopaki tez , za duzo chujstw mu dajesz, ja jakbym mial takiego z takim przebiegiem to bym go na serie zostawil , ewentualnie jakis fajny alum zalozyc ale halogeny jeszcze z tym chromowanym gownem wygladaja jak auta na spocie remizowcow dyskotekowcow. Bez kitu .
#13 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 09:25
DJ Turn widzę ze wiele wiecie o tych remizach ze tak wszystko o ich samochodach obcykane
Tutaj bez ostrych słów krytyki, żaden samochód się nie obejdzie :)Aale w końcu to wolny kraj (chyba)
nie rozumiem co CI w halogenach nie pasuje ale o gustach się nie dyskutuje, uważam że mój samochód jest jak najbardziej seryjny, i jedyne co widać ze zmian to te halogeny. temperatura jest bardzo przydatnym elementem i w oczy się nie rzuca gdyż wskaźnik jest od cc, tak samo jak i obrotek z ładowaniem(mały a pożyteczny) gdyż często występującym problemem jest brak owego ładowania i wole mieć to wszystko pod kontrolą gdyż mój samochód nie jest tylko do oglądania lecz także i do jeżdżenia, i kilka razy do roku pokonuje jednorazowo trasy rzędu 300 km w jedną stronę i nie chciał bym mieć problemów z powrotem, poza tym 2 razy w mies jeżdżę do rodzinnego domu (120km w jedną stronę).
co do alusów, nie stać mnie na takie jakie by mi się podobały (jakieś kute albo klasyki i napewno nie od cc ani jakiegoś poloneza gdyż alus ma wyglądać a nie tylko się nazywać) i jak już wspomniałem te oto kołpaczki pasują mi o wiele lepiej od zaniedbanej felgi którą kryją, nie to żebym darzył je sympatią...btw wydaje mnie się tu coś, że z reguły plastikowym kołpakom przeciwstawia się ktoś...
Mochco do felg, tak jak piszesz ale wole swoje odnowić, PONIEWAŻ
a- taniej to wyjdzie
b- dobiore podobny lakier jak org. (mam taką nadzieję)
c- mam zamiar troche je pogłębić (czy się to będzie wam podobało czy nie i tak to zrobie )
d- taniej to wyjdzie
c- dłużej wytrzyma lakier
d- taniej to wyjdzie
samochód przed zimą został zakonserwowany, profile zamknięte podwozia specjalną dyszą nawet,
niestety parking robi swoje i dostałem drzwiami i mam wgniotke, anie tego naciągnąć, jakoś od środka wyklepać czy co. Okrutne jest to, gdy tak dbasz o samochód, a podjedzie jakiś bezmózgi imbecyl i przypierdondoli drzwiami tak... że aż płakać się chce... jeszcze troche w tej Łodzi i po mimo braku rdzy będę u lakiernika, już w dupę dostałem i dobrze nie naprostowałem....a tu o...
WLEPA ZOSTAJE
przykro mi ale macie remizowca na forum !!!WIEŚ ŚPIEWA I TAŃCZY!!!
jeśli wlepa i halogeny to jest tego oznaka... przyznaje że bardzo mi odpowiadają i przyjmuje ten status.
"jeżeli wszyscy dookoła Ciebie są nienormalni to...lepiej sprawdz czy wszystko z tobą jest w porządku"
Tutaj bez ostrych słów krytyki, żaden samochód się nie obejdzie :)Aale w końcu to wolny kraj (chyba)
nie rozumiem co CI w halogenach nie pasuje ale o gustach się nie dyskutuje, uważam że mój samochód jest jak najbardziej seryjny, i jedyne co widać ze zmian to te halogeny. temperatura jest bardzo przydatnym elementem i w oczy się nie rzuca gdyż wskaźnik jest od cc, tak samo jak i obrotek z ładowaniem(mały a pożyteczny) gdyż często występującym problemem jest brak owego ładowania i wole mieć to wszystko pod kontrolą gdyż mój samochód nie jest tylko do oglądania lecz także i do jeżdżenia, i kilka razy do roku pokonuje jednorazowo trasy rzędu 300 km w jedną stronę i nie chciał bym mieć problemów z powrotem, poza tym 2 razy w mies jeżdżę do rodzinnego domu (120km w jedną stronę).
co do alusów, nie stać mnie na takie jakie by mi się podobały (jakieś kute albo klasyki i napewno nie od cc ani jakiegoś poloneza gdyż alus ma wyglądać a nie tylko się nazywać) i jak już wspomniałem te oto kołpaczki pasują mi o wiele lepiej od zaniedbanej felgi którą kryją, nie to żebym darzył je sympatią...btw wydaje mnie się tu coś, że z reguły plastikowym kołpakom przeciwstawia się ktoś...
Mochco do felg, tak jak piszesz ale wole swoje odnowić, PONIEWAŻ
a- taniej to wyjdzie
b- dobiore podobny lakier jak org. (mam taką nadzieję)
c- mam zamiar troche je pogłębić (czy się to będzie wam podobało czy nie i tak to zrobie )
d- taniej to wyjdzie
c- dłużej wytrzyma lakier
d- taniej to wyjdzie
samochód przed zimą został zakonserwowany, profile zamknięte podwozia specjalną dyszą nawet,
niestety parking robi swoje i dostałem drzwiami i mam wgniotke, anie tego naciągnąć, jakoś od środka wyklepać czy co. Okrutne jest to, gdy tak dbasz o samochód, a podjedzie jakiś bezmózgi imbecyl i przypierdondoli drzwiami tak... że aż płakać się chce... jeszcze troche w tej Łodzi i po mimo braku rdzy będę u lakiernika, już w dupę dostałem i dobrze nie naprostowałem....a tu o...
WLEPA ZOSTAJE
przykro mi ale macie remizowca na forum !!!WIEŚ ŚPIEWA I TAŃCZY!!!
jeśli wlepa i halogeny to jest tego oznaka... przyznaje że bardzo mi odpowiadają i przyjmuje ten status.
"jeżeli wszyscy dookoła Ciebie są nienormalni to...lepiej sprawdz czy wszystko z tobą jest w porządku"
MAŁY, ALE WARIAT
#15 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 11:28
czepiaj się ile chcesz mi współgrają z hologramami na rejestracyjnych znakach oraz polerowanym wnętrzem tłumika chrom jako dodatek nie musi mieć niczego wspólnego z kolorem pojazdu...srebrne koczyki czy tez bransoleta przeszkadzają Ci u kobiet?? ja nie wykrywam w tym problemu po prostu, przecież możemy mieć różne zdania.. a zapewniam Cie że nie zdejmę ich pod wpływem Twego
pzdr
pzdr
MAŁY, ALE WARIAT
#17 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 13:36
kiedy mnie się plastikowe nie podobają no i z polonezem się kojarzą, wybaczcie, ale zostają
Na Wasze nieszczęście bardzo mi to odpowiada, i będę jeździł czerwonym maluchem z kremowymi czy tam beżowymi halogenami, które mają chromowane obramówki szkieł, które wg mnie. (i chyba tylko mnie:) bardzo ładnie się prezentują. dalsze sugestie na ten temat niechaj pozostaną tylko i wyłącznie waszą opinią bez jakiegokolwiek nakłaniania mnie do zmiany tudzież demontażu.
Uparty?? no ale takie mam zdanie i nie zmienicie tego , a jestem przeraźliwie asertywny:)
pokój wam wszystkim
Na Wasze nieszczęście bardzo mi to odpowiada, i będę jeździł czerwonym maluchem z kremowymi czy tam beżowymi halogenami, które mają chromowane obramówki szkieł, które wg mnie. (i chyba tylko mnie:) bardzo ładnie się prezentują. dalsze sugestie na ten temat niechaj pozostaną tylko i wyłącznie waszą opinią bez jakiegokolwiek nakłaniania mnie do zmiany tudzież demontażu.
Uparty?? no ale takie mam zdanie i nie zmienicie tego , a jestem przeraźliwie asertywny:)
pokój wam wszystkim
MAŁY, ALE WARIAT
#20 OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2011 - 16:21
Elektrownia z przodu to podstawa jak się po nocy jeździ, jak u siebie założyłem wesemy to nie ma porównania w nocy.
Fajnie się malec prezentuje, brakuje mi tu tylko polerowanej rurki od 600 zamiast tłumika szmerów ssania.
Pasowały by mu małe czarne kołpaczki i poszerzona stal
Fajnie się malec prezentuje, brakuje mi tu tylko polerowanej rurki od 600 zamiast tłumika szmerów ssania.
Pasowały by mu małe czarne kołpaczki i poszerzona stal