"lekkie" pykniecie w kraweżnik :(
Started By
DziQ
, 25 lis 2007 21:25
23 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 21:25
Witam,
mialem w ostatnich dniach bardzo nie miłą sytuację, wpadlem w poślizg i walnolem prawym przednim kolem w kraweznik potem tylnim. Felga przednia pogieta wymienilem tylnia tak dla pewnosci tez ( zamienilem z opon letnich ) i teraz moje pytanie co jeszcze a przedewszystkim jak ? sprawdzić co moglo jeszcze ulec uszkodzeniu ? Wiem wypadalo by szkoczyćna zbierzność ale skasuja mnie ( niestety gotowka nie świece ), a powiedz ze mam źle a co dokladnie pewnie sie od nich nie dowiem. Chciałbym maluszka jakos dorpowadzic do pewnosci ze mnie nie zawiedzie podczas wyjazdu w gory.
Błagam pomóżcie
Pozdrawiam.
mialem w ostatnich dniach bardzo nie miłą sytuację, wpadlem w poślizg i walnolem prawym przednim kolem w kraweznik potem tylnim. Felga przednia pogieta wymienilem tylnia tak dla pewnosci tez ( zamienilem z opon letnich ) i teraz moje pytanie co jeszcze a przedewszystkim jak ? sprawdzić co moglo jeszcze ulec uszkodzeniu ? Wiem wypadalo by szkoczyćna zbierzność ale skasuja mnie ( niestety gotowka nie świece ), a powiedz ze mam źle a co dokladnie pewnie sie od nich nie dowiem. Chciałbym maluszka jakos dorpowadzic do pewnosci ze mnie nie zawiedzie podczas wyjazdu w gory.
Błagam pomóżcie
Pozdrawiam.
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się mój 126p El Diablo
#2 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 21:50
Zbieznosc kosztuje 50 zl to nie wydatek....... nie ma innej opcji aby zrobic to dobrze i miec jakas pewnosc bo myslec ze jest OK to mozna zawsze nawet na tiptopki auto przemierzyc. Tu niby zalezy ci na doprowadzeniu do serii wybuliles juz na felgi a z drugiej strony poszukujesz rzowiazan u wrozki Pan od zbieznosci na pewno ustali co jest ruszone jak sie okaze ze kola zle stoja...... Wypadki kosztuja
Audi Klub Polska member
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
#3 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 21:52
Za felgi naszczescie nie wybulilem mam drugi komplet z oponami letnimi wiec przelozylem felgi z opon letnich ale zeby nei mowic wulkanizator skasowal juz ponad 30zł. Kosztów wypadków jestem świadom ale chce je zminimalizować.
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się mój 126p El Diablo
#4 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 21:57
Co chcesz minimalizowac? 50 zl? to sa koszty? a jak ci sie kolo urwie to wiesz ile wozek inwalidzki kosztuje? maluch to jednak auto nie rower i krzywde sobie mozna zrobic jeszcze predzej niz w normalnym samochodzie.
Audi Klub Polska member
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
#5 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 22:00
Wiec kolesie z zbieżności powinni mi powiedziec co jest uwalone jak by cos było ?inei skoncza badania na tym ze jest źle a co to juznie wiedza ? bo jesli dadza diagnoze to to nie jest koszt.
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się mój 126p El Diablo
#6 OFFLINE
Napisany 25 listopada 2007 - 22:21
Popytaj sie znajomych gdzie mozna zbieznosc tanio i dobrze zrobic bo ceny ksztaltuja sie pomiedzy 30 a nawet 150zl. po pomierzeniu auta musza wiedziec co jest przestawione a moze nawet bedzie widac odksztalcenie elementu. Powodzenia
Audi Klub Polska member
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
#7 OFFLINE
Napisany 26 listopada 2007 - 11:56
Jeżeli u was robią zbierzność za 30-50 najtaniej to jade do was robic za autem. 3 lata temu jak pracowałem w warsztacie to zbierzność kosztowala 70zł i było to naprawde wmiare tanio w całym Krakowie.
Chyba że ktoś kupil sprzęt za 1200 i robi teraz zbierzność za 50 ale nie wiem czy chcialbym mieć nawet w maluszku na takim sprzęcie robioną.
DziQ tak jak powiedział Bilo zbierzność zrobić trzeba po takim boku ale jeżeli naprawde nie masz teraz kasiory na to, to poprostu sprawdź czy auto samo skręca jak puscisz mu kierownice, jak reaguje na skręt kierownicy czy mu dupa "ucieka" w zakrętach albo czy auto "pływa" przy większej prędkości tak powiedzmy powyżej 80-90. To jest taki domowy sposób ale nie daje on pewności, wiesz takie 50/50 bo równie dobrze boże być co innego przyczyną, że ci auto będzie uciakało. Po za tym opony zimowe a mniemam że wlaśnie takie masz założone wiele tych własnie obiawów w maluszku robią. Ja mam np. z tyłu kostke i powyżej 80 tak pływa, że aż strach.
Tak czy inaczej radze jednak jechać do diagnosty, a napewno podnieść auto i zobaczyć co jeszcze oprócz felgi się pogieło.
Wypadki niestety kosztują.
Chyba że ktoś kupil sprzęt za 1200 i robi teraz zbierzność za 50 ale nie wiem czy chcialbym mieć nawet w maluszku na takim sprzęcie robioną.
DziQ tak jak powiedział Bilo zbierzność zrobić trzeba po takim boku ale jeżeli naprawde nie masz teraz kasiory na to, to poprostu sprawdź czy auto samo skręca jak puscisz mu kierownice, jak reaguje na skręt kierownicy czy mu dupa "ucieka" w zakrętach albo czy auto "pływa" przy większej prędkości tak powiedzmy powyżej 80-90. To jest taki domowy sposób ale nie daje on pewności, wiesz takie 50/50 bo równie dobrze boże być co innego przyczyną, że ci auto będzie uciakało. Po za tym opony zimowe a mniemam że wlaśnie takie masz założone wiele tych własnie obiawów w maluszku robią. Ja mam np. z tyłu kostke i powyżej 80 tak pływa, że aż strach.
Tak czy inaczej radze jednak jechać do diagnosty, a napewno podnieść auto i zobaczyć co jeszcze oprócz felgi się pogieło.
Wypadki niestety kosztują.
Żyj aż do śmierci!
#8 OFFLINE
Napisany 26 listopada 2007 - 12:42
A wiec auta nei sciaga na prostej, przy hamowaniu tez nie wyczulem sciagania sprawdze jak nim buja. Tak mialem takie jakies maluchowskie zimowki tak po rpawdzie to jedyne co mnie wnim zastana iwa to ze zaczelo mi lewe kolo ( przu skreconych max w lewo kolach ) obcierac o plastikowe nadkole ale moze sie obsunelo. Dzisiaj paskudna pogoda zdejme kolo obejrze to wszystko moze jutro i skocze na kanał moze nie bedzie tak źle. Zawsze sa koszta tym bardziej ze to moja pierwsza zima maluchem wczesniej jak juz jeździłem to Felicia byla neico cieższa i lepiej sie trzymala drogi.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się mój 126p El Diablo
#10 OFFLINE
Napisany 27 listopada 2007 - 11:30
Nie wiem czy ci sie opyla gonic 200 km z krakowa i potem raz tyle by skorzystac na zbieznosci za 50 zl Za 50 zl mozesz miec zrobiona na soczewkach albo na laserze
Audi Klub Polska member
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
Polski Fiat 126p red power, Audi A6 C6 3.0 TDI quattro, Kia Rio 1.2 XL
#13 OFFLINE
Napisany 28 listopada 2007 - 14:31
w czerwcu tego roku wpadłem na genialny pomysł wejścia na recznym na placu no i przy prędkości 40 km/h uderzyłem w wystajacą 9 cm płyte betonową no i felga z jednej strony się garb wyprostował a z drugiej strony się jeszcze bardziej podgiął że podczas powrotu do domu raz opona wystawała 8 cm za obrys a raz jej wcale nie było widać ostatnio sprawdzałem sobie zbieżność i jest dobrze maluchy to twarde auta one mają bardzo miekkie seryjne felgi co je chroni i pobierają cała energie
gdyby bóg preferował przedni napęd to ludzie chodzili by na rękach:D
cipka to najlepszy silnik na świecie. Działą z tłokiem każdej średnicy, wbudowana funkcję samosmarowania, odpalasz jednym palcem i co miesiąc sam się wymienia olej. szkoda tylko, że ma dziwny komputer pokładowy
cipka to najlepszy silnik na świecie. Działą z tłokiem każdej średnicy, wbudowana funkcję samosmarowania, odpalasz jednym palcem i co miesiąc sam się wymienia olej. szkoda tylko, że ma dziwny komputer pokładowy
#19 OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2007 - 13:19
Wkoncu pogoda pozwolila na obejrzenie spokojnie i na sucho wahacza wyglada na prosty i nie rozni sie niczym od nowego. Pytalem tez znajomego i tez nie zauwazył zeby cos bylo nie tak z nim, zmienilem kola ( na takie felgi jakie mialem wczesniej z przodu ) i troszke mniej ociera ale to moze tylko moja autosugestia. Dalej nie wiem co jest nie tak, ale moze nic mi sie nie urwie, a przeciez tak czesto nie skręcam maxymalnie kierownicy.
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się mój 126p El Diablo