12 odpowiedzi na ten temat

[staszek]

mam pytanie do was jako grupy ludzi ktorzy na codzien uzywaja tych aut...jakiego malucha najlepiej kupic? Tzn ktory rocznik, model itp. Im nowszy tym lepiej czy moze byly jakies starsze roczniki ktore okazaly sie byc lepszymi od nowszych rozwiazan?

Temat przeniesiony do odpowiedniego działu. Wpisz w profilu miasto, z którego pochodzisz. /yoshi2

[SAS]

Ja bym kupił tego, w którym bym się zakochal tak od pierwszego....

[Cybul]

jezeli chodzi o blache to szukaj tylko i wylacznie fl, chyba ze trafisz jakis bardzo zadbany inny... FL byly chyba od 83-94, ale najlepsza blacha jest chyba do 89...

[Bonus]

Tak do końca nie wiadomo od kiedy były FL bo były wymieszane ale tak na dobre to od 87 roku . Na pewno Lepsze blachy niż El'e . Można rozpoznać FL cięzko powiedzieć bo można poprzekładać ale z wnętrza to szeroki licznik popielcznika umieszczona po środku deski rozdzielczej . Z zewnątrzplastikowe zderzaki wąskie takie co odsłaniają troche blachy i szerokie takie jak w El'ach . Znaczek Polski fiat umieszczony bliżej lampy ( chociaż w końcowych ST też tak było}. Ale większość FL to fl'e więc nie ma problemu z rozpoznaniem ich . Pzdr

[staszek]

czyli mowicie ze nawet roczniki 97 w gore mialy gorsza blache od tetgo fl'a...hmm kurde to bede musial pomyslec, szczerze mowiac myslalem o tym nowszym wlasnie minimum 97 98 ale jak mam sie uzerac z rdza... a jezeli chodzi o spalanie, silniki i inne kwestie mechaniczne to jest duza roznica??

[Rampula]

Bierz garazowanego, konserwowanego malucha od jakiegos dziadka a bedziesz zadowolny.
Z elegantami to loteria, ja mam 97 i tez jest w super stanie (oprocz tylnej belki ;p).
Poza tym w elegantach jest ciszej ale znowu starsze maja klimat

[Ryba]

Najstarsze są najfajniejsze

[Moch]

Generalnie najlepsze blachy miały malce już nazywane "klasycznymi" z lat 73- 83. Jeśli udałoby Ci się kupić zadbaną "przejściówkę" z lat 82- 84/5 to byłbyś szczęśliwym człowiekiem. Nie należy jednak zapominać, że malucha trzeba co pół roku zabezpieczyć antykorozyjnie dość solidnie. Dopiero wtedy nie koroduje.

[m.a.x.x.]

Ja mam ELa i nie rdzewieje. Poprostu każdego malca trzeba przejrzeć. A dobra blacha to podstawa!

[Pashoo]

powiem tak .... sprawa jest trudna i nie należy się z tym śpieszyć. jeżeli szukać to myślę że nie ma takiego co by nie rdzewiał. Należy przede wszystkim zaglądać czy jest zadbany, czy np jest po blacharce(takie to bym brał od razu), czy był zakonserwowany. Myslę że dobra blacha nie zależy od rocznika tylko od danego jednego modelu. Trafisz źle to cię rdza zje żywcem, trafisz dobrze to będą tylko drobne poprawki.Przede wszystkim trzeba dbać dbać i jeszcze raz dbać!
Tyle!
Powodzenia

[kielek]

brac malucha swierzo po blacharce , to kamikaze boski wiatr , bo kto bedzie robil dobrze blacharke w aucie na sprzedaz ?? a jak zrobi dobrze to nie sprzeda , bo robil dla siebie i wladowal w to kupe $$

[Madd]

kielek ma racje, mój kumpel sie na tym przejechał...

[SAS]

Mój wujek kupil malucha w niedziele na giełdzie który byl w sobote do południa malowany. Pięknie wyglądał prze z 3 m-c. Potem to była tragedia. Jak bym mial kupować maluszka do kupilbym takiego zadbanego z poprawkami i orginalnym lakierem.